Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Spotkania w środkowej części Anglii-pogaduchy


domjenick

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 3.6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Ktoś do Northampton na Audi Show się wybiera?

a kiedy jest? to pewnie ja się wybiorę.

pewnie mowa o AITP,nigdy nie bylem ale na edition38 jezdze od 2008 roku,3 dniowa impreza mozna sie zintegrowac ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A do Kent ktos w ogóle zaglada? Wiem ze ptaki lataja kolem a tylko jak przelatuja to uposledzone i do gory brzuchem, ale może ktos tutaj jest i mozna by sie spotkac? Mowa o Dartford :]

Wyslano z i9305

Mała zmiana, na wiosnę jadę do Szkocji, ponoc piekniejsza niz zapyzialy Londyn :banan:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Glasgow - Edinburgh

Mówią że Glasgow to patologia i narkomanii ale mi tam wisi, tańsze mieszkania i więcej pracy dla mnie w transporcie np., chociaż Edinburgh jest ładniejszy i bardziej historyczny nie mówiąc już że tam pracę tez bym znalazł.

Ty chyba jesteś na północy, cos polecisz?

Dzięki ;)

Wyslano z i9305

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Ty chyba jesteś na północy, cos polecisz?
no tak mieszkam na północy anglii, ale czy w szkocji lepiej? nie wiem, jestem tam co prawda kilka razy w roku, ale nie wiem, jaka tam sytuacja gospodarczo-ekonomiczna- pewnie podobnie, jak w anglii, jak masz pomysł, żeby coś zmienić- to czemu nie, nikt gotowego planu na powodzenie nie zna...z pewnością będzie gorzej, zaczynać wszystko od początku,tj wynająć mieszkanie i znaleźć pracę, zawsze jest łatwiej, jak ktoś już "tam" jest, ale ja też w pewnym okresie swojego pobytu na wyspie, zmagałem się bez znajomych, trochę dziwnie się z nimi gada, bo Glasgow, ma inny dialekt, niż Edynburg, ale wszystkiego można się nauczyć :wink::grin:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz racje Dom.

Tutaj gdzie mieszkam, mieszkanie pokojowe zaczyna sie od £800/mc + oplaty a wyplaty wcale Londyńskie nie są :D

Tam gdzie chce jechać to 2-bed flaty zaczynają się juz od £350, wiadomo, stan jak w Council'u ale chcesz taniej mieszkac to i warunki gorsze. Ja celuje w mieszkania tak na poziomie 500-600, wtedy 2bed masz juz na wysokim poziomie, czesto apartament lub dom z garazem, podjazdem lub dwoma ogrodami nie wspomknajac juz ze za taka kase dostaniesz juz nawet sliczne 3bed.

Obecnie mam odlozone kilka pensow zeby sie tam przeprowadzic, wynajac mieszkanie i rozgladnac sie za praca, nawet jak nic nie znajde przez 1-2 miesiecy to nic sie nie stanie.

Chce tam isc do transportu, mam cale prawo jazdy wiec sadze ze nie bedzie tak zle. Mogl bym teraz jechac bo kazdy sie prosi o kierowcow i daje prace, niemniej jednak ja nie potrzebuje tylko na swieta a stalej wiec poczekam do marca/kwietnia i wtedy podejme decyzje. Najpierw musze pojechac i zobaczyc jak tam jest, pochodzic i podpytac agencje, jesli one maja oferty, znaczy ze firmy sa w potrzebie i tez chetnie dadza prace, pozniej musze znalesc odpowiednie mieszkanie ktore mnie interesuje i zawitac w agencji zeby je ogladnac i dograc sprawe, jak podpisze umowe to wtedy sie zaczac przeprowadzac.

Moi znajomi pojechali do Falkirk i tam juz zostali, tutaj nie mogli niczego znalesc, pracowali na jakims bufecie po pol etatu a tam ledwo co przyjechali i podjeli oboje prace na staly etat, co prawda rozne zmiany ale mowia ze nie ma problemu z praca jesli sie chce.

Ja dopiero zaczynam kariere kierowcy wiec daje sobie kilka miesiecy na zdobycie podstaw w prowadzeniu zestawu, solo czy autobusem daje rady z palcem w nosie bo jezdzilem w Polsce i tutaj.

