Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B6 ALT] Odma(rura odpowietrzająca) - wymiana, budowa


seweryn000

Rekomendowane odpowiedzi

jasne, a w 2.0 tfsi olej krasnoludki wypiły? Jest też wątek na ten temat i sporo komentarzy o systemie odpowietrzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ma co porownywac tych silnikow , łaczy je tylko pojemnosc i nic wiecej. Nie tlko audi ma problem z olejem ale i toyota czy bmw , nie sadzisz chyba ze wszedzie to problem zlego odpowietrzenia silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Panowie dajcie spokój. Mam z kolei pozytywne przesłanki po wymianie zaworu odmy, uszczelnieniu połączenia między zaworem a dolotem, wymianie uszczelki pod pokrywą zaworów, wymianie oleju na motul są wreszcie jakieś pozytywne przesłanki, po przejechaniu 100 km stan na miarce cały czas taki sam, przed tymi zabiegami już mogłem stwierdzić ubytki, nie chcę się cieszyć przedwcześnie ale jestem dobrej myśli :)

Edytowane przez Kary
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Panowie dajcie spokój. Mam z kolei pozytywne przesłanki po wymianie zaworu odmy, uszczelnieniu połączenia między zaworem a dolotem, wymianie uszczelki pod pokrywą zaworów, wymianie oleju na motul są wreszcie jakieś pozytywne przesłanki, po przejechaniu 100 km stan na miarce cały czas taki sam, przed tymi zabiegami już mogłem stwierdzić ubytki, nie chcę się cieszyć przedwcześnie ale jestem dobrej myśli :)

Kary...niech zgadnę. Pewnie wlałeś Motula 6100S+. Jeśli tak, to potwierdzi to moją teorię, że do naszego silnika jedynym ratunkiem jest dobry półsyntetyk. Ja na tym oleju pokonałem łącznieok. 60 tyś. km i zero problemów z poborem oleju. Potem miałem roczną przerwę, bo zalałem 5W40 i zaczęła się zabawa. Znowu mam Motula 6100S+ i po przejechaniu 5500km na bagnecie poziom MAX. :banan:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kiko79 dokładnie tak jak piszesz :) w sumie sugerowałem się Twoimi wypowiedziami w innych tematach szukając dobrego półsyntetyka :) w weekend dłuższa trasa 300 km to będę w stanie na pewno powiedzieć więcej na razie jestem optymistom :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kiko79 dokładnie tak jak piszesz :) w sumie sugerowałem się Twoimi wypowiedziami w innych tematach szukając dobrego półsyntetyka :) w weekend dłuższa trasa 300 km to będę w stanie na pewno powiedzieć więcej na razie jestem optymistom :D

monitoruj sytuację i dawaj znać na bieżąco. Ja w wakacje zrobiłem trasę 600 km w jedną stronę po autostradach i drogach ekspresowych i poziom pozostał niezmieniony, a oil min nawet nie mrugnął. Z powrotem to samo.

Na syntetyku 5w40 w trasie mrugało co 100 km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróciłem - stan ok bynajmniej nie dostrzegam niższego poziomu na bagnecie i co najważniejsze nie pojawił się komunikat! wcześniej mogłem brać w ciemno zakłady, że po 300 km wyskoczy. Będę monitorował cały czas dam znać co i jak być może będzie jakiś punkt zaczepienia jeśli uda się ten problem przynajmniej zminimalizować :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiko79 i Kary zaczynacie napawać mnie optymizmem :thumbup1: ; będę z zaciekawieniem obserwował dalsze efekty Waszych zmian oleju.

Ja siebie też napawam optymizmem ale...czytałem już tyle wątków i pozytywnych początków, że narazie pozostanę tylko na pozytywnym nastawieniu bo wiem że u ludzi bywało 1000 km spoko a potem z dnia na dzien OIL MIN... ale trzymajmy kciuki, że coś się wreszcie dzieje na plus bo u mnie długo problem był nierozwiązywalny. :D

EDIT:

Tak mnie jeszcze naszło, bo wiem że ktoś stosował jakieś sitka olejowe od skuterów (tutaj - http://allegro.pl/filtr-oleju-sitko-siatka-4t-gy6-romet-inca-wilga-i4661251220.html) jakby to włożyć w ten czwórnik? powinno raczej pomóc niż zaszkodzić, powietrze przejdzie olej na pewno będzie hamować :decayed: ktoś próbował?

Edytowane przez Kary
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiko79 i Kary zaczynacie napawać mnie optymizmem :thumbup1: ; będę z zaciekawieniem obserwował dalsze efekty Waszych zmian oleju.

Maciek, ja od samego początku działania na tym forum pisałem o "dobroczynnym" działaniu Motula 6100S+ na silnik ALT. Swoją historię opisywałem kilkukrotnie. I to za namową wielu prominentnych działaczy tego forum, entuzjastów olejów syntetycznych skusiłem się na Motula 5w40. I niestety nie podzielam tego entuzjazmu. Nie ujmuję nikomu wiedzy i zdolności, ale zalewanie syntetyków, bo są nowsze i lepsze niestety czasami jest trochę trudne. Śledzę na bieżąco fora Audi z innych krajów, m.in. te niemieckie, i tam ludzie również zwracają uwagę na silnik ALT i możliwe dobroczynne działanie półsyntetyku. Na forum amerykańskim jest jasna informacja, że benzynówki w a4 z generacji b6 powinny być zalewane 10w40. Co prawda można zastanawiać się nad startem w ujemnych temperaturach, ale co...w USA nie ma mrozu na wschodnim wybrzeżu? :wink: . Co prawda zostałem wielokrotnie sprowadzony do parteru przez forumowych znawców tematu, ale wiem swoje...w ASO Audi w Koloni w Niemczech moje auto było zalane olejem 10w40 od Motula a mechanicy serwisowi potwierdzili, że to nie jest błąd a raczej wybór, który może pomóc. Mojemu silnikowi chyba pomaga bo oleju nie bierze i nic już nie piszczy na blacie.

