Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Podczas jazdy schładza reduktor


oca69

Rekomendowane odpowiedzi

No to jak znikło ogrzewanie to dobrze to zrobiłeś. Teraz sa juz tylko 2 opcje, reduktor albo pompa z termostatem. Reduktor to raczej bym wykluczył, bo jest bardzo nikła szansa, że to on. Nagrzewnicy nie musisz płukac, bo pisałeś ze auto grzeje jak wsciekłe. Na 2k obrotów odkrecenie odpowietrznika w małym obiegu powinno zrobic konkretną fontanne a nie ze leci albo nie leci.

Przy 2k obr. Jest fontanna jak w Las Vegas . Ale tez zauważyłem że jednak podczas szybszej jazdy ogrzewanie troche słabnie . W reduktorze jest taki duży kanał wodny że nie ma opcji aby się zapchal . Reduktor na wolnych jedt gorący . Czyli wychodzi ze pompa przy wyższych obrotach nie wyrabia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na zacisnietym wezu i 2k obr reduktor jest zimny?

Jak wróciłem z przejazdu to był zimny . Po chwili na postoju się zagrzał jak zwykle.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Termostat się nie zamyka?

Jeżeli by się nie zamykał automatycznie podczas szybszej jazdy spadała by temp . nawet podczas normalnej jazdy też by się nie dogrzewał
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A temperatura spada podczas szybszej jazdy? Bo podczas wolniejszej, nie koniecznie będzie spadać. Wystarczy, że się nie domyka. Spróbuj wymacać węże na postoju. Czy za termostatem też robi się ciepły zanim się powinien otworzyć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A temperatura spada podczas szybszej jazdy? Bo podczas wolniejszej, nie koniecznie będzie spadać. Wystarczy, że się nie domyka. Spróbuj wymacać węże na postoju. Czy za termostatem też robi się ciepły zanim się powinien otworzyć

Cały czas 90 nawet przy 200 km/h . Rano dolny wąż jest zimny . Na balacie 90 s i po chwili robi się ciepły wąż od termostatu :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem kiedyś problem po wymianie płynu chłodniczego. Podczas większej prędkości nie leciało mi ciepłe powietrze z nagrzewnicy. A w jeździe miejskiej wszystko było ok. Jak się okazało, była to wina źle odpowietrzonego układu. Nasuwało mi się takie pytanie do głowy- dlaczego nagrzewnica i parownik są połączone równolegle a nie szeregowo? Czy nie lepszy przepływ wody byłby na połączeniu szeregowym? Może tu jest wina?

Edytowane przez piotrzaba5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem kiedyś problem po wymianie płynu chłodniczego. Podczas większej prędkości

A tak jaśniej ? :decayed: : wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może większy przepływ płynu robi przez nagrzewnicę a przez reduktor mniejszy bo tak wygodniej, krótsza droga itp. A przy szeregowym obieg musi być jednostajny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

juz to przerabialismy jakbys przeczytal pare postów wstecz , poprzez zaciskanie weza na nagrzewnicy ...

Edytowane przez soul87
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korek wymieniony nie pomogło , kupiłem nowy zbiorniczek i jest okej . Po zalaniu do pełna zbiorniczka okazało się że jest walniety na zgrzewie , zasysał powietrze do srodka i nie było ciśnienia na układzie .

Dzięki wszystkim za pomoc i porady :hi:

Zamykam :wink:

Edytowane przez oca69
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...