Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B6 AWX/AVF] Chrobotanie po odpuszczeniu gazu


bartqwr

Rekomendowane odpowiedzi

Powiem tak nie macie o tym zielonego pojecia a ktos nagadal wam glupot. N75 sprawdza sie przez logowanie grupy 11BS jesli sztanga sie porusza to zaworek dziala i nie ma sensu go dotykac.

A kolega to już chyba wszystkie rozumy pozjadał. Tylko pogratulować tak obszernej wiedzy.

Może sobie kolega te logi robić w nieskończoność i sprawdzać po sto razy i tak to nie wykaże usterki polegającej na ewentualnym zatkaniu filterka w N75.

Przerabiałem taki przypadek już w trzech autach i jakoś logowanie nic nie wykazało.

Proponuję by zamiast komentować posty innych zaproponować jakieś inne rozwiązanie godne geniusza motoryzacji.

Kolegę zainteresowanego moją pomocą proszę o kontakt przez PRV.

Nie ma sensu się tu udzielać.

Na koniec aukcja z opisem zaworka N75, gdzie rzetelny sprzedawca wpisał przy opisie "Z REGULATOREM CIŚNIENIA".

http://allegro.pl/zawor-cisnienia-audi-a4-b6-a6-c5-1-9tdi-8e0906627a-i6008724049.html

Edytowane przez CzarekJ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pozjadalem ale takich zaworkow przeszlo przez moje raczki dosc spora ilosc.

Skoro robiles to pare razy to wiesz ze filterek ktory wedlug ciebie jest tak istotny jest pod membranka i jego ukodzenie ma wplyw jedynie na zbieranie syfu i wilgoci, prawdopodobnie problem ktory opisujesz powodowal zapieczony elektromagnes a ty jak czysciles swoj filterek ktory za wiele nie znaczy psikneles jakims specyfikiem w tulejke i elektromagnes na chwile sie rozruszal.

W n75 sa praktycznie tylko 3 usterki, spalony elektromagnes, zapieczenie tulejki czy jak tam to sie nazywa i ostatni zapchanie dyszy. Nic innego sie w nim nie dzieje bo jest to zbyt proste urzadzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

autko po wymianie wkładu z firmy meletta przed była cisza a teraz właśnie przy opadaniu obrotów pojawia sie chrobotanie takie jak na filmiku. Do tego wymieniona była chłodnica intercoolera.Autko trochę przykapca po włączeniu klimy i przy odpaleniu majster mówił że wypala resztki oleju bo cały dolot był strasznie nim zalany. Tak jak mówicie po zdjęciu wężyka z gruchy chrobotanie ustaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wedlug sztuki przy takiej wymianie powinna sie wymyc caly dolot z oleju.

Wedlug praktyki caly dolot myje sie po udupieniu turbiny a w twoim przypadku oliwa sie wypali i bedzie ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tego dymku z każdym dniem coraz mniej,ale niedługo autko trafi na warsztat, z męczącym wałkiem rozrządu:( to i dolot cały sie wyczyści :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja auto sprowadziłem z Holandii. Chodziło pęknie dopóki nie wymieniłem oleju na Motula , oraz przy okazji alternator ponieważ łożyska szumiały.

Po przejechaniu 2 km turbo zaczęło szurać. Najbardziej jak na niskich obrotach puści się szybko gaz.

I teraz nie wiem. H.... olej czy coś od alternatora. Słychać turbo, a alternator chodzi elegancko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie czyszczenie tego filterka mało pomogło,ale fakt gąbeczka była cała zapierdzielona. Po po wymianie zmiennej geometrii jak ręką odjął.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie ktoś rozwiązał ten problem chrobotania ?

U mnie zaczęło się po wymianie oleju i alternatora. A może to napinacz albo sprzęgiełko alternatora wpada w jakiś rezonans ?

Nie chce mi się wierzyć żeby po przejechaniu 2 km nagle mi się zapchały filterki od zaworów podciśnienia i zabrudziła geometria.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam u mnie tez zagościł ten problem,/niecale 100km po wymianie oleju na Motula/ najpierw delikatnie chrobotało na 1,2,3 biegu w okolicach 1800 obrotów na jałowym spokój bez chrobotania. Teraz chrobocze od 1400 do 2200 i na luzie tak samo/na cieplym i zimnym/ jak koledze co zamieścił filmik, gruszka od turba szczelna, sztanga nie zapieczona, skok ponad 1cm, gdy zdejmę wężyk z gruszki chrobotanie znika a N75 /moj ma dwa wtyki na podcisnienie/ teoretycznie zasysa powietrze/, podejrzewałem nieszczelność wiec rozebrałem gumę od turbo, minimalny luz na wirniku przepatrzyłem wężyki podciśnienia i wszystko niby szczelne złożyłem do kupy i test czy coś to dało. Na zimnym cisza, nagrzał się przy przyspieszaniu szarpniecie i złapałem notlaufa, na parkingu odczekałem 5 min, nic to nie dało dalej /bez szarpniecia/120km i nie ciągnie. Doczołgalismy się do domu, wystygł silnik i znowu chrobotanie :( ale pracuje normalnie i nie łapie awaryjnego trybu. Z chęcią bym się pozbył tego odgłosu i zastanawiam sie nad wymiana N75 i turbo do czyszczenia czy ... ma ktos jakis pomysl?

Edytowane przez dannekk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dziwny zbieg okoliczności. U mnie wlany był wcześniej castrol i była cisza. Choć szczerze wątpię by olej miał jakiś wpływ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam u mnie tez zagościł ten problem,/niecale 100km po wymianie oleju na Motula/ najpierw delikatnie chrobotało na 1,2,3 biegu w okolicach 1800 obrotów na jałowym spokój bez chrobotania. Teraz chrobocze od 1400 do 2200 i na luzie tak samo/na cieplym i zimnym/ jak koledze co zamieścił filmik, gruszka od turba szczelna, sztanga nie zapieczona, skok ponad 1cm, gdy zdejmę wężyk z gruszki chrobotanie znika a N75 