Skocz do zawartości
IGNOROWANY

2.0 TFSI bierze olej


mcemsi

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Możliwe aby silnik po remoncie podczas pierwszych kilometrów pobierał coś oleju ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie powinien, a co sie dzieje? To u ciebie zmienili silnik na inny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy co było robione ile dolałeś. Jest taka możliwość,że silnik zwyczajnie musi się ułożyć/dotrzeć ale to trwa zwykle około 1000-1500 km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, soczi napisał:

5 tyś km od remontu ubyło mi w sumie 200ml

O to nie masz czym sie martwic.. w tych silnikach minimalnie zawsze ubywa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, kixi4 napisał:

O to nie masz czym sie martwic.. w tych silnikach minimalnie zawsze ubywa

Ja się nie martwię :) Piszę koledze RegKarl że jeśli ma brać po remoncie to minimalnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po przejechaniu 200 km coś ubyło,ale teraz już wgl nie bierze wiec pewno musiał się ułożyć jak to napisał kolega radekrp90 . I tak... to mi wstawili inny silnik, ale udało mi się już odzyskać mój własny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Przymierzam się do wymiany tłoków i pierścieni itd.. :(

Moje pytanie:

Doradźcie  spr. warsztat w woj. lubelskim?

Z góry dzięki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 11.06.2017 o 09:39, soczi napisał:

5 tyś km od remontu ubyło mi w sumie 200ml

To może ja się szerzej podzielę moją historią z 2.0 TFSI. Nieco off-topic, bo dużego problemu olejowego nie miałem (a przynajmniej tak mi się wydawało), ale skończyło się na generalnym remoncie silnika, w tym wyeliminowaniu poboru oleju. Ale po kolei.

Audi kupiłem w sierpniu 2015, od jakiegoś handlarza, przez jakiś komis w Garwolinie. Od początku zdawałem sobie sprawę, że kiedyś może mnie czekać remont silnika. Przed zakupem dołożyłem wszelkich starań, aby samochód jak najlepiej sprawdzić. Auto sprowadzone ze Szwajcarii, nie było zarejestrowane w PL. Pojechałem z samochodem do ASO w okolicach Nadarzyna, Samochód w stanie idealnym, potwierdzony przebieg 175kkm (zrobiony w 4 lata, bo pierwsza rejestracja w lipcu 2011). W ASO uprzedzono mnie, że silniki mają problem z olejem, więc może mnie czekać remont, a że był chip ABT (już usunięty, takie same info miałem od sprzedawcy) nie mam co liczyć na partycypację Audi w kosztach. Żadnych oznak wypadków, oprócz malowanych drzwi po prawej stronie, o czym również informował mnie sprzedający, nie stwierdzono.

Zdecydowałem się na zakup, bo w mojej ocenie cena za ten model/konfigurację wyglądała atrakcyjnie, nawet jeśli faktycznie czeka mnie remont silnika za kilkanaście tysięcy.
Ku mojemu zaskoczeniu samochód nie brał dużo oleju, z moich pomiarów wyszło jakieś 200ml na 1kkm, więc całkiem znośnie. Jakieś 1,5 roku samochód sprawował się bez zarzutu. W międzyczasie udałem się do jednego z tunerów aby podnieść nieco moc. Ku mojemu zaskoczeniu, okazało się że program ABT nie był jednak usunięty, a hamownia pokazała 254KM i 402NM. I tu ciekawostka. Czekając na swoją kolej, jeden z klientów podszedł do mojego samochodu i patrząc pod otwartą maskę od razu stwierdził, że samochód był walnięty w prawy przód. Mocowania nie oryginalne itp. Jakim cudem ASO tego nie zauważyło? Pozostaje jedynie spekulować....
Wszystko było w porządku aż do stycznia tego roku. Pech chciał, że kontrolka silnika zapaliła się 3 tygodnie przed moim ślubem, a mieliśmy do niego jechać właśnie moim pięknym Audi.
Samochód odstawiłem nie do ASO, tylko do jednego ze znanych specjalistów od tych jednostek. Pierwsza diagnoza - dziury w układzie dolotowym, koniecznie rozrząd do wymiany, pompa wody cieknie więc też do zrobienia. A czy coś więcej - wyjdzie w praniu.
Niestety wyszło. W ocenie mojego mechanika, silnik był naprawiany "na kolanie", byle jeździł i sprzedać. Silikon, części nie od tego modelu, uszkodzone tłoki, na tłokach wyskrobane numery, częściowo naprawiony rozrząd po zerwaniu łańcucha, pęknięte żeliwo turbo, uszkodzona pompa wody itp itd.
Jedyne pocieszenie że zidentyfikowane wcześniej zderzenie prawym przodem było delikatne, uszkodzone były tylko mocowania reflektora, nic poważnego.
Naprawa w ekspresowym tempie, żeby zdążyć na ślub, była bardzo kosztowna. Ale silnik praktycznie nowy :) Z perspektywy czasu nieco żałuję, bo wkładając nowe, oryginalne turbo czy układ paliwowy, za niewielką dopłatą pewnie mogłem włożyć coś lepszego, bardziej przyszłościowego. Ale wówczas nie myślałem o tuningu tylko o czasie.
Od remontu minęło 5 miesięcy, przejechałem blisko 6kkm. Samochód sprawuje się bez zarzutu, oleju praktycznie nie ubywa. W międzyczasie zrobiłem stage2, mocy nieźle przybyło, ale to temat na inny wątek.
Oby już więcej bez takich przygód...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 19.04.2017 o 08:31, comar napisał:

