Skocz do zawartości
IGNOROWANY

2.0 TFSI bierze olej


mcemsi

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie , jest jakis part number na nowe poprawione tloki , pierscionki i pozostałe elementy niezbędne do zabiegu naprawy tego VAGowego feleru ? Da się to wogóle kupić ?

W miare rozgarniety mechanik bylby to w stanie ogarnąć ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozgarnięty pewnie da rade. Z tym ze aby to wszystko prawidłowo było zrobione, musisz dać nowa odmę. Nowa odma tworzy inne ciśnienie w komorze silnika. Potrzebujesz inny soft silnika co by nie waliło błędami. Nowy soft to pewnie ASO...

lxyvw6rv.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki bardzo.

OK numer odmy był chyba podany wcześniej tu w wątku.

Czyli z samych części to tylko tłoki , pierścienie i odma ? Coś jeszcze do tego ? Jakies śruby , uszczelki ? Istnieje gdzieś kompletny wykaz wszystkich potrzebnych elementów ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozgarnięty pewnie da rade. Z tym ze aby to wszystko prawidłowo było zrobione, musisz dać nowa odmę. Nowa odma tworzy inne ciśnienie w komorze silnika. Potrzebujesz inny soft silnika co by nie waliło błędami. Nowy soft to pewnie ASO...

Grzegorz

Bledow zadnych raczej nie bedzie tylko ze wzgledu na ta czy inna odme.

Po remoncie jezdzilem na starej odmie zakladanej przy Stage 1 ,ECU po aktualizacji ,pozniej na jakis czas zalozylem ta "zwykla" ,nic sie nie dzialo i zadnych bledow nie bylo.

Teraz mam sytuacje odwrotna ,odma zakladana przy Stage 1 ,a zmienilem ECU ktore wydaje mi sie ze nie mialo zadnego updatu olejowego i tez nic sie nie dzieje ;)

Do tego wydaje mi sie ze wymiana odmy i aktualizacja ECU przy wymianie tlokow nie jest konieczna.

ASO robi to dlatego ,aby ograniczyc spalanie oleju ,zeby miescilo sie w dopuszczalnej normie 0,5l/1000km i aby nie musieli kazdemu odrazu robic remontu silnika.

Jesli ktos robi to na wlasna reke ,to mozna odrazu zrobic wymiane tlokow i pierscieni ,bo wiadomo ze to jest problemem ,a odma i softem nie zawracac sobie glowy

Edytowane przez MarcinOslo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ta odma to tez mi się tak Marcinie wydaje. Ale nie wiem tego na pewno, wiec przytoczyłem oficjalna procedurę jak to w ASO podają. Jak już gdzieś wcześniej napisałem, masz na forum największe doświadczenie z naprawianiem tej, nie bójmy się tego nazwać po imieniu, wady fabrycznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już jestem po naprawie.

Moje A4 z 2011r brało prawie litr na 1000km,

Wszystko robiłem w ASO w De,- mieszkam tam i tam jest auto zarejestrowane (auto ma wykupioną dodatkową gwarancje w Volkswagen Versicherungsdienst)

Więc do rzeczy;

Kiedyś tam pojechałem prosto z drogi do serwisu, powiedziałem że mam problem z braniem olej.

W następnym tygodniu miałem juz termin na Stage 1 czyli wymienili mi odme, jakiś tam uszczelniacz na wale + nowy soft dodatkowo zalali do pełna oleju + plomby na silni,

po 1000km jechalem z powrotem na pomiar zużycia i wyszło 0,78l.

Wiec decyzja wymiana tłoków z pierscieniami + korbowody + panewki itp.

Auto mi zabrali na cały tydzień (dostałem nową A1 - a miała być A5 :( )

Za jakiś czas napiszę czy pomogło w 100% narazie za mało km przejechałem.

Koszty materiału + robocizna lekko ponad 5000 euro

Gdzie materiał pokrywał Audi, a robocizna z dodatkowego ubezpieczenia.

Pozdrawiam

Po przejechaniu ok 3000km spalanie oleju praktycznie 0.

Czyli u mnie Stage II pomogło w 100% :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli co panowie , sprytny mechanik i bedzie zalatwione ? Czy jednak jakaś niespodzianka czyha jak ASO nie zamoczy w tym palców ?

A co samych części to ASO bez problemu je sprzeda ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co samych części to ASO bez problemu je sprzeda ?

:decayed:

Za gotówkę, wszystko!

Po przejechaniu ok 3000km spalanie oleju praktycznie 0.

Czyli u mnie Stage II pomogło w 100% :)

Aaa, o koledze zapomniałem ze robił. Pokaz spis wymienionych części w ASO :naughty:

Edytowane przez griga-st
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co samych części to ASO bez problemu je sprzeda ?

:decayed:

Za gotówkę, wszystko!

Po przejechaniu ok 3000km spalanie oleju praktycznie 0.

Czyli u mnie Stage II pomogło w 100% :)

Aaa, o koledze zapomniałem ze robił. Pokaz spis wymienionych części w ASO :naughty:

53 nowych części na rachunku. Kiedyś bede miał czas to zrobie skan i wrzuce 4 str A4 :)

Edytowane przez kiker19
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie osobiście (narazie) TYLKO i wyłącznie.

Jeszcze nieco są problemy z nagarem w dolocie no ale to nie takie bardzo uciążliwe jak ten nieszczęsny olej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A no tak , pozwolisz ze zamieszcze Twoje wrecz profesorskie wytlumaczenie problemu :thumbup1:

http://a4-klub.pl/index.php?/topic/272895-18tfsi-i-20tfsi-problemy-z-klapami-i-dolotem/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz auta z grupy VAG to moja pasja :). Nie tylko je lubię, ale uwielbiam poprawiać to co fabryka oszczędziła/skopała ;), a że jestem inżynierem i pochodzę z rodziny gdzie motoryzacja od kuchni stanowi ważną część życia to traktuję to jak zabawę. Poza tym nie lubię wydawać niepotrzebnie pieniędzy skoro można coś naprawić/poprawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz auta z grupy VAG to moja pasja :). Nie tylko je lubię, ale uwielbiam poprawiać to co fabryka oszczędziła/skopała ;), a że jestem inżynierem i pochodzę z rodziny gdzie motoryzacja od kuchni stanowi ważną część życia to traktuję to jak zabawę. Poza tym nie lubię wydawać niepotrzebnie pieniędzy skoro można coś naprawić/poprawić.

Sory że wpadam w temat ale miałeś styczność z b6/b7 ALT? Tutaj to już w ogóle magia bo nikt nie wie czemu silnik bierze olej. Jeden przerobi odmę i jest git drugiemu ten sam zabieg nic nie pomoże :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim. Zarejestrowałem się na forum, bo sam mam powoli coraz większy problem z olejem - z 0.5l/1000km powoli robi się 1l/500km. Auto już po gwarancji i myślę co robić.

Czy bawić się w remont silnika (czy ktoś może polecić mechanika w Warszawie?) czy może po prostu kupić silnik z roku modelowego 2012, gdzie ponoć to już naprawili i wstawić do auta?

Będę wdzięczny za rady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...