Wiadome nie od dzis, ze jesli ktos tam jest i pomoze, wkreci gdzies lub poleci to zdecydowanie latwiej, ale ja juz przestalem sie prosic o "załatwienie" tego czy tamtego, raz ze kazdy byl do tego nie chętny a dwa to z obawy ze jak ja mam dobrze to po co ktos ma miec lepiej...?

Jestem tutaj juz trzeci raz, mialem dwa zjazdy do kraju i pierwszy ze wzgledu na malzenstwo, pierwszy raz jak tutaj przyjechalem byl najgorszy, 2004' z jezykiem rosyjskim, tak wiec jak ktos ogladal reportaż 'Bitwa oo Anglie' - ma zarys tego co przeszedlem a tam bylo jeszcze wiele wycinane.

Hejterom dziekuje, od razu pisze ze musialem podjac taka decyzje, nie wstydze sie tego i nie oczekuje specjalnego traktowania, bylo minelo...

Czy boje sie przeprowadzki? - to kolejna w moim zyciu, tyle ze z jednym dzieciakiem wiecej, nic poza tym :D

Ktos pomoze z wlasnej inicjatywy? - przyjme pomoc i odwdziecze sie, prosil jednak nie bede a jak przeniose sie juz to na spotach bedzie nas wiecej i bedzie co opowiadac :D

Wyslano z i9305

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z doświadczenia wiem, że lepiej pracy nie szukac przez agencję, ma to zwoje plusy, ale chyba więcej minusów, bo agencja nalicza sporą prowizję na początku, więc zarobki są marne, ale na plus- to pracodawca zwolnienia musi konsultować z agencją, więc na lodzie nie zostaniesz, piszę to, bo mój koleś, którego znam już dobre 20 lat, jest tutaj i szukał pracy- poszedł do ag. dali mu pracę w fabryce nissana, wszystko fajnie, ale był na stanowisku gościa, który miał przewlekłe problemy z sercem, co powodowało czasową nieobecność, więc dali mojego kolesia- w zeszłym roku, przed świętami, dostał telefon, że po świętach, pomiędzy NR, nie ma już pracy dla niego, bo tamten postanowił wrócić do pracy z uwagi na to, że choroba ustąpiła, agencja w przeciągu jednego dnia załatwiła mu przeniesienie na inny dział, wolne pomiędzy świętami a NR i po nowym roku- do pracy, wszystko dlatego, że nissan powinien dać mu 2 tygodniowe wypowiedzenie, a nie chcieli tego zrobić przed świętami...no i agencja zadbała o prawne aspekty, więc to na pewno na plus- chyba trzeba szukać sprawdzonej agencji, u mnie był przypadek, że na budowę przyjechała jakaś ilość polskich robotników- żaden języka nie znał, tylko ich szef... robili za za 3 funty za metr tynku, gdzie minimum to 5-6...mnie na budowę mój szef nie puszczał, bo domyślał się, że jak im powiem, to będzie dym... agencja brała swoje, a ich szef swoje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego ja chce isc w transport a nie fabryki, tutaj nieraz sa stawki £80/dzien i pracujesz po 10-12h wiec za 5 dni wychodzi Cie jakies 400,-

Ja tak mam bo firma wziela mnie jako zielonego na naczepy, jezdze juz miesiac, zadnego babola nie odwalilem poza jednym drobnym ale to nie tematem rozmow, wiec placa marniej. Po roku czasu albo najpredzej polowie mozesz sie upomniec o podwyzke, wtedy dostaniesz 100 wiecej na tydzien, wtedy juz jest lepiej...

Owszem, jest kilka agencji sprawdzonych do ktorych tam zawitam, maja swoje filie tam i tutaj wiec je znam i wiem jak dzialaja, niemniej agencja bedzie wyznacznikiem pracy, jesli wy macie prace, znaczy ze praca jest :)

Ostatnio jedna z agencji ktora jest mi dobrze znana, zadzwonila o 13ej ze potrzebuja kierowcy na juz, pojechalem na 15ta, przeczekalem 3h zanim dali mi jeden kurs, zrobilem 300km i po 9ciu h pracy lacznie zainkasowalem juz £152 na reke po odliczeniu wszystkiego.

