Skocz do zawartości
IGNOROWANY

1.8T 150KM '95 LPG bierze olej


przemek11

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, posadam od 3 miesięcy a4 b5 1.8T AEB o mocy 150KM z 1995r. z LPG od ok 2lat

Zauważyłem, że na ok 2tys Km bierze mi ok 1l oleju. Silnik obecnie pracuje na Castrolu 10w40

1 moje pytanie to dlaczego bieże mi AŻ tyle oleju (silnik z LPG) i jak to zlikwodować aby od wymiany do wymiany nic nie dolewać

2 pytanie to co myślicie o zmianie oleju z półsyntetyka 10w40 na syntetyk 5w40 lub podobny (pytanie głównie do tych którzy tak robili) silnik z przebiegiem na liczniku 250tys ale prawdopodobnie był licznik zmieniany wiec przebieg może być wiekszy w co Bardzo wierze, bo słyszałem że po takiej zmianie silnik zacznie lać się jak durszlak i ogólnie coś może mu się stać (nie wiem jak długo jeździł na 10w40 ale pewnie sporo)

myslałem nad zmianą na motula bo podobno bardzo dobry olej

Z góry dzieki za pomoc, jestem tutaj świerzakiem więc wybaczcie mi jesli cos nie tak napisałem czy coś :)


Dodam jeszcze, że olej nie kapie, przynajmniej nie ma plam w garażu, ani nie kopci, nie czuć oleju z tyłu za wydechem :wtf:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem inny silnik ale może to pomoże http://a4-klub.pl/index.php?/topic/244830-a4-b5-18t-anb-bierze-olej/?hl=%2Bjaki+%2Bolej#entry3522694

Edytowane przez Michał139
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

albo bierze go turbiną albo gumki na zaworach.

tak przy takim przejściu może zaczać lecieć każdym słabszym zimeringiem czy uszczelką

ja obstawiał bym gumki na zaworach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odkrecałem dolne weże od intercoolera które są w sumie najniżej to te które łaczą się z ta metalową rurą z przodu która jest wykorzystana jako "wąż" od turbo i nie stoi tam olej, na sciankach jak przeleciałem palcem lekki osad był oleju ale to chyba nic strasznego, wiecej oleju było na wężu który idzie od intercoolera do silnika, tak jakby z silnika z kolektora dolotowego wlatywało tam, ale nie wiem.

A co do gumek na zaworach to wymieniałem uszczelke pod klawiaturą bo przeciekała, i mechanik mi nic nie powiedział na temat tego ze gumki sa już słabe czy coś bo od razu to bm zrobił niż teraz rozkrecac spowrotem.

A jesli chodzi o olej to z tego co widze jak odkreciłem korek od wlewu oleju jest na sciankach straszny osad, wyglada jakby drobny piasek był pomieszany z olejem na tych sciankach i przyklejony, takie grudki własnie jak piasek.

Doradzcie mi co mam zrobic z tym braniem oleju oraz z tą zmiana oleju? jak postąpic? na co zmienic? zeby nie zaszkodzic a pomóc jaknajbardziej silnikowi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy pisząc o gumkach mieli na myśli uszczelniacze zaworowe. Tego nie da się ocenić wizualnie podczas wymiany uszczelki klawiatury. A jak uszczelka miski olejowej? Tam często lubi cieknąć olej. Ogólnie to powinieneś obejrzeć cały silnik od dołu czy nie ma wycieków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no całego tak nie oglądałem, ale w garażu nie widze zadnych wycieków, zadnych plamek po oleju itp :)

Tak wiem że chodziło im o uszczelniacze zaworów :)


rozmawiałem dziś z mechanikami ode mnie z miejscowości i oni powiedizeli ze zaworami nie weźmie na 2tys Km 1l oleju. jak tyle bierze to mówią ze obstawiają pierścionki


bo jednak tyle ile mi bierze to jest duzo oleju i to mnie niepokoi i denerwuje i chiciałbym cos z tym zrobic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tam, oj tam. 0,5l na 1000 km to jeszcze nie taki dramat. Są przypadki że bierze 1l na 1000 km albo i więcej. Zresztą, na upartego to mieścisz się w normie względem książki serwisowej i to z 50% zapasu :P