Oczywiście, lepszym wyborem byłoby zalewanie pełnego syntetyku, ale jeśli mam mieć zaraz zawalony olejem katalizator, to chyba wolę zalać półsyntetyk i od czasu do czasu zrobić płukankę w celu terapii oczyszczającej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam, wasze pozotywne odczucia.

Również zmieniłem olej na Motul 10W40 6100 S+, przejechane prawie 1tys. km i wszystko ok.

Zobaczymy jak to się dalej będzie sprawować.

A silnik jak cicho pracuje :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam, wasze pozotywne odczucia.

Również zmieniłem olej na Motul 10W40 6100 S+, przejechane prawie 1tys. km i wszystko ok.

Zobaczymy jak to się dalej będzie sprawować.

A silnik jak cicho pracuje :D

Jeszcze raz to napiszę...jak kupowałem swoje a4 w niemieckim ASO Audi w Kolonii to przy autentycznym przebiegu 50 tyś km. było zalane tym Motulem. Nie bez powodu. Od samego początku użytkowania auta to właśnie na tym oleju nie miałem problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurfffa mam już w zapasie 5W40 na kolejną zmianę, która wypadnie mi w listopadzie; na szczęście 10tys km robię w niecałe 4 miesiące więc na wiosnę pewnie wymienię na tego Motula o którym piszecie. kiko79 masz jakieś pewne źródło z którego kupujesz tego Motula?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

albo na forum u kolegi Dzika (chyba ProChoice), albo w InterCars (ale masakrycznie wielka marża), albo w GalonOleje, albo u każdego innego oficjalnego dystrybutora którego podaje Motul na swojej stronie. Wszędzie byle nie na alledrogo, bo można wdepnąć na minę.


Kurfffa mam już w zapasie 5W40 na kolejną zmianę, która wypadnie mi w listopadzie; na szczęście 10tys km robię w niecałe 4 miesiące więc na wiosnę pewnie wymienię na tego Motula o którym piszecie. kiko79 masz jakieś pewne źródło z którego kupujesz tego Motula?

nie mam nic przeciwko 5w40, bo to dobra klasa olejów, ale do naszego ALT chyba niestety nie pasuje zbytnio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warto spróbować. Choćby tylko w celach czysto edukacyjnych. Pewnego smaku dodaje tutaj fakt, że można jeździć na oleju 10w40 jakiejś firmy (np. Shell, mobil lub Castrol) i silnik olej bierze jak szalony, a po zalaniu Motula 10w40 ten proces się istotnie zmniejsza a nawet ustaje. Tutaj widać ewidentnie różnicę w składzie chemicznym tego oleju a tym samym jego przewagę jakościową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warto spróbować. Choćby tylko w celach czysto edukacyjnych. Pewnego smaku dodaje tutaj fakt, że można jeździć na oleju 10w40 jakiejś firmy (np. Shell, mobil lub Castrol) i silnik olej bierze jak szalony, a po zalaniu Motula 10w40 ten proces się istotnie zmniejsza a nawet ustaje. Tutaj widać ewidentnie różnicę w składzie chemicznym tego oleju a tym samym jego przewagę jakościową.

Szczera prawda i wszystko się zgadza ale trzeba pamiętać, że jesli ktoś ma rozwalona odmę, czwórnik lub olej idzie mniędzy uszczelniaczami popychaczy to niestety wymiana oleju na motul może tak mocno nie pomóc - dlatego warto pamiętać też o innych elementach takich jak wycieki, nieszczelności lub zajechany silnik.

Poza tym u mnie przejście na Motul i uszczelnienie silnika oraz układu odpowietrzającego silnik bardzo pomogło - warto iść tą drogą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, nie wiem czy pisze w dobrym wątku ale mam taki problem: popękana rura od odmy może byc powodem braku mocy i falowaniem obrotów? Z dnia na dzień stracił moc, jest jak by przymulony na obrotach do 4 tys, powyżej sie kreci lepiej. Poszukałem i znalazłem rozsypana rure od odmy, ktora zapewne zasysa lewe powietrze. Na Vagu nic nie pokazuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lewe powietrze moze byc przyczyna wielu dolegliwosci , najprosciej bedzie wymienic rura i sie wszystko wyjasni. Vag ci nie pokaze lewego powietrza jak juz to po czasie wywali blad zwiazany z nieprawidlowa mieszanka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymień odmę (około 180 zł) do tego możesz mieć też do wymiany czwórnik (~~60 zł) i jego połączenie z rurą ssącą układu dolotowego, pewnie napieprza Ci tam oleju ;/ Często podawaną przyczyną falowania obrotów i braku mocy podaje się właśnie olej w układzie dolotowym, który dostaje się do komory spalania... przy okazji smoląc co się da

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...