Skocz do zawartości
IGNOROWANY

AFN cykanie tłuczenie stukanie


wrr

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mam problem ze swoim audi, a mianowicie z silnika dochodzą niepokojące dźwięki które słychać zarówno na ciepłym jak i na zimnym silniku. Jest to regularne cykanie, może nawet tłuczenie, które zwiększa swoją częstotliwość wraz z obrotami silnika.

Co to może być? Zapewne usłysze że popychacze :) ale aż tak by stukały? nie chce po prostu robić czegoś co jest w danym momencie niepotrzebne, bo z pieniędzmi krucho. dlatego proszę was o pomoc w ustaleniu przyczyny tego dźwieku, z góry dziękuję :)

Poniżej zamieszczam film z nagraniem pracy silnika na wolnych obrotach, jest to mój film i nagrany dźwięk którego dotyczy ten temat.

Edytowane przez wrr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie od jakiegoś czasu jest identycznie. Mój mechanior mówi że to na 100 % popychacze. Wcześniej jeździłem przez 5 lat na Castrolu i coś mnie podkusiło żeby wlać Mobila. Po tysiącu przejechanych kilometrów na mobilu pojawił sie identyczny problem jak wyżej. Dziś znowu zalałem Castrola i chyba jest ciszej bo nie ma takiego metalicznego cykania. Może po prostu trafiłem ja jakąś podróbkę Mobila bo brałem z allegro. Słyszałem, że około 25 % olei sprzedawanych na portalach internetowych to podróbki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prześledziłem większość tematów dotyczących cykania AFNa, wielu osobom które miały właśnie taki problem wymiana popychaczy niestety nie pomogła...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Wcześniej jeździłem przez 5 lat na Castrolu i coś mnie podkusiło żeby wlać Mobila.

to akurat przypadek bo czy mobil czy castrol czy lotos to jeden syf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prześledziłem większość tematów dotyczących cykania AFNa, wielu osobom które miały właśnie taki problem wymiana popychaczy niestety nie pomogła...

Ludzie różne rzeczy piszą i trzeba do tego podchodzić z pewnym dystansem. Wymieniałem popychacze INA z tym, że za sztukę płaciłem około 70 zł a nie 25 zł. i problem cykania od trzech lat w moim przypadku nie występuje. Popychaczom sam dogodziłem gdyz przez 30 tkm jeździłem na półsyntetyku więc jak zaczeło cykać to nie szukałem winnego oleju lecz wymieniłem części. Mechanik, który mi je wymieniał wspominał, że nie trzymające hydropopychacze pogarszają ciśnienie oleju. Jest taka stara zasada, że jak do silnika montujesz szroty to później coraz trudniej zdiagnozować co go boli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Wymieniałem popychacze INA z tym, że za sztukę płaciłem około 70 zł a nie 25

to 45zl przepłaciłeś za sztuke i w twoim wypadku pomogło . gdzie nie spytam po hurtowni to cena 20-25zl szt i napewno ORI ,wiec 70zl to ktos cie chyba naciagnał . u kolegi w b6 tdi wymienialiśmy szklanki na najtansze bo takie chciał i też cykanie ustało .osobliwe przypadki u 10 beda to szklanki a u nastepnego co innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popychacze zostały kupione w Niemczech więc miejscu ich produkcji i nikt mnie nie naciągnął, zostały wymienione i z cykaniem nie mam żadnych problemów. Wystarczy sie tylko zastanowić nad fenomenem ich ceny w tych hurtowniach gdyż są tańsze po przywiezieniu z kraju produkcji. Pozostaje jeszcze kwestia jak sprawdzisz, że są ori gdyż na polskim rynku jest masę wiernych oryginałowi podróbek gdyż nie ma żadnej kontroli. Dla przykładu baterie do Nikona D90 kupisz za 100 zł i za 200 zł gdzie ta pierwsza to podróbka oryginalnej różniąca sie tylko szczegółami które nie każdy wychwyci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do popychaczy to pytałem wczoraj w najbliższym autolandzie i koszt jednego to 18 złotych. Firma INA oczywiście.. Myślę, że nie ma możliwości aby trafić w autolandzie na podróbkę a płacenie 70 złotych za sztukę to gruba przesada. Jeśli chodzi o cykanie to problem ustał po zmianie oleju na taki sam na jakim jeździłem wcześniej.