A tak wracając na poważnie. Przecież nie oznacza to że cały olej bierze ci jednym miejscem. Trochę uszczelniaczami, trochę pierścieniami (bo nawet zdrowy silnik musi tu coś stracić), trochę turbo łyknie co jest rzeczą normalną, trochę odmą wciągnie, trochę wycieknie (bo nie wierzę że miska olejowa się nie poci). Im starsze auto tym straty na tych pozycjach kumulują się i ubytki zaczynają być widoczne. Wszystko jeszcze zależy od stylu jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no w sumie to masz racje, bo faktcznie nie oznacza to ze jednym miejscem to ciagnie:)

a ty na moim miejscu co bys teraz zrobił? czy w gogóle bys cos zrobił? chce to jakoś ogarnac bo myslałem o zmianie softa na jakies 180KM jesli dało by rade wyciagnac z niego :D

a druga rzecz to po prostu irytuje mnei to dolewanie oleju itd. wolałbym od wymiany do wymiany nic nie dolewac nie cudować, chciałbym miec wszystko w miare ok


a co do stylu jazdy to lubie sobie czasem depnąć, w sumie po to chyba kazdy z nas kupuje takie auta zeby miec jakąś tą frajde z jazdy :naughty:

a wdze że ty równiez masz podobny silnik jak i rocznik i jak ci sie to sprawdza? jak jest u Ciebie z tym autkiem?

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam trochę inną sytuację bo mam APU z 2000 roku - SWAPowałem ADR który był u mnie seryjnie. Generalnie jest mega zadowolony z silnika. Bo zdrowizna jak nie wiem, oleju praktycznie nie bierze - bo jakieś 0,4-0,5 na 10tyś czyli od wymiany do wymiany to nic.

Gdybym był na twoim miejscu to zlikwidowałbym wszystkie wycieki, sprawdził turbinę jak z jej luzami - jeśli jeszcze ok to bym nie ruszał. Zalał dobrej jakości full syntetyk. Na wymianę gumek bez zdejmowania głowicy jeszcze bym się skusił bo to niewielkie koszty, ale w jakiś kapitalny remont to bym się nie pchał. Warto zwalić jeszcze miche i sprawdzić w jakim stanie są panewki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie jeździsz jakoś bardzo dużo to bym się nie przejmował tylko po prostu dolewał. 0,5l/1000km to nie jest jakaś tragedia.
Dla pocieszenia powiem ci, że moja poprzednia Polówka która w rodzinie była lat 7 brała 1l/1000km od momentu kupna aż to mojej stłuczki a paliła na dotyk i jeździła na minerałach tylko. Póki nie zacznie pić ci tego oleju jak woda i dolewanie stanie się drogie i uciążliwe to bym nie przesadzał.
W starych autach ze sporymi przebiegami to ci i silnik trochę bierze i turbo i jakieś wycieki uszczelkowe. Musiałbyś naprawić to wszystko aby branie zredukować do minimum... pytanie czy warto.

Edytowane przez Emejcz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie jeździsz jakoś bardzo dużo to bym się nie przejmował tylko po prostu dolewał. 0,5l/1000km to nie jest jakaś tragedia.

Dla pocieszenia powiem ci, że moja poprzednia Polówka która w rodzinie była lat 7 brała 1l/1000km od momentu kupna aż to mojej stłuczki a paliła na dotyk i jeździła na minerałach tylko. Póki nie zacznie pić ci tego oleju jak woda i dolewanie stanie się drogie i uciążliwe to bym nie przesadzał.

W starych autach ze sporymi przebiegami to ci i silnik trochę bierze i turbo i jakieś wycieki uszczelkowe. Musiałbyś naprawić to wszystko aby branie zredukować do minimum... pytanie czy warto.

ja chce to zrobić, bo planuje podnieść moc w nim, a wiadomo że lepiej do tego mieć w miare ok silnik:)

no ja jeżdże sporo przez 2,5miesiaca zrobiłem 10tys już tą a4

a szybko tez tego samochodu raczej nie zmienie bo pewnie pobujam się z nim ok 2lat

Edytowane przez przemek11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


a szybko tez tego samochodu raczej nie zmienie bo pewnie pobujam się z nim ok 2lat

2 lata to nie szybko? Zleci nawet nie wiesz kiedy.

PS: Remont kapitalny na pewno nie ma sensu. Kosztuje od chu** jeśli chcesz być pewien roboty, a remonty typu wymiana pierścieni to można sobie darować - szkoda czasu i kasy, a efekt po może być gorszy niż przed remontem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam trochę inną sytuację bo mam APU z 2000 roku - SWAPowałem ADR który był u mnie seryjnie. Generalnie jest mega zadowolony z silnika. Bo zdrowizna jak nie wiem, oleju praktycznie nie bierze - bo jakieś 0,4-0,5 na 10tyś czyli od wymiany do wymiany to nic.

