Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Auto Detailing - Krótkie pytanie - krótka odpowiedź


jozek726

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 27.09.2018 o 21:29, Arek8888 napisał:

Ja mówię o Fusso Coat, który podobno w rzeczywistości daje 6-miesięczne zabezpieczenie :) Właśnie zależy mi na jak najdłuższej trwałości, ponieważ nie mam możliwości częstego woskowania, mimo że bardzo bym chciał :) dlatego głównie nastawiam się właśnie na tego Softa, bo podobno pod względem trwałości jest bezkonkurencyjny. Szkoda tylko, że występuje w takich dużych opakowaniach, bo chętnie bym spróbował też wielu innych wosków, a ten Soft wystarczy mi chyba na 20 lat :D 

Jak chcesz dobrą trwałość przy prostej aplikacji, to zamiast wosku kup sobie jakiś sealant kwarcowy np. Can Coat albo Moonlight spray.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2.7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Can coat to taka tania powłoka ale mimo to trwalsza niż woski syntetyczne?

Na ile aplikacji starczy taka mała buteleczka w przypadku avanta?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, wampir napisał:

Can coat to taka tania powłoka ale mimo to trwalsza niż woski syntetyczne?

Na ile aplikacji starczy taka mała buteleczka w przypadku avanta?

Nie nazwałbym tanią, tylko krótkotrwałą, 6-msc, za to odporność na ph 3-11, gdzie woski wymiękają.
Przy odpowiedniej technice z 15-20 aplikacji. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie mnie też ten temat zaciekawił więc chętnie się dowiem :) no i czy przygotowanie powierzchni pod taką powłokę jest takie samo jak pod wosk? słyszałem też, że po nałożeniu powłoki należy auto zostawić przynajmniej na kilka godzin w suchym i ciepłym miejscu aby powłoka się związała z lakierem, a jak to jest w przypadku can coat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Bruuuum napisał:

Nie nazwałbym tanią, tylko krótkotrwałą, 6-msc, za to odporność na ph 3-11, gdzie woski wymiękają.
Przy odpowiedniej technice z 15-20 aplikacji. :)

Ale te 6 miesięcy to czas po jakim przestaje kropelkowalac czy co ma na myśli producent? Wosk Megsa nxt 2.0 też mi pół roku kropelkował.... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, wampir napisał:

Ale te 6 miesięcy to czas po jakim przestaje kropelkowalac czy co ma na myśli producent? Wosk Megsa nxt 2.0 też mi pół roku kropelkował.... 

Nie wiem co producent, ja podaje realną testowaną trwałość. Hm to czy zabezpieczenie działa jeszcze czy nie czuć i widać przy myciu, też po lakierze po myciu, a same krople to sobie mogą chwilowo zanikać, jeśli np. użyje się zapychającego szamponu albo jest jakieś tłuste zabrudzenie na aucie, a wosk pół roku... tak, przy jakimś qd po myciu i wtedy nie wiadomo od czego te krople, jak ocenia się po nich żywotność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pany, szybkie pytanko

Czym wypolerować końcówki wydechu? (Tylko ręczne metody wchodzą w grę). Najlepiej coś nie drogiego za butlę, bo zrobię to prawdopodobnie raz, a reszta specyfiku zostanie :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, przem8 napisał:

Kupiłem w sziku K2 aluchrom, bo nie było nic innego, będzie? :D

do tego taką włókninę czerwoną i zieloną w małym arkuszu, żeby tym trochę zedrzeć. Czy to raczej nie ma sensu trzeć czymkolwiek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, jolley napisał:

Kupiłem w sziku K2 aluchrom,

Tego nie używałem więc nie wiem ?. Jak czyściłem końcówki to użyłem przed polerowaniem papieru ściernego o drobniejszej gradacji i potem tą pastą żeby wydobyć połysk i pozbyć się śladów po papierze. Nie wiem jak masz zapuszczone końcówki, bo możliwe, że sama pasta da radę.

Edytowane przez przem8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, jolley napisał:

Pany, szybkie pytanko

Czym wypolerować końcówki wydechu? (Tylko ręczne metody wchodzą w grę). Najlepiej coś nie drogiego za butlę, bo zrobię to prawdopodobnie raz, a reszta specyfiku zostanie :P

Specyfik to chyba na jeden raz jakiś tańszy. Przy ręcznym polerowaniu końcówek z zewnątrz dobrze sprawdza się wełna stalowa gradacji 000.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, nawiązując do swojej poprzedniej wypowiedzi, nawoskowałem już swoje Audi Soft99 Fusso Coat i jestem mega zadowolony :) nawet nałożyłem drugą warstwę po 24 godzinach. Pod wosk zastosowałem cleaner Soft99 Micro Liquid Compound, którego jednak nie odtłuszczałem, bo w ostatniej chwili okazało się, że mam pod ręką tylko IPĘ o stężeniu poniżej 20%, więc to byłoby lipne odtłuszczenie. Czy według Was to mocno zmniejszy trwałość wosku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze troszke zmniejszyc jego zywotnosc ale nie zauwazalnie. Dlugosc wosku na lakierze, zalezy od pielegnacji auta, od tego jakimi preparataki go myjesz. 

