Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B6 AWX/AVF] Chrobotanie po odpuszczeniu gazu


bartqwr

Rekomendowane odpowiedzi

8 godzin temu, Oltajmerz napisał:

anowie bardzo potrzebuję pomocy, mam dźwięk przy spadaniu obrotów jak autor pierwszego posta, plus do tego takie metaliczne dzwonienie przy 1400 obrotów, zrobiłem filmik podczas gdy robiłem test sztangi vagiem, oto link na youtube

Trze wirnik o obudowę ile wejdzie :P 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, kamil-vag napisał:

Trze wirnik o obudowę ile wejdzie :P 

dziękuję bardzo za odpowiedź :) czyli oddawać jak najszybciej do regeneracji, bo całkowicie się rozleci? :) nie chciałbym mieć kawałków wirnika w cylindrze :P tylko czemu akurat uparło się na te 1400 obrotów, ani mniej ani więcej? :) załącza się wtedy jakieś podciśnienie?

Edytowane przez Oltajmerz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy czy trze po stronie zimnej czy gorącej... Jak zdjąłeś rurę powietrzną z przodu to nie widać śladów przycierania/uszkodzenia wirnika ? ? ? Sprawdzałeś czy wirnik ma luz wzdłużny/poprzeczny ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, kamil-vag napisał:

Zależy czy trze po stronie zimnej czy gorącej... Jak zdjąłeś rurę powietrzną z przodu to nie widać śladów przycierania/uszkodzenia wirnika ? ? ? Sprawdzałeś czy wirnik ma luz wzdłużny/poprzeczny ?

szczerze mówiąc nie przyglądałem się specjalnie wirnikowi, byłem pewien, że jest coś nie tak z tą gruszką. W poniedziałek rozbiorę jeszcze raz i zaobserwuje czy na obudowie są jakieś ślady wytarcia, albo na łopatkach, no i czy ma luzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie odgrzeję kotleta , ktoś uporał się z tym problemem chrobotania?  Ten odgłos pojawił się u mnie jakieś kilka dni temu, umówiłem się już na czyszczenie geometrii mam nadzieję ,że pomoże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie wchodzi w tryb awaryjny to nie wiem czy jest sens czyścić.  Sprawdź jeszcze przewody podciśnienia i zawór N75, można go przeczyścić, a może wogóle on sam już niedomaga.  Najlepiej zrobić logi dynamiczne (jak się ma czym) które pokażą pracę tego zaworu.  Ja  wymyłem gąbkę filtrującą przy tym zaworze bo była mocno zakurzona  i  jest  lepiej.  W starszych modelach nie było tej gąbki tylko wyjście na wężyk biegnący do filtra powietrza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, lukaszooo napisał:

Chrobotanie nie ma nic wspolnego z vnt.

Tutaj się nie zgodzę.

Edytowane przez slawekk1980
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, lukaszooo napisał:

Chrobotanie nie ma nic wspolnego z vnt. Jesli nie przeladowuje to zostaw turbo w spokoju.

Myślę ,że przeczyszczenie nie zaszkodzi zwłaszcza ,że problem ustaje po ściągnięciu wężyka z gruchy. Wirnik od zimnej stronie luzów nie ma i jego raczej nie obstawiam bo problem ustaje( nie jest prawie słyszaly podczas jazdy) po rozgrzaniu silnika.  Nie jestem mechanikiem ,ale z tego co czytałem i oglądałem to turbo nie ma jakiejś skomplikowanej budowy więc strzelam ,że to wina zasyfionych łopatek geometrii.  Jeśli nie pomoże, a turbo po rozebraniu będzie dobrze wyglądało to wymienię jeszcze n75, jeśli to nic nie da to zostawię temat ze spokojną głową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauwazilem ze u mnie to  chrobotanie przestalo po zmiane oleju. Okolo 100 000 km Dura Blend, ostatnie kilka zmian to olej All Climate od Valvoline.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmienna geometria ma za zadanie sterowanie doładowaniem tak aby było stałe w całym zakresie obrotów. U ciebie ten układ działa wiec po co się do tego dotykać ???? Podczas demontażu moze urwać się śruba. Wirnik po stronie gorącej zawsze ma nagar który rozkłada sie równomiernie, przy rozbieraniu turba nagar moze odpaść i turbo przestaje być wyważone co skraca jego żywot.

Złota zasada jeśli oryginalny element działa bez zastrzeżeń to sie do niego nie dotyka bo napewno nie będzie lepiej. Znam auta które przy 600tys mają oryginalne turbiny. Sam osobiście montowałem turba po regeneracji i ten dźwięk występował dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, lukaszooo napisał:

 

Złota zasada jeśli oryginalny element działa bez zastrzeżeń to sie do niego nie dotyka bo napewno nie będzie lepiej. 

Tutaj pełna zgoda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W środę mechanik wyczyścił geometrię podobno nie była tylko jakoś znacznie zafajdana, ale problem jak na razie ustał. Chrobotanie przy zmianie biegów jest niesłyszalne. Na postoju trzeba się dobrze wsłuchać ,żeby coś usłyszeć. Podsumowując warto rozebrać wirówkę i dobrze przeczyścić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, lukaszooo napisał:

Efekt placebo ☺ 

Myśl co chcesz autem jeździło kilka osób, każda słyszała  ten dźwięk, na chwilę obecną jest cisza i oby tak zostało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie nie chce tutaj nikomu narzucac swojego zdania ale zregenerowalem turbine i zaraz po zalozeniu byl ten sam dzwiek wiec nie wiem o co kaman. Auto przejechalo ok 20 tys i nic sie nie dzieje narazie a dalej slychac ten dzwiek,  nie wiem dlaczego tak ale regeneracja turbo nic nie dala, jesli ktos rozwiaze zagadke to bylbym wdzieczny za info :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie to abym rozwiązał zagadkę ;)

Jeździłem z tym jakiś rok, po zmianie na używkę już nigdy nie usłyszałem tego, od półtora roku.

Był jeszcze w międzyczasie taki motyw, że podczas pierwszej próby wymiany turbiny popuściłem większość nakrętek i śrub, niestety do jednej nie mogłem się dobrać i musiałem wszystko skręcić z powrotem ze starą turbiną i o wielkie dziwo po tym chrobotania nie było przez jakieś dwa miesiące, niestety później wróciło i dopiero wymiana pomogła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ten sam problem z chrobotaniem, oczywiście czyszczenie turbiny zawsze pomaga (nie jest to skomplikowane, najwięcej roboty jest przy wyciąganiu i ponownej instalacji turbiny niż przy jej wyczyszczeniu) i przestaje chrobotać aż do później jesieni, zawsze o tej samej porze roku zaczyna się problem, chrobotanie przy dodawaniu i odpuszczaniu gazu. Ostatnio zauważyłem że po uruchomieniu silnika i rozpoczęciu jazdy tego defektu nie ma (samochód jest żwawy i ładnie przyśpiesza), podczas przyśpieszania i odpuszczaniu gazu nie chroboczę, aż do momentu cyknięcia któregoś z przekaźników. Robi się muł, chrobocze i czasem potrafi wejść w tryb awaryjny. Zastanawiam się czy to nie czasem czujnik ciśnienia doładowania partaczy robotę, także szukam rozwiązania tej bolączki (nie chce mi się co roku wydzierać turbiny), zastanawiam się nad wymianą tego czujnika, co o tym myślicie? Czy MAP odpowiada za sterowanie zmienną geometrią?

Edytowane przez romand24
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś odpowie na pytanie romand24?u mnie jest podobnie , dopiero jak coś cyknie to chrobotanie zaczyna być slychac .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...