Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Podczas jazdy schładza reduktor


oca69

Rekomendowane odpowiedzi

Nie ma tam żadnych plomb czy podobnych rzeczy. Chyba ze sprzedający swoją naklejkę nakleił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj nawet gość ma zamontowany reduktor do góry nogami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co by tam miało wpasc do srodka, zacisnij przewod nagrzewnicy, powinno byc jak reką odjął.

Znaczy że jak co ? Bo trochę blady jestem w temacie lpg :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacisniesz dopływ do nagrzewnicy, to zmniejszy sie przepływ na nią a zwiększy na reduktor. Być może jest tam jakiś zakręt który zpowalnia przeplyw. Będziesz wiedział ze to problem przepływu Nir reduktora

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacisniesz dopływ do nagrzewnicy, to zmniejszy sie przepływ na nią a zwiększy na reduktor. Być może jest tam jakiś zakręt który zpowalnia przeplyw. Będziesz wiedział ze to problem przepływu Nir reduktora

Ok coś kumam . Teraz powiedz który wąż to dopływ do nagrzewnicy :grin:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stojąc prosto do auta z otwarta maska ten z prawej strony

Tak myślałem . Hmm sciskiem stolarskim bd dobrze ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co ma sciskac przewód od nagrzewnicy niech połączy dwa weze od nagrzewnicy ze sobą omijając nagrzewnice tak na próbę i zobaczy efekt jeżeli reduktor będzie dalej się schladzal to nie tu lezy przyczyna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

imho reduktor jest poprostu zapowietrzony, raz ze jest zamontowany dosyć wysoko, dwa ze jest zamontowany kroccami wodnymi do dolu... plyn nie wypełnia calej przestrzeni reduktora dlatego gaz z gornego krucca wylotu jest zimny...

obstawiam na 99% ze ogolnie reduktor jest sprawny.

tymczasowe rozwiazanie? przerob wyjscie gazu tylko na dol, gorny krociec zaslep. Cisnieniowo powinien dalej wyrabiac a termika lekko sie polepszy ale to i tak "łatanie" a nie naprawa.

w V6 bardzo ladne miejsce na reduktor jest w lewym nadkolu za zderzakiem ... obok zbiorniczka na plyn do spryskow....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

imho reduktor jest poprostu zapowietrzony, raz ze jest zamontowany dosyć wysoko, dwa ze jest zamontowany kroccami wodnymi do dolu... plyn nie wypełnia calej przestrzeni reduktora dlatego gaz z gornego krucca wylotu jest zimny...

obstawiam na 99% ze ogolnie reduktor jest sprawny.

tymczasowe rozwiazanie? przerob wyjscie gazu tylko na dol, gorny krociec zaslep. Cisnieniowo powinien dalej wyrabiac a termika lekko sie polepszy ale to i tak "łatanie" a nie naprawa.

w V6 bardzo ladne miejsce na reduktor jest w lewym nadkolu za zderzakiem ... obok zbiorniczka na plyn do spryskow....

No i tutaj cię zaskocze kolego bo to właśnie z górnego jest gorący gaz a z dolnego zimny :wink:

Druga rzecz czytalem po googlach i fen reduktor może być nawet do góry nogami i bd grzało

Witam panowie .

Dzisiaj rano był cyrk straszny . Odpalam auto i jadę przyłączył się na gaz , po krótkiej jezdzie zaczął szarpac . Do jechałem do dziewczyny maska w górę i ku mojemu zdziwieniu reduktor biały :o

Niestety nie udało mi się zacisnac przewodu od nagrzewnicy ponieważ scisk nie pozwolił zamknąć maski .

Później przerobilem trochę położenie reduktora i umieściłem go trochę niżej . Zagrzal sie więc w drogę . No to koks i nagle przyłączył sie na pb , maska w górę i reduktor letni oczywiście jeden wąż gazu zimny drugi goracy .

Później zrobiłem eksperyment . Pojechałem na trase na pb , przez 11 km nie schodziłem z prędkości 180 dochodząc do 200 km/h . Z jechałem na parking maska w górę i reduktor taki gorący że nie szło go dotknąć . Więc pierwsze co na lpg i dalej jazda . Niestety znów przyłączył na pb , zjechalem z trasy maska do góry i reduktor letni wąż gazu jeden zimny drugi letni . Wróciłem do domu na pb i reduktor jest gorący .

Więc pęd wiatru nie ma nic do tego . Ja myślę że to jednak reduktor padł .

Co wy o tym myślicie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie masz wpiety reduktor i szeregowo czy rownolegle

Hmm nie ogarniam , ale jeden wąż do jednego węża od nagrzewnicy drugi do drugiego węża nagrzewnicy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli rownolegle, no niby ok, patrzyles czy weze wodne nie sa zagiete??? przelot wody przez reduktor w KME raczej jest dosyc swobodny, to jest proste jak budowa cepa... woda przeplywa przez korpus reduktora i tyle. co tam sie moglo uszkodzic...

jak zaczyna sie problem to jak dotykasz reduktora oprocz wezy to jak wyglada jego cieplota w sensie, w ktorym miejscu jest cieply a w ktorym zimny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak jedziesz na pb to gaz nie przepływa przez niego więc go nie schładza.

Chyba wiesz że gaz jak się rozpręża to spada jego temperatura nawet poniżej -50 stopni.Tu wiatr nie ma nic do tego

Edytowane przez edekxp
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli rownolegle, no niby ok, patrzyles czy weze wodne nie sa zagiete??? przelot wody przez reduktor w KME raczej jest dosyc swobodny, to jest proste jak budowa cepa... woda przeplywa przez korpus reduktora i tyle. co tam sie moglo uszkodzic...

jak zaczyna sie problem to jak dotykasz reduktora oprocz wezy to jak wyglada jego cieplota w sensie, w ktorym miejscu jest cieply a w ktorym zimny?

Co do węży proponował cwiara , wczoraj przegladałem nic nie jest zagięte .

Reduktor robi się zimny od strony przewodu miedzianego gazu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...