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drodzy forumowicze, mam pytanie natury praktycznej. Na wiosnę planuję polerkę swojego lakieru, oczywiście po wcześniejszej nauce na jakimś elemencie ze szrotu. Zakupiłem już maszynę polerską i teraz zamierzam dokupić do niej jakieś większe oraz  mniejsze talerze i pady do cięcia, polishu i finishu. Moje pytanie brzmi, czy wystarczy, że kupię po jednym padzie do danego kroku, czy może się okazać, że na przykład pad do cięcia tak mocno się zabrudzi w trakcie pracy, że będę potrzebował nowego czystego? Zastanawiam się jak to wychodzi w praktyce, czy wystarczy taki pad przeczyścić w trakcie pracy czy potrzebny jest nowy. Oczywiście, pady nie kosztują astronomicznych pieniędzy, więc nie ma problemu aby kupić ich więcej, ale pytanie brzmi czy będzie to potrzebne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Arek8888 napisał:

Drodzy forumowicze, mam pytanie natury praktycznej. Na wiosnę planuję polerkę swojego lakieru, oczywiście po wcześniejszej nauce na jakimś elemencie ze szrotu. Zakupiłem już maszynę polerską i teraz zamierzam dokupić do niej jakieś większe oraz  mniejsze talerze i pady do cięcia, polishu i finishu. Moje pytanie brzmi, czy wystarczy, że kupię po jednym padzie do danego kroku, czy może się okazać, że na przykład pad do cięcia tak mocno się zabrudzi w trakcie pracy, że będę potrzebował nowego czystego? Zastanawiam się jak to wychodzi w praktyce, czy wystarczy taki pad przeczyścić w trakcie pracy czy potrzebny jest nowy. Oczywiście, pady nie kosztują astronomicznych pieniędzy, więc nie ma problemu aby kupić ich więcej, ale pytanie brzmi czy będzie to potrzebne?

Możesz sobie prać pady i czekać aż wyschną i podsuszać, ale rozsądniej będzie kupić minimum po 2 każde i robić to na zmianę jeśli już.

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Bruuuum napisał:

Możesz sobie prać pady i czekać aż wyschną i podsuszać, ale rozsądniej będzie kupić minimum po 2 każde i robić to na zmianę jeśli już.

Wolę kupić ich więcej niż prać jeden i czekać aż wyschnie, a właśnie o taką odpowiedź mi chodziło, kupię w takim razie po 3 sztuki do każdego :) Dzięki bardzo za odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.12.2018 o 14:54, Arek8888 napisał:

Drodzy forumowicze, mam pytanie natury praktycznej. Na wiosnę planuję polerkę swojego lakieru, oczywiście po wcześniejszej nauce na jakimś elemencie ze szrotu. Zakupiłem już maszynę polerską i teraz zamierzam dokupić do niej jakieś większe oraz  mniejsze talerze i pady do cięcia, polishu i finishu. Moje pytanie brzmi, czy wystarczy, że kupię po jednym padzie do danego kroku, czy może się okazać, że na przykład pad do cięcia tak mocno się zabrudzi w trakcie pracy, że będę potrzebował nowego czystego? Zastanawiam się jak to wychodzi w praktyce, czy wystarczy taki pad przeczyścić w trakcie pracy czy potrzebny jest nowy. Oczywiście, pady nie kosztują astronomicznych pieniędzy, więc nie ma problemu aby kupić ich więcej, ale pytanie brzmi czy będzie to potrzebne?

Jak będziesz używał jednej pasty + jeden pad to spokojnie ogarniesz samochód pojedynczym zestawem padów. Kup profesjonalną szczotkę do czyszczenia padow albo (może śmieszne ale ja tak zaczynałem) weź szczoteczkę do zębów i podczas polerki jak będziesz czuł że pad się zapchał to włączasz maszynę i delikatnie czyścisz szczoteczką.

Pamiętam że pierwszy mój zestaw to były 3 pady od ostrego po wykańczający (duże) i dwa małe pady (ostry i średni). 

Pytanie...jakie pasty masz kupione??? Bo tutaj tez należałoby się zastanowić i w jakim stanie masz lakier na aucie ?

