Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Auto Detailing - Krótkie pytanie - krótka odpowiedź


jozek726

Rekomendowane odpowiedzi

Słowem wstępu. Skoro nie miałeś produktu w rękach i nie wiesz co potrafi, ani jak działa, to dlaczego od razu wydajesz opinię? ;) Trochę bez sensu nie uważasz?

Wracając do opisanej wcześniej przeze mnie teorii, która ma odzwierciedlenie w praktyce, za każdym razem gdy używasz QD (i nie ma to znaczenia jakiego) zwyczajnie "podbijasz" wosk który leży pod spodem. Jest to trochę tak jakbyś położył dodatkowe, oczywiście słabsze, zabezpieczanie na warstwę wosku.

Mi oczywiście wierzyć nie musisz ale możesz sprawdzić i się przekonać. Z racji że jesteś z Lublina, wpadnij któregoś dnia do mnie do studia a chętnie udostępnię Ci środek, podzielę się wiedzą a Ty przekonasz się na własnej skórze o czym mówię. Zapraszam serdecznie.

Na koniec mała anegdota ;)

Jest w Naszym wspaniałym mieście taki lokal który świadczy usługi nakładania "powłoki dwu letniej" za ok 300 pln, z zastrzeżeniem że auto musi przyjechać na "odświeżenie" co 5-6 msc (koszt ok 50 pln) :D

Ale wymieniasz mi qd sonaxa ni stąd ni zowąd, bo takiego używasz i mówisz, że się nie znam, bo go nie używam. Jakikolwiek by on nie był, to aby tylko nim zabezpieczać felgę, trzeba by to robić dokładnie, całą felgę w szczegółach za każdym myciem -> więcej czasu. Ja tak jak napisałem, qd przelatuje na felgach tylko osady po wodzie, co zajmuje dosłownie kilka sekund -> mniej czasu. Idąc Twoim tropem, po co woskować auto, skoro można co tydzień używać tylko qd sonax ;) .

Edytowane przez Bruuuum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2.7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

A ja zamówiłem mój pierwszy QD Zymola. Niestety z tego co zauważyłem bardzo ciężko go wypracować. Trzeba docierać i docierać. Jedna suchą fibrą muszę go rozprowadzić. Drugą suchą trzeba docierać bo nie idzie nie zostawić smug za pomocą jednej. Schodzi się z tym długo. Zobaczę jeszcze jak ciągnie kurz i jaka trwałość...

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bruuuum nic mnie tak bardziej w życiu nie drażni jak osoby które przekręcają moje słowa, a dodatkowo wyciągasz złe wnioski z moich wypowiedzi.

W omawianym temacie wypowiem się po raz ostatni, bo nie widzę sensu prowadzenia dalej bezsensownej polemiki.

Po pierwsze. Zacytuj proszę którąkolwiek moją wypowiedź w której jednoznacznie (według Ciebie) stwierdzam że się nie znasz, bo z tego co pamiętam pisałem że bezsensownym zachowaniem jest wyrażanie opinii na temat produktu z którym nie miało się do czynienia. Jeśli nie miałeś np. Camaro to skąd możesz wiedzieć czy jest dobre czy nie?

Po raz trzeci próbuję Ci wytłumaczyć że QD podbija i przedłuża żywotność wosku! End of story.

Dalej. Twój wniosek, że

Idąc Twoim tropem, po co woskować auto, skoro można co tydzień używać tylko qd sonax

jest totalnie z kosmosu i nie mam pojęcia jak na to wpadłeś. Cóż może ja się nie znam i za głupi jestem. Tak czy siak i na to odpowiem a przy okazji zahaczę i o tą wypowiedź

Jednak nie uważam, żeby stosowanie qd na gołe felgi było tak samo wartościowe jak wosk

Bo nie jest, a i ja nigdy nie twierdziłem że jeden produkt zastępuje drugi. Inne zadanie ma wosk inne QD.

Na zakończenie tej jałowej dyskusji odniosę się do ostatniej kwestii

Ale wymieniasz mi qd sonaxa ni stąd ni zowąd, bo takiego używasz

Wymieniłem Ci Sonaxa jako przykład produktu typu QD, gdyż posiada on świetne właściwości do uzyskiwania niesamowitych kropelek na danym elemencie. I uwierz mi, po jego zastosowaniu nie będziesz w stanie odróżnić czy krople uzyskiwane przy kontakcie z wodą to zasługa wosku który leży pod spodem czy też quick detailera.

Nie będę tutaj prowadził czegoś w rodzaju konkursu życzeń gdzie opiszę jakich to produktów używałem do tej pory bo nie ma to w tym momencie najmniejszego znaczenia. Kolejny raz jednak powtórzę żeby utkwiło w pamięci. Sonaxa podałem jako przykład.

Kończąc dodam że forum traktuję jako platformę do pomagania osobom, szukającym odpowiedzi na trapiące ich pytania a gdy jest taka potrzeba wyprowadzaniu ich z błędu. To czy ktoś wyciągnie lekcje to (jak widać) już zupełnie inna kwestia.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, pomijając dorabianie teorii do najprostszych czynności, a uogólniając, żeby nie rozwijać wątku:

1. Uważam, że użycie qd na gołe felgi miałoby krótkotrwałe działanie i po tygodniu felgi byłyby usyfione i cięższe do domycia niż pokryte woskiem.

