Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Auto porysowane na parkingu.


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć.

Ostatnio zauważyłem na drzwiach mojego auta zdrapany lakier. Ślady wyglądają ewidentnie jakby były wynikiem "energicznego" otwierania drzwi sąsiedniego auta. Z racji tego, że jest to parking z dedykowanymi miejscami, wiem kto to zrobił, ale nie złapałem osoby za rekę.

Próbowałem się z dogadać - ot po prostu zadzwoniłem do Pani parkującej obok i zwróciłem jej uwagę, że niszczy moje auto i będę oczekiwał z jej strony zwrotu kosztów polerowania części auta. Cóż, powiedzmy, że osoba niezbyt pozytywnie zareagowała na taką propozycję.

Pytanie co teraz? Zgłosić to na policję? Jest jakaś alternatywa?

Uszkodzenia nie są jakieś wybitnie duże, aczkolwiek drażnią oko a z każdym dniem ich przybywa :-/

jy6ery7y.jpg

raquzyba.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobna sytuacja kiedyś mnie spotkała, podjechałem na komisariat i policjanci powiedzieli, że oni nic nie mogą zrobić i muszę tej osobie wytoczyć proces cywilny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie - ogólnie lipa.

Porada od znajomej prawniczki - zostawić kamerę w aucie - jedno zdarzenie może być potraktowane jako potwierdzenie analogicznych czynności..

Tak więc, dziś zakupiłem na allegro kamerkę po taniości i zostawiam ją w aucie skierowaną na stanowisko obok.

Z racji tego jak osoba zareagowała na próbę polubownego załatwienia sprawy mam zdecydowaną ochotę dać jej nauczkę :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli się nagra zgłosisz na Policję i do ubezpieczenia i po kłopocie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

polej jej opony benzyna i podpal :polew:

Toć nie o to chodzi, żeby samemu dostać po łbie, ale o to, aby Pani miała nauczkę. :-)

---------- Post dopisany at 09:11 ---------- Poprzedni post napisany at 09:10 ----------

Toć nie o to chodzi, żeby samemu dostać po łbie, ale o to, aby Pani miała nauczkę. :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moj kumpel mial to samo

Jak kupil kolejny auto, to w jakims sklepie moto kupil takie oslony na boki auta.

Przykleja je po wjezdzie do garazu na prawy bok samochodu.

Glupia sprawa, ciezko z tematu wybrnac....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nic kobiecie nie zrobisz...chyba że złapiesz ją na gorącym uczynku. U mnie było tak samo. Oczywiście wszystkiego się wyparła, mimo że sama miała ślady zarysowania. Dopiero jak jej pokazałem kamerę monitoringu na budynku obok to spuściła z tonu i się przyznała. Oczywiście ja nie wiem czy wogóle ta kamera działa i czy ktoś to nagrywa...ale podziałało. Naprawa w ASO - lakierowanie tylnego zderzaka i tylnego błotnika, mimo niewielkich uszkodzeń kosztowała prawie 3000 zł. Na szczęście nie z mojej kieszeni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...