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, mar_1981 napisał:

Jak będziesz używał jednej pasty + jeden pad to spokojnie ogarniesz samochód pojedynczym zestawem padów. Kup profesjonalną szczotkę do czyszczenia padow albo (może śmieszne ale ja tak zaczynałem) weź szczoteczkę do zębów i podczas polerki jak będziesz czuł że pad się zapchał to włączasz maszynę i delikatnie czyścisz szczoteczką.

Pamiętam że pierwszy mój zestaw to były 3 pady od ostrego po wykańczający (duże) i dwa małe pady (ostry i średni). 

Pytanie...jakie pasty masz kupione??? Bo tutaj tez należałoby się zastanowić i w jakim stanie masz lakier na aucie ?

Dziękuję za zainteresowanie tematem :) Sposób ze szczoteczką wydaje się być spoko, aczkolwiek chyba jednak zdecyduję się na zakup większej ilości padów, tak na wszelki wypadek gdyby (nie daj Boże) upadł  mi na ziemię, bo wtedy  od razu idzie do wywalenia. Również planuję zakup padów i talerzy o większej średnicy (na maskę i dach) oraz mniejszej (klapa, błotniki itp.). Past jeszcze nie kupiłem bo nadal nie wiem jaki zestaw będzie najlepszy. Wertuję różne fora i filmy na youtube (Swag TV i MX Nowicki) aby jak najwięcej się douczyć i dowiedzieć, ale nie ukrywam, że na razie moim faworytem są pasty z Menzerny. Lakier na aucie jest w dobrej kondycji, ma swój własny połysk. W kwietniu zeszłego roku był w "Nie mam czasu myję auto" na korekcie, ale niestety była to tylko jednoetapowa korekta, która niestety nie usunęła wszystkich swirli, i nie ukrywam, że najbardziej zależy mi właśnie na ich usunięciu. Mam też na drzwiach grubą rysę dzięki uprzejmości sąsiada z gwoździem w ręku, ale w tym miejscu będę musiał robić porządną zaprawkę i dopiero wtedy polerka. Poza tym, detailer, który robił korektę stwierdził, że lakier w zdecydowanej większości jest orginalny, więc jest na czym pracować :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Arek8888 napisał:

Dziękuję za zainteresowanie tematem :) Sposób ze szczoteczką wydaje się być spoko, aczkolwiek chyba jednak zdecyduję się na zakup większej ilości padów, tak na wszelki wypadek gdyby (nie daj Boże) upadł  mi na ziemię, bo wtedy  od razu idzie do wywalenia. Również planuję zakup padów i talerzy o większej średnicy (na maskę i dach) oraz mniejszej (klapa, błotniki itp.). Past jeszcze nie kupiłem bo nadal nie wiem jaki zestaw będzie najlepszy. Wertuję różne fora i filmy na youtube (Swag TV i MX Nowicki) aby jak najwięcej się douczyć i dowiedzieć, ale nie ukrywam, że na razie moim faworytem są pasty z Menzerny. Lakier na aucie jest w dobrej kondycji, ma swój własny połysk. W kwietniu zeszłego roku był w "Nie mam czasu myję auto" na korekcie, ale niestety była to tylko jednoetapowa korekta, która niestety nie usunęła wszystkich swirli, i nie ukrywam, że najbardziej zależy mi właśnie na ich usunięciu. Mam też na drzwiach grubą rysę dzięki uprzejmości sąsiada z gwoździem w ręku, ale w tym miejscu będę musiał robić porządną zaprawkę i dopiero wtedy polerka. Poza tym, detailer, który robił korektę stwierdził, że lakier w zdecydowanej większości jest orginalny, więc jest na czym pracować :)

Menzerny to dobry wybór ale...zabiję Ci bardziej klina ?

Zaczynałem i w zasadzie jeszcze mam i ostatnio kuzynowi Merca W124 robiłem na paście Scholl S17. Jest to bardzo fajna pasta która tnie na ostrym padzie, a po zmianie pada na finish pieknie wykończy Ci lakier. Jeżeli budżet Cię ogranicza to polecam. Jak nie to śmialo bierz Menzerne albo 3M.

Również hobbystycznie zajmuję się detailingiem ale na swoim podwórku czyli rodzina i czasami znajomi ale od ładnych kilku lat.

I pamiętaj zaopatrzyć się w dobrą taśmę maskującą żebyś później nie musiał męczyc się z czyszczeniem uszczelek etc.

P.S. Fora i filmy na YT to skarbnica wiedzy. Paweł z MXNowicki to doświadczony detailer więc słuchaj jego rad i będzie git?

Jeszcze tylko zapytam...rotacją czy DA będziesz robić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...