Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Emblematy


Gutterman

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie gdzieś kiedyś czytałem temat jak zdjąć emblematy z tylnej klapy, problem w tym ze teraz jak bym chciał go znaleźć to nie mogę :/ Czy ktos wie jak je zdjąć ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim żyłka i jakiekolwiek dłubanie to najpierw suszarą nagrzej. U mnie po nagrzaniu ręką oderwałem tylko potem trzeba resztki kleju zmyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ktoś z was może polecić jakąś chemie aby oderwac znaczki?

byłem u mnie w mieście gdzie zajmują sie detalingiem to powiedzieli że oni używają jakiejś chemii.

Miałby ktoś moze sprzedac taki specyfik lub polecic jakis z neta do zakupu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ktoś z was może polecić jakąś chemie aby oderwac znaczki?

byłem u mnie w mieście gdzie zajmują sie detalingiem to powiedzieli że oni używają jakiejś chemii.

Miałby ktoś moze sprzedac taki specyfik lub polecic jakis z neta do zakupu?

Po co chcesz sobie życie komplikować ;) zrób jak piszą wyżej i będzie ok

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzn jak, żyłką?

ja mam nieoryginalnie przyklejony jeden znaczek, prawdopodobnie komuś kiedyś się odkleił i przykleił na jakiś klej, a wiem to stąd że z jednej strony minimalnie wyszedł bokiem i widać, no a jak wiadomo oryginalnie by tak nie było :)

dlatego pomyślałem aby użyć jakiejś chemii i profeska to zrobić :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ew lekko opalarką nagrzej znaczek i ładnie odejdzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


ew lekko opalarką nagrzej znaczek i ładnie odejdzie

ale nie wiem na jaki klej jest przyklejony jeden emblemat. czy tak łatwo odejdzie itd.

do tego zostaje klej i ciekawe czy m go zdrapać, bo boje sie porysowania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odejdzie łatwo jak dobrze podgrzejesz suszarką ;) Później żyłką i emblemat masz zdjęty. A klej bez problemu usuniesz rozpuszczalnikiem i lakierowi nic się nie stanie od niego, później k2 prze polerujesz jak będzie trzeba i wszystko ;)

Edytowane przez Tweak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a kiedyś ktoś mi powiedział, żeby nie uzywac rozpuszczalniku na lakier bo zostanie ślad jakby wyblakły, blady lakier

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś miałem praktyki u lakiernika. Polerki też tam robiliśmy, to najpierw całe auto myliśmy "szmatą" z rozpuszczalnikiem i później polerka. Nic nie wyblakło, a wiele samochodów polerowaliśmy od czerwonych do czarnych ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to musze spróbować na Twoją odpowiedzialność :grin: hehe

a tak z drugiej stron to przecież w lato na pełnym słońcu gdzie jest ok 45*C to też się na tyle to nagrzewa jak i suszarką nagrzeje i nie odchodzi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim żyłka i jakiekolwiek dłubanie to najpierw suszarą nagrzej. U mnie po nagrzaniu ręką oderwałem tylko potem trzeba resztki kleju zmyć.

Kolega w ten sposób usunął emblemat ;) Także pewnie i Tobie się uda, tylko dobrze to nagrzej ! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko tak jak pisałem wcześniej, jeden emblemat nie jest przyklejony oryginalnie, jest na jakiś klej dziwny i Bóg wie czy nie odejdzie z lakierem :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to go lepiej nie ruszaj jak się trzyma. Więcej szkód narobisz ,niż pożytku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlatego pytałem o jakąś chemie a nie domowe sposoby na suszare :)

dowiadywałem się to chemią nie było by problemu, bo jest specyfik który podobno każdy klej ruszy na który jest przyklejony emblemat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja zdjąłem emblematy ze swojego B8 bezproblemowo bez użycia żyłki. Najpierw ogrzałem suszarką, później delikatnie podważałem - początek nożem opieranym na grubej gąbce aby nie uszkodzić blachy i lakieru - później po wstępnym podważeniu już bezpośrednio palcami. Po usunięciu spirytusem salicylowym pozostałości po taśmie dwustronnej, która trzymała oznaczenia chwila polerki zwykłą pastą i nie ma śladu. Cała operacja nie trwała dłużej niż 45 minut a miałem lewą rękę w gipsie :naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...