Skocz do zawartości
IGNOROWANY

1.8 Adr Nierówna Praca I Wypadanie Zapłonu.


Mesiah

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Od kupna auta borykam się z kulturą pracy silnika. Mowa o ADR 20v 125km (96r. bez zmiennych faz rozrządu na napinaczu łańcucha). Obroty na jałowym biegu falują +- 100 rpm. telepie lekko silnikiem i czuć charakterystyczne wibracje na fotelach przednich (wypadanie zapłonu). Po przygazówce do powiedzmy 2 tyś i pozostaniu na tych obrotach obroty także falują. Dodatkowe objawy ; zapach paliwa na zewnątrz auta , kapiąca woda z wydechu (płynu nie ubywa , bogata mieszanka?). Ogólnie auto raz jedzie bdb a raz jakby mu te 25 km odpadło gdzieś. Wymienione zostały : sonda lambda (zacięła się w połowie zakresu więc ją wymieniłem) , świece zapłonowe na Denso IK 20 , przewody zapłonowe Beru , cewka zapłonowa na nową Hella bo stara boscha popękała , wszystkie filtry włącznie z paliwa. Sprawdzone : przepływka (w środku jak nowa , zero syfu) z tego co pamiętam przepływ powietrza pokazywała w normie. , cały kolektor wyjęty i uszczelniony , odma była ok (szczelna i nie zapchana) , przepustnica jak nowa nie trzeba było czyścić , węże podciśnienia (serwo itp) w porządku wszystko jak nowe. Psikałem wszędzie plakiem na odpalonym aucie zero różnicy w pracy silnika. Skończyły mi się pomysły. Przebieg auta to 217 tyś , dopiero przyjechało z niemiec. Patrząc na wygląd silnika i wszystkich części może być prawdziwy ale w to wątpię.

Druga sprawa do sprzęgło. Po lekkim jego wciśnięciu (w momencie ruszenia docisku) czuje na nim wibracje. Takie uczucie jakby koło zamachowe było krzywe. Wiecie chyba o czym mowa. Czuć takie bicie nie za mocne ale czuć. Po puszczeniu sprzęgła jak i jego wciśnięciu wszystko jest ok.
Dzisiaj wróciłem z krótkiej trasy i przypomniał mi się jeszcze jeden objaw. Drga drążek zmiany biegów. Jak jest na wrzuconym biegu i się go tylko trzyma jest prawie ok ale po dociśnięciu go np na 3 mocniej do końca w stronę kokpitu drży masakrycznie. Wygląda na to , że ma to związek z wibrującym pedałem sprzęgła. Muszę chyba sprawdzić poduszki. Jak nie to może dwumas się rozsypuje?

Nie wiem już za co się wziąć. Mechaników mam dość bo zawsze robią wszystko od tyłu i naciągają na koszta. Staram się ogarnąć to sam. Z góry dzięki za pomoc.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drgający pedał sprzęgła to wina chyba łożyska wyciskowego czy oporowego - nie pamiętam jak to się tam zwie. Do wymiany przy zwalaniu skrzyni. Można przyjrzeć się jeszcze poduszką silnika i skrzyni, ale w ciemno nie ma co wymieniać.

Co do tego falowania obrotów to adaptowałeś przepustnicę? VAG wywala jakieś błędy? Katalizator jeszcze masz? Choć jak śmierdzi PB z wydechu to domyślam się że już nie ma. Sprawdź też co mówi czujnik temp silnika po nagrzaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie falowania obrotów to sprawdź sondę. U mnie w adr to ona dawała popalić a robiłem wymiary części podobnie jak ty. P. wymianie ok. Katalizator pewnie masz bo stąd woda. A smród spalin to powód złej mieszanki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja obstawiam albo lejące wtryski, albo problem z kompresją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komp nie wywala błędów po wymianie sondy. Stara zacięła się w połowie napięcia i tak stała. Wymieniłem na druga miała byc boscha ale nie znalazłem na niej żadnych znaczków więc pewnie pdoróba. Żadnych więcej błędów nie ma.

Adaptacji przepustnicy nie robiłem. Żeby ją poprawnie zrobić potrzebuję kompa prawda? Nie posiadam go a najblizsza wizyta u mechanika nie wcześniej niż za miesiąc (fundusze).

Katalizatora nie mam jest wspawana po hamsku rura i tyle. Tak juz go kupiłem. Ostatni wydech z tego co wczoraj sprawdziłem ma lekkie przedmuchy bo jest skorodowany , środkowy ok.

Lejące wtryski sprawdzę na oko? Wyjąć listwę z nimi do góry i kręcić rozrusznikiem? Wtedy sprawdzić jak rozpraszane jest paliwo? Ewenrualnie nalożyć na nie jakieś rurki i zbierać paliwo do 4 pojemników i sprawdzić ile każdy podaje. Nigdy nie sprawdzałem wtryskow w benzynie. I nie wiem czy bena za szybko nie paruje żeby zrobić taki trick.

Co do kompresji to mnie nie straszcie. Muszę ją sprawdzić ale w tej chwili nie mam czym.

Jestem w trakcie wymiany rozrządu. Cały przód już zwaliłem i zdjąłem osłony. Dobrze , że zajrzałem bo tłumik i napinacz jest już dojechany na maksa. Lata wszystko jak cholera , tragedia. Jest coś co mogę sprawdzić przy okazji jego wymiany? Na pewno sprawdzę dzisiaj czy wszystko stoi na znakach.

Sprawdziłem przy okazji łańcuch wałków i napinacz. Znaki są w okienkach więc łańcuch się jeszcze nadmiernie nie rozciągnał. Napinacz twardy i nie da się go w ogóle wcisnąć więc chyba też ok.

Dzięki za szybkie odpowiedzi chłopaki. Na audiklub cisza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie, z dalszymi działaniami poczekałbym na wymianę rozrządu.Nie ma co kombinować na siłę jeśli rozrząd nie jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Części już wysłane i będą jutro. Zestaw : rolka napinająca , prowadzoąca i tłumik INA + pasek conti i pompa wody HEPU i simeringi erlinga na wałki. Chyba ok jesli chodzi o firmy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o pompę wody, to przy jej wymianie nie trzeba ruszać rozrządu. Ale oczywiście warto wymienić przy tych pracach. Nie znam tej firmy jeśli chodzi o pompę wody. Reszta ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukałem tylko pompy na metalowym wirniku. Podobno lepsza niż SKF. Wolę ją wymienić jak już przód zwalony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ori był plastikowy wirnik. W sumie zdarzają się jego awarię, ale też nie ma co przesadzać. Kumpeli wirnik pękł na pół, ale pompa była jeszcze ori, więc po 15 latach miała prawo się wysypać. U mnie też mniej więcej po tym okresie, ale mniejszym przebiegu wirnik był ok, z tym że sama pompa już ciekła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No pompa raczej prędzej się roszczelni niż wirnik puści ale często spotykam historie typu dałem po garach i wirnik obślizgnął się na ośce. Z pękającymi raczej się nie spotykałem ale to już odrębna historia. Sprawdzę czy rozrząd jest ustawiony na znaki. Jeśli jest to raczej nie miał wpływu na prace silnika.


I spytam bo jestem zielony. Zaszły zmiany na forum. Czy moge jakoś ładować zdjęcia do wątku bez linków do zewnetrznych portali typu fotosik itp? Wcześniej można było a teraz ta opcja gdzieś uciekła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o forum to jest tam niby jakaś opcja. Dajesz "więcej opcji" i tam można załączyć plik, ale nie testowałem.

Co do tego rozrządu to może być rozciągnięty też pasek, ale to już musisz oblukać. Skoro napinacz już padł to tak czy siak komplet do wymiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się czy napinacz jest jeszcze starego typu? Ma przegób kulowy do łączenia z rolką napinającą. Tak czy inaczej wygląda wszystko na bardzo stare.

http://www.directupload.net/file/d/3707/45coxxpz_jpg.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, to jest ten starszy typ. U mnie wyglądał już inaczej. Zwróć jeszcze uwagę na pasek rozrządu. One właśnie różniły się ilością ząbków w zależności od napinacza. Były paski bodajże 152 ząbki i 153.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie coś czytałem o tym. Ten który do mnie idzie ma 153 zęby i stosuje się go z nowym typem napinacza. Ja mam pewnie 152 ale jeszcze policze jak go zdejme. Koleś który mi sprzedawał zestaw zapewniał , że 153 pasują bo vin mu wysylałem. Tak ogólnie jest ktoś mi w stanie powiedzieć kiedy była akcja serwisowa z wymianą tych napinaczy i kiedy przestali je produkować? Próbuje sprawdzić ile lat ma ten rozrząd. Coś mi się wydaje , że cud iż się nie zerwał.


Panowie który znak? Strzałka czy kreska mniej widoczna po prawej?

http://www.directupload.net/file/d/3707/evpsd2aa_jpg.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie to chyba była wyraźna kreska. Strzałki nie pamiętam żadnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zdjęciu bardziej widoczny jest taki jakby grot strzałki. Odlew pokrywy jest strasznie kiepski isłabo widać. Skoro mówisz o kresce to ustawie na kreske.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę wprowadzać w błąd, ale właśnie nie kojarzę aby u mnie ani w ADR ani później w APU była jakaś strzałka. Był jeden znak i to była raczej kreska. Który masz rok tego auta? Sprawdź też ustawienie przed zdjęciem paska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

96r. Sprawdziłem ale między tą strzalką a kreską jest tak mała odległość , że wszystko mieści się w granicy jednego zęba więc nie mam jak stwierdzić. Tak czy inaczej rozrząd był ustawiony poprawnie.


Ok rozrząd wymieniony. Objawy pozostały. Co do samej wymiany to po zmianie tłumika i paska nie mogłem zgrać się znakami. Na starym pasku po ustawieniu GMP na kole pasowym znak na pokrywie i oba znaki na wałkach się zgrywały co do joty praktycznie a na nowym nie. Po ustawieniu wałka tak aby był idealnie w okienku był przesunięty znak na kole pasowym albo centymetr przed strzałka albo po zależnie na który ząb ustawiłem. Z kolei jak ustawiłem na strzałkę (koło pasowe) to strzałka wałka ledwo mieściła się w okienku (na dwóch wałkach). Ostatecznie ustawione jest na GMP co do milimetra (sprawdzałem drutem na 1 świecy) a wałek wydechowy łapie się na lewą ściankę okienka a ssący na prawą. Druga sprawa , że po kliku dniach postoju przy kręceniu wałem uginał mi się napinacz łańcucha na 2 cm. Jak kręciłem w prawo to szedł 2 do dołu a jak w lewo to 2 do góry. Może przez to wyszła różnica.


Może postaram się to zobrazować.

Gdy ustawiłem wałek rozrządu na okienko idealnie w punkt:

http://www.directupload.net/file/d/3708/59djyrqk_jpg.htm

To na kole pasowym znaki ustawiały się w ten sposób (po prawej znak a po lewej czerwoną kreską zaznaczyłem ile przed strzałką znajdował się ten sam punkt po przestawieniu paska o 1 ząbek , nie ma opcji wstrzelić się w środek):

http://www.directupload.net/file/d/3708/ys3miifk_jpg.htm


Po przestawieniu paska o ząbek na wałku rozrządu skończyło się tak jak pisałem strzałka z walka jest po lewej stronie okienka a koło pasowe idealnie na strzałkę z obudowy. Nic więcej zrobić nie mogę. Czerwona kreska odpowiada strzałce tak jak jest w tej chwili ustawione:

http://www.directupload.net/file/d/3708/ystzp3mo_jpg.htm

Ledwo łapie się w okienku , drugi wałek tak samo tylko że po prawej ściance okienka.

Trochę to skomplikowałem ale łatwiej nie mogę tego wytłumaczyć.


Po jakimś czasie pojawiły się rytmiczne stuki. Mam nadzieję , że to nie zawory spotkały się z tłokami:/ Nagrałem filmik. Dźwięk z przerwami i rytmiczny. Jakby kuleczka od łożyska gdzieś się walała. Stracha mam jak cholera. Przy okazji zobaczcie jak pluje woda z wydechu.

Silnik zimny na ssaniu , od 1:35 obroty spadły:


Nie czekałem i właśnie skończyłem rozbiórkę. Auto pochodziło , tłumik ustawił się jak trzeba i znaki trochę lepiej się pokryły. Stuki są dalej ale na tym ustawieniu nie mogło dojść do kolizji. Do komory spalania tez nic nie wpadło bo stuki są rytmiczne.

Znaki koło pasowe wału i walki rozrządu. Pod koniec filmiku widać jak rolka ściąga mi pasek z kół który trze o obudowę dość głośno :

I znaki na kole walka rozrządu (przesunięcie o pół zęba czyli książkowo po wymianie paska na 153): http://www.directupload.net/file/d/3709/wssekfk7_jpg.htm

Według mnie ustawienie jest ok biorąc pod uwagę , że wpadł pasek 153 zamiast 152.

Dodam na koniec , że po złożeniu i zrestartowaniu komputera (klemy złączone i kluczyk na zapłonie) auto chodziło dużo lepiej przez kilkanaście minut. Po ok 20 min zaczęły się wibracje i ogólnie gorsza kultura pracy. Tak jakby podłapał gdzieś po drodze błędów.

Edytowane przez Mesiah
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z niecierpliwością czekam na rezultaty Twojej pracy. Mam podobny problem samochód trzęsie jakby poduszki pod silnikiem miał uszkodzone ale po wejściu na 1500 obrotów praca się wyrównuje, do tego jak uruchomię klimatyzacje to trzęsie jeszcze bardziej, samochód mam od ponad miesiąca i już "witki" mi opadają a pod kompem zero błędów, przepływka ok, przepustnica czysta zaadoptowana. Do tego teraz doszedł problem z paleniem na ciepłym silniku (czujnik temp. wymieniony - bez rezultatu).

Będę obserwował twoje posty może sam do czegoś dojdę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...