Czy jest ktoś na forum kto po samej wymianie pierścieni przejechał już około 25-50 tys? Pytam bo słyszałem opinie ze tłoki należy rowniez wymienić żeby problem po czasie nie wrócił.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
 

Ja zrobiłem 23 tyś. po wymianie. Dolewam 100ml na każde 2.5 tyś km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zrobiłem 23 tyś. po wymianie. Dolewam 100ml na każde 2.5 tyś km

Spoko. Dzieki za info. Już umówiony jestem do Michala [emoji41]

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Panowie, dołączam się do tematu, ponieważ jestem "szczęśliwym" posiadaczem silnika 1.8 TFSI w Audi A3 8P. Zostawiłem go właśnie w ASO z prośbą o diagnozę. Co kilka miesięcy lub kilka tysięcy kilometrów mam ciągle problem z EPC ze wskazaniem na przepustnicę przez osadzający się nagar. Wczoraj w ogóle mi zgasł i jakiś czas nie wchodziło na obroty tylko gasł. Zastanawiam się, czy nie czeka mnie czasami remont silnika i stąd pytanie, czy polecacie jakiś warsztat we Wrocławiu lub okolicach? Jakieś doświadczenia, orientacyjne ceny, etc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, tomtom_85 napisał:

Hej Panowie, dołączam się do tematu, ponieważ jestem "szczęśliwym" posiadaczem silnika 1.8 TFSI w Audi A3 8P. Zostawiłem go właśnie w ASO z prośbą o diagnozę. Co kilka miesięcy lub kilka tysięcy kilometrów mam ciągle problem z EPC ze wskazaniem na przepustnicę przez osadzający się nagar. Wczoraj w ogóle mi zgasł i jakiś czas nie wchodziło na obroty tylko gasł. Zastanawiam się, czy nie czeka mnie czasami remont silnika i stąd pytanie, czy polecacie jakiś warsztat we Wrocławiu lub okolicach? Jakieś doświadczenia, orientacyjne ceny, etc?

Ja już swoje doświadczenia opisywałem w tym wątku (też jestem z Wrocławia).  Możesz poczytać tutaj: https://a4-klub.pl/profile/1343787-maq77/content/. Moja rada - napisz prywatną wiadomość do kixi4 i wymieńcie się telefonami i porozmawiaj z nim o problemie. Będziesz wiedział na czym stoisz. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś potrafi polecić jakiś warsztat na Podlasiu Warszawa bądź w okolicach mający doświadczenie z tym problemem olejowym?

Edytowane przez wojtek333
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj, 

Wojtek333 w Wawie można polecić firmę Corling.

Skontaktuj się z Łukaszem Snochem,

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, black4 napisał:

Witaj, 

Wojtek333 w Wawie można polecić firmę Corling.

Skontaktuj się z Łukaszem Snochem,

Pozdrawiam

Też polecam Łukasza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam mam pytanie odnosnie problemu olejowego czy występuje on tez w a6 c6 2.0T rocznik 2007? Miala byc a b8 ale jak moj tato dowiedział sie o problemie olejowym to zrezygnowal.  

Edytowane przez ricco90
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początku lipca robiłem remont na pobór oleju u kixi4. Zrobiłem już ponad 7 tys. km i jestem zadowolony, bo w końcu nie muszę martwić się o poziom oleju :D Michał pomógł mi też w kilku innych sprawach z moją audiczką, więc śmiało mogę go wszystkim polecić! Warto zrobić nawet te kilkaset km, jak to było w moim przypadku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...