Mozna? Mozna, sa takie agencje ktore jeszcze staraja sie kantowac niemniej jednak biora sie im ostro za tylek i jak ktos tylko doniesie, maja z tego powodu problemy, placa kary a nie mowiac juz ze moga stracic licencje.

Tym bede sie martwil na wiosne, na razie jestem spokojny, jakas tam prace mam, z glodu nie przymieram, dzieci nakarmione i ubrane lepiej niz ja :P

Szkocja mi sie podoba krajobrazowo poza tym tam jest jeszcze maly odsetek emigrantow wiec nie jest az tak tlocznie jeszcze.

Wyslano z i9305

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


jest jeszcze maly odsetek emigrantow wiec nie jest az tak tlocznie jeszcze.
jest ich sporo, choć na pewno mniej, niż w Londku :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe, mam na mysli kraje gdzie jest cieplo i z tego powodu omijaja Szkocje szerokim lukiem :D

Wiem ze ich jest pełno wszedzie ale sa miejsca gdzie ich jest mniej.

Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie 15, na dodatek na wpol zaspana osa jakims magicznym sposobem mi sie w domu znalazla. :grin::decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A daleko od Manchester jestes?

Sent from my GT-I9505 using Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jest kawalek:) Blizej CI do Szkocji:)

Sent from my GT-I9505 using Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego ja chce isc w transport a nie fabryki, tutaj nieraz sa stawki £80/dzien i pracujesz po 10-12h wiec za 5 dni wychodzi Cie jakies 400,-

Ja tak mam bo firma wziela mnie jako zielonego na naczepy, jezdze juz miesiac, zadnego babola nie odwalilem poza jednym drobnym ale to nie tematem rozmow, wiec placa marniej. Po roku czasu albo najpredzej polowie mozesz sie upomniec o podwyzke, wtedy dostaniesz 100 wiecej na tydzien, wtedy juz jest lepiej...

Owszem, jest kilka agencji sprawdzonych do ktorych tam zawitam, maja swoje filie tam i tutaj wiec je znam i wiem jak dzialaja, niemniej agencja bedzie wyznacznikiem pracy, jesli wy macie prace, znaczy ze praca jest :)

Ostatnio jedna z agencji ktora jest mi dobrze znana, zadzwonila o 13ej ze potrzebuja kierowcy na juz, pojechalem na 15ta, przeczekalem 3h zanim dali mi jeden kurs, zrobilem 300km i po 9ciu h pracy lacznie zainkasowalem juz £152 na reke po odliczeniu wszystkiego.

Mozna? Mozna, sa takie agencje ktore jeszcze staraja sie kantowac niemniej jednak biora sie im ostro za tylek i jak ktos tylko doniesie, maja z tego powodu problemy, placa kary a nie mowiac juz ze moga stracic licencje.

Tym bede sie martwil na wiosne, na razie jestem spokojny, jakas tam prace mam, z glodu nie przymieram, dzieci nakarmione i ubrane lepiej niz ja :P

Szkocja mi sie podoba krajobrazowo poza tym tam jest jeszcze maly odsetek emigrantow wiec nie jest az tak tlocznie jeszcze.

Wyslano z i9305

Ja mieszkam ok londynu dokladnie druga strona od Ciebie i powiem ci szczerze przeprowadz sie na zachod londynu bo sie tam marnujesz chlopie z drugiej strony :] nie wiem czy juz sie ogarnales do szkocji czy nie ale od strony heathrow roboty na tirach jest masa. I mam znajomych co w tydzien po tysiac robia na tirach na lotnisku. Sam jezdze autobusem dla London United i chociaz zaczalem golas bez prawka itp, wszystko mi firma zrobila, to nie jest zle bo wyciagam w normalny tydzien po £500 chociaz jestem na najnizszej stawce na poczatku :]

Mieszkania... Ja za 2bed z garazem i strychem w Datchet, ok Windsor'u place £800. 54m2 mieszkanie w pieknej okolicy. Dalej pracujac w londynie gdzie dojazd kosztuje mnie taniej niz bym tam mieszkal, chociaz teraz mam oysterke na wszystkie strefy z pracy to zadko uzywam.

Pozdro tak w ogole :D

Dominik jak tam bo widzę w wiadomościach że nieźle tam twoje okolice zalewa :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...