Gdybym był na twoim miejscu to zlikwidowałbym wszystkie wycieki, sprawdził turbinę jak z jej luzami - jeśli jeszcze ok to bym nie ruszał. Zalał dobrej jakości full syntetyk. Na wymianę gumek bez zdejmowania głowicy jeszcze bym się skusił bo to niewielkie koszty, ale w jakiś kapitalny remont to bym się nie pchał. Warto zwalić jeszcze miche i sprawdzić w jakim stanie są panewki.

dziś bede sprawdzał kompresje, zobaczę wtedy co i jak, wymienie uszczelniacze zaworów (głowicy nie bede zdejmował, pierscionków nie bede ruszał bo to kupa kasy) no i uszczelnie miskę olejową. mam nadzieje że to coś pomoże.

no kapitalnego nie ebde robił to bo to mi sie nie opłaca.

a co do full syntetyka to właśnie nie wiem co robić :kwasny: jeżdze na pół i troche boje sie zmieniać bo podobno bedzie jeszcze gorzej bo zacznie ciec i brać oleju wiecej. no ale nie wiem moze to tylko mity.

A jak się sprawdza jakie luzy ma turbina? trzeba ruszyć na boki wirnikiem? jeśli tak to jakie luzy sa jeszcze w miare do dopuszczenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie słuchaj głupot które piszą ludzie o przechodzeniu z oleju na olej bo to totalne bzdury. Olej syntetyczny jest rzadszy od pół czy minerał w temp pokojowej i ludzie myślą że jak rzadszy to więcej go będzie ubywać. A to gówno prawda, bo on jest rzadszy na starcie ale w temp pracy lepiej zachowuje swoje właściwości i kiedy przy 90C full potrafi nie wiele zmienić swoją gęstość to kiepski minerał może być rzadszy od niego - jak woda.

W A4 przechodził z pół na full - nic się nie stało.

W A80 która nie wiadomo ile czasu jeździła na minerale przechodziłem na półsyntetyk - nic się nie stało, a zaczęła brać trochę mniej oleju, nie mówiąc już o poprawie kultury pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzcie mi jeszcze jakie cisniemie w cylindrach jest dla tego silnika prawidłowe? ile powinno miec, ile moze miec zeby było w miare ok z nim, zeby nie było co sie martwic o pierscienie itp


Nie słuchaj głupot które piszą ludzie o przechodzeniu z oleju na olej bo to totalne bzdury. Olej syntetyczny jest rzadszy od pół czy minerał w temp pokojowej i ludzie myślą że jak rzadszy to więcej go będzie ubywać. A to gówno prawda, bo on jest rzadszy na starcie ale w temp pracy lepiej zachowuje swoje właściwości i kiedy przy 90C full potrafi nie wiele zmienić swoją gęstość to kiepski minerał może być rzadszy od niego - jak woda.

W A4 przechodził z pół na full - nic się nie stało.

W A80 która nie wiadomo ile czasu jeździła na minerale przechodziłem na półsyntetyk - nic się nie stało, a zaczęła brać trochę mniej oleju, nie mówiąc już o poprawie kultury pracy.

aha czyli w sumie troche mnie uspokoiłeś i upewniłeś mnie w tym przejsciu bo miałem mętlik w głowie

a jaki olej jest najlepszy do tego? bo słyszałem cos że motul 5w40 x-cess 8100

Edytowane przez przemek11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do ciśnienia to nie powiem, bo nie pamiętam - raczej zawsze mam problem z takimi konkretnymi danymi. Ważne żeby różnice między cylindrami były jak najmniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O konkretnych olejach nie chce się wypowiadać bo nie znam ich wszystkich. Ja osobiście jeżdżę na Valovalinie i myślę że jest ok. Motul ponoć trochę lepszy.

Odnośnie olei to wspomnę jeszcze jedno. Niektórzy piszą że nie wolno zalewać full jak ktoś jeździł na minerale czy półsyntetyku bo silnik się rozszczelni, straci ciśnienie itp. Nie wykluczam że w ekstremalnych przypadkach tak może być, ale co wart jest silnik który chodzi tylko ze względu na nagromadzone w nim nagary?


Luzy - poprzeczne niewielkie mogą być i raczej norma że są - oczywiście w pewnych granicach. Wzdłużnych raczej nie powinno być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak wyczytałem że ten motul podobno dobry jest:)

no dokładnie, ale troche sie tez boje bo jak odkręcam korek od wlewu oleju to widze ze nagar na silniku jest i jak przeleciałem palcem to czuc było jakby powiedzmy olej z drobnym piaskiem się osadził na sciankach silnika tutaj rpzy wlewie nie wiem jak jest głebiej.

a jak wiem to po takeij zmianie na full olej wypłuka ten nagar i co wtedy? gdzie ten nagar sie weźmie, nic sie prze niego nie zatka jakeis kanaliki, pompa? jak go oczyscic przed wymianą oleju?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest cała procedura czyszczenia silnika. Są preparaty które dodaje się do oleju, zostawia pracujący silnik na jakiś czas, potem zalewa nowy olej (może być jakiś tańszy full) na którym robi się kilkaset km, a potem znowu zlewka i wlewa olej właściwy. Warto przed tym zdjąć michę, wyczyścić ją i sprawdzić smok ssawny w pompie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...