Edytowane przez jospethe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Pozostaje jeszcze kwestia jak sprawdzisz, że są ori

mam swoje sposoby ,jeszcze mi sie nie zdazyło żebym kupił podróbke



a płacenie 70 złotych za sztukę to gruba przesada

dokładnie


a płacenie 70 złotych za sztukę to gruba przesada

dokładnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie nie ekscytujcie się tak, jeden olejem wycisza hydrauliczne popychacze a drugiemu wydaje się, że za 25 zł równowartość pizzy kupuje pełno wartościową część w której bardzo istotną sprawą jest materiał, tolerancja pasowania i sposób obróbki cieplnej. Części które nie przechodzą kontroli jakości trafiają do sprzedaży w okazyjnych cenach ponieważ jest to naturalny efekt obróbki skrawaniem spowodowany tym, że narzędzia skrawające w miarę obrabianych elementów też się zużywają i jakość części z końca produkcji jest całkowicie inna niż z początku a producent nie może być stratny. Hydrauliczny popychacz to element wrażliwy i zastosowanie oleju złej jakości lub jazda na zużytym powoduje ich uszkodzenie. Jak sie komuś wydaje, że wlał gęstszy olej lub olej Castrola który ma słaby TBN co powoduje, że zanieczyszczenia zostawia w silniku i jest OK to jest w głębokim błędzie gdyż najzwyczajniej następuje zapychanie maleńkich otworów w szklance i zawór pracuje bez zbędnego luzu dlatego stwierdzenie, że olej naprawił popychacze to bzdura a ten Mobil obnażył sprawnośc szklanek. Podobnie zrobił znajomy w Seicento wlał złej jakości oczywiście tańszy olej który zatkał mu popychacze i tak zaoszczędził ale tak to jest jak kogoś nie stać na samochód a co mówić o jego utrzymaniu. A cena zakupionych popychaczy nie powinna was tak boleć, mnie nie stać na tanie części i jest to moja prywatna sprawa. Chciałem jedynie zasygnalizować, że problem cykania może być w słabej jakości zamontowanego zamiennika ponieważ w okresie gdy ja szukałem szklanek, spotkałem się z różnymi ich cenami 25-30, 60 i 90 zł w ASO. Na tym forum swego czasu jeden z kolegów opisywał swoje doświadczenia ze szklankami INA kupionymi jako zamienniki gdzie jego znajomy w tym samym czasie kupił szklanki w ASO i z czasem jego ponownie hałasowały a tamte pracowały bez problemów.

Edytowane przez rikardo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


jeden z kolegów opisywał swoje doświadczenia ze szklankami INA kupionymi jako zamienniki gdzie jego znajomy w tym samym czasie kupił szklanki w ASO i z czasem jego ponownie hałasowały a tamte pracowały bez problemów.

no widzisz także z aso mozna lipe kupić ,ale cena za INA jest ciagle taka sama . napewno zdażają sie takie z wadą ,ale to musiałby ktos zauważyć taką usterke . ja nie miałem problemów z tą firma nigdy ,i nikt nie nażekał po wymienie . chociaz tez zależy jakie auto ,do golfa II 1.6 benz też szklanki pukały bo sie zuyły klient chciał najtańsze bo temu trupowi już za duzo nic nie pomoże ,kupiliśmy mu komplet za 60zł firmy no name ,o dziwno po wymianie i oddaniu samochodu klient zadowolony ,a i jezdzi on cały czas na najtanszym lotosie 15w40

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żle zrozumiałeś forumowicz założył zamienniki firmy INA, które po jakimś czasie eksploatacji hałasowały mu, więc zainteresował sie jak sprawują się oryginały u kolegi w pasacie w którym oryginalne pracowały po identycznym okresie eksploatacji bez żadnego hałasu. Na forum opisał swoje doswiadczenia z ich montażu i eksploatacji i wówczas zwrócił uwage, że szklanki z ASO oraz kupione jako zamiennniki to są części o innej trwałości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie przyczyną stukania i cykania jest źle ustawiony kąt wtrysku. Wynosi u mnie 77-80.