2. Pisałeś, że tak samo jak wosku mógłbym używać co tydzień samego qd sonaxa i nie widziałbym różnicy - nie zgodzę się, bo wosk mam położony dokładnie co do każdego szczegółu, a swoje qd stosuję jak wspomniałem na osady z wody po umyciu, co zajmuje kilka sekund. Żeby co tydzień bawić się w dokładne zabezpieczanie felg sonaxem widziałbym różnicę przede wszystkim w czasie.

3.

Mając dobry QD, uwierz mi że przy regularnym myciu (np raz w tygodniu) nie zauważysz kiedy Ci się skończył wosk

->

Jednak nie uważam, żeby stosowanie qd na gołe felgi było tak samo wartościowe jak wosk

Bo nie jest, a i ja nigdy nie twierdziłem że jeden produkt zastępuje drugi. Inne zadanie ma wosk inne QD.
&

Idąc Twoim tropem, po co woskować auto, skoro można co tydzień używać tylko qd sonax

jest totalnie z kosmosu i nie mam pojęcia jak na to wpadłeś
4.

Wymieniłem Ci Sonaxa jako przykład produktu typu QD, gdyż posiada on świetne właściwości do uzyskiwania niesamowitych kropelek na danym elemencie. I uwierz mi, po jego zastosowaniu nie będziesz w stanie odróżnić czy krople uzyskiwane przy kontakcie z wodą to zasługa wosku który leży pod spodem czy też quick detailera.

Ja nigdzie nie pisałem o żadnych kroplach jakie są po 4 miesiącach od wosku albo po tygodniu od qd, tylko o łatwości utrzymania felgi w czystości, mycia. Nie mają dla mnie znaczenia krople wody na felgach zaraz po użyciu.

5. Och dzięki za lekcję, ale nie uważam żebym był w błędzie ;)

Edytowane przez Bruuuum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja zamówiłem mój pierwszy QD Zymola. Niestety z tego co zauważyłem bardzo ciężko go wypracować. Trzeba docierać i docierać. Jedna suchą fibrą muszę go rozprowadzić. Drugą suchą trzeba docierać bo nie idzie nie zostawić smug za pomocą jednej. Schodzi się z tym długo. Zobaczę jeszcze jak ciągnie kurz i jaka trwałość...

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

Spróbuj rozpylić qd bezpośrednio na szmatke nie na lakierze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobaczę jeszcze jak ciągnie kurz

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

Teraz tak nie zobaczysz jak ciagnie kurz ale wiosna i lato wszystko weryfikuje :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Testował ktoś pianę od good stuff White Bear Snow Foam? Ciekaw jestem jak wypada na tle piany od shiny garage. Kończy mi się już piana od ValetPro, która według mnie jest beznadziejna :decayed: i coś bym sobie niedługo zamówił.

Edytowane przez bodas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Testował ktoś pianę od good stuff White Bear Snow Foam? Ciekaw jestem jak wypada na tle piany od shiny garage. Kończy mi się już piana od ValetPro, która według mnie jest beznadziejna :decayed: i coś bym sobie niedługo zamówił.

Duużo lepsza, ale jak chcesz naprawde dobrą to zainwestuj w AutoBrite

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy do wypracowania cleanera lub wosku lepsza będzie polerka rotacyjna czy DA? I jakie pady do niej do tych czynności? Mam już trochę dosyć robienia tego ręcznie i chciałbym trochę usprawnić sobie pracę.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy do wypracowania cleanera lub wosku lepsza będzie polerka rotacyjna czy DA? I jakie pady do niej do tych czynności? Mam już trochę dosyć robienia tego ręcznie i chciałbym trochę usprawnić sobie pracę.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Woski nakłada się ręcznie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wiem, ale chodziło mi o jego wypolerowanie. Do tej pory machałem ręcznie mikrofibrą ale chciałbym sobie to ułatwić.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma jakiegoś specjalnego pada do tego? Rozumiem że chodzi o to, iż za pomocą maszyny usunąłbym cały nałożony wosk? Czy jak? A do samego cleanera to co będzie lepsze w takim razie?

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HDC spokojnie można nakładać maszynowo, ale dopolerowanie mimo wszystko robię ręcznie. Woski w formie stałej nakładamy przy pomocy aplikatora (te z niego wyższej półki kładziemy przy pomocy dłoni) i polerujemy ręcznie mikrofibrą.

W teorii woski w formie mleczka można nałożyć i spolerować maszynowo miękkim padem. Bez znaczenia czy DA czy rotacja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłem P7 za 700 zł i żałuję że nie dołożyłem do czegoś lepszego bo brak stabilizacji obrotów da się odczuć czasem. Ale znajdziesz też chyba coś ze stabilizacja do Twojej kwoty i dla własnego użytku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...