Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Jak to jest z tym zawieszeniem w A4 B5?


dliwski

Rekomendowane odpowiedzi

Rozważam zakup A4 B5. Znajomy mechanik zdecydowanie odradza mi to auto ze względu na zawieszenie - twierdzi, że jest słabe i bedą z nim duże wydatki. Jak to jest w rzeczywistosci?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i jest delikatne i wymiana całości to około 2-2.5 tys. na orginałach ale zawsze masz jakieś zamiennniki i ileś tam przejeżdzą. Jak będziesz kontrolował stan i wymieniał na bieżąco a nie czekał aż sie urwie to można pozwolic sobie na orginały i nie zapłacisz "dużo". Quattro ma dodatkowo wielowachacz z tyłu, ośka tylko z przodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sam będziesz wymieniał, to średnio 400zł na 1,5 roku.

Miałem oryg trw i lemy, to dolny banan lem cofnął się przy sankach na dziurze (oryg 1500zł >), więc spróbowałem chinoli i na nasze drogi jest to samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do poprzedniego Audi wlozylem lemy, terax mastersport. Prawie dwa lata przejwchane a jak do tej pory tylko jeden wahacz sie wysypal. Wydatek 500 zl. To hcyba nie duzo :)

Sent from my LG-P700 using Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawieszenie, które potrzebuję trochę uwagi, trzeba je dopieszczać i sprawdzać czy nie ma luzów. Ja staram się sprawdzać co i jak i jeśli któryś ma luz albo uszkodzoną tuleję to wymieniam. Przez półtora roku wymieniłem 2 wahacze. Strach ma wielkie oczy :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest tak źle z tym zawieszeniem. Dolne i najdroższe wahacze lecą najrzadziej. Na oryginałach zrobiłem już około 70 tyś + to co za granicą. Wymieniłem tylko kilka górnych i końcówki. I to tyle. Wystarczy po dziurach jeździć delikatniej i z mniejszą prędkością.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja w swoim założyłem FEBI/BILSTEIN jakieś 1,5 roku temu i do tej pory zrobiłem około 20.000 km. Kosztowało mnie to 1.500 zł (razem ze zbieżnością). Do tej pory jest cisza i spokój a jeżdże tylko po mieście. Uważam, że naprawde nie ma źle z tym zawieszeniem. Z resztą jeśli trafisz dobry egzemplarz (na przykład mój jest na sprzedaż) to może i wydasz ciut więcej na zawieszenie ale zaoszczędzisz na serwisowaniu silnika i innych podzespołów. O przyjemności z jazdy nie wspomnę :hi:

ABG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja w swoim założyłem FEBI/BILSTEIN jakieś 1,5 roku temu i do tej pory zrobiłem około 20.000 km. Kosztowało mnie to 1.500 zł (razem ze zbieżnością). Do tej pory jest cisza i spokój a jeżdże tylko po mieście. Uważam, że naprawde nie ma źle z tym zawieszeniem. Z resztą jeśli trafisz dobry egzemplarz (na przykład mój jest na sprzedaż) to może i wydasz ciut więcej na zawieszenie ale zaoszczędzisz na serwisowaniu silnika i innych podzespołów. O przyjemności z jazdy nie wspomnę :hi:

ABG

Jestem tego samego zdania, zawieszenie robisz raz na ... a z resztą samochodu spokój. Mam już 3 audi i nie zamienię na inną markę :decayed: zwłaszcza przez jakieś tam zawieszenie:wink: Kupujesz auto musisz się liczyć z wydatkami, każde się eksploatuje i psuje. nie ma tak, że lejesz paliwo i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stare mity tak samo jak z 2.5 tdi kto nie dba ten nie jeździ i tyle :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stare mity tak samo jak z 2.5 tdi kto nie dba ten nie jeździ i tyle :wink:

popieram

po 7 latach jazdy wymieniłem na cały komp. auto z 1997r było

wszystko oryginał było tylko dolne padły

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam A4 na niższym zawiasie 1BE (-20mm) do tego koła 18" profil opony 40. Równo co dwa lata wymieniam cały komplet na mastersport za ~500pln :) i nic sie nie dzieje przez kolejne 2 lata. Chyba powinieneś zmienić mechanika :)

Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie raz to pisałem ,że wiadomo wielo wachacz to instny badziew jeżeli chodzi o wymiany i cene tego wynalazku ,zwykły mc person był by o wiele tańszy ( 10x taniej ) ale wielowachacz ma swoje też zalety ,np wygodniejsza jazda ,lepiej sie trzyma w zakrętach ,bardziej dbasz o auto niż jak na zwyklym mc personie gdzie nie szkoda ci i jezdzisz tym po polach ,tu nie kazdy na wielo wachaczu jezdzi gdzie sie da ,dlatego auta sa bardziej zadbane ,chyba dobrze sie wyraziłem :).

ja ogólnie 10x wolałbym zeby w b5 był zwykły zawias kosztem pogorszenia nawet komfortu ,ale nie stety już takie jest i takie musi zostać , tyle ze na czesci typu LMO czy trw za 1.5k szkoda kasy ,ja wkladam na góre MS a na dół coś drozszego np ostatnio od hurtownika dostałem nową oferte firmy Flennor ,waga jak i jakosc bym porównywał np do febi przy tym cena jest duzo niższa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajomy mechanik zdecydowanie odradza mi to auto ze względu na zawieszenie

Uwierz mi że w tym aucie dużo więcej można wtopić w silnik niż w samo zawieszenie. Jeżeli ktoś ma garaż(bądź też jakiegoś placu przed domem) i trochę umiejętności, to wydać 500zł raz na 20-40tyś(średnio co 2/3lata) to raczej nie jest aż tak źle. A sama wymiana też nie jest aż taka straszna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

silnik to osobna sprawa .a rozrzad to banal i wcale przodu zwalac nie trzeba jak ktos sie zna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

silnik to osobna sprawa .a rozrzad to banal i wcale przodu zwalac nie trzeba jak ktos sie zna.

Napisałem coś innego niż miałem... Sorki... Post do usunięcia :hi:

ABG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sam będziesz wymieniał, to średnio 400zł na 1,5 roku.

Przez 4 lata jeszcze nie włożyłem 400 zł w zawieszenie. Ok. 70 tys. km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sam będziesz wymieniał, to średnio 400zł na 1,5 roku.

Przez 4 lata jeszcze nie włożyłem 400 zł w zawieszenie. Ok. 70 tys. km.

jakie kola.opony,jaka droga .trasy.wiochy? jaka firma wahaczy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez ten czas różnie. Było 1BE i 205/55r16, potem jakieś 225/45r17, potem znowu 16-ki i wpadł gwint. 80% jazdy miasto. Wahacze górne i banany wymienione na MS, proste i końcówki, ani łączniki nie zmieniane. W tej chwili wszystko jest OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

silnik to osobna sprawa .a rozrzad to banal i wcale przodu zwalac nie trzeba jak ktos sie zna.

ciekawy jestem jak wymienisz rozrząd w 1.8 bez zdejmowania przodu ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...