Teraz pytanie. Chciałem sobie ustawić kąt taki jak powinien być, ale mam problem.

W manualnej skrzyni żeby ustawić koło zębate od rozrządu w odpowiedniej pozycji załączamy bieg 5 i pchamy auto do momentu aż znajdzie sie ono w interesującej nas pozycji. Jak to wygląda w skrzyni automatycznej? Potrzebuje ustawić koło zebate w odpowiedniej pozycji, ponieważ za nim znajdują się 2 śruby od pompy. Ktoś coś wie na ten temat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie przyczyną stukania i cykania jest źle ustawiony kąt wtrysku. Wynosi u mnie 77-80

nie mozliwe . u siebie testowałem różne ustawienie kąta wtrysku i nic nie cykało ,co najwyżej silnik głosniej lub ciszej pracował.

a co ma skrzynia do ustawienia kąta wtrysku ? luzujesz śruby pompy i działasz przesuwając ją ,w tym przypadku w strone chłodnicy i patrzysz na vaga.

nie trzeba skrzyni blokować tzn wżucać jakiegoś biegu żeby ruszyć koła żeby sie ustawiły w pozycji do odkrecenia śrubek ,2-4 razy bujnij rozrusznikiem (stacyjka na tyk ) i zobaczysz ze samo sie ustawi

Edytowane przez vp-tdi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


luzujesz śruby pompy i działasz przesuwając ją ,w tym przypadku w strone chłodnicy

:facepalm:

Tu masz filmik bo na forum jest gdzieś ładnie to opisane ale wyszukiwarka świruje i stare linki nie dają się otworzyć

http://www.youtube.com/watch?v=U8bpUydtJ0g

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aj sorrry w strone prawą lub jak kto woli w strone zbiornczka wspomagania,pomyliło mi sie z golfem :P

Edytowane przez vp-tdi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rikardo...to że na na motulu klepało a na castrolu nie jest spowodowane ciśnieniem oleju a nie zapychaniem kanalików, zmierz ciśnienie w głowicy na motulu i na castrolu to sam zrozumiesz czemu na motulu klepało, jako przykład podam ci że na mobilu pół syntetyku cisza, na motulu 8100 klepało, na lepszym LM syntcholi cisza i koniec z porannym zaklepaniem, jeżeli silnik jest stary to za rządki olej będzie skutkował spadkiem ciśnienia w głowicy i klepaniem, także jak komuś zaczęło klepać na motulu niech lepiej da sobie z nim spokój

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


także jak komuś zaczęło klepać na motulu niech lepiej da sobie z nim spokój

Nie za bardzo rozumie sensu jednego z drugim, nie pisałem o żadnym motulu ale tak się składa, że cykanie pojawiło mi się na półsyntetyku mobilu 10W40 wówczas poczytałem różne informacje na temat szklanek i myślałem, że lepszy olej zniweluje ten problem szybciej je napełniając. Niestety olej 5W40 nie zniwelował hałasu, a mechanik pomierzył krzywki na wałku wykluczając jego awarię i jednoznacznie stwierdził, że olejem nic się nie uszczelni lecz należy kupić szklanki gdyż hałas oznacza, że stare nie trzymają ciśnienia co jest niekorzystne dla smarowania silnika. Odradził mi również stosowania dodatku do oleju LM na hałasujące szklanki stwierdzając, że robi dobrze tylko i wyłącznie producentowi. Szklanki wymieniłem i do tematu nie wracałem silnik eksploatuję na motulu i nie mam potrzeby wlewania innych wynalazków. Jak masz sprawny silnik to nie ma znaczenia jakiej marki olej wlejesz byle by spełniał normę producenta a jak szrota to gęściejszy przyśpieszy tylko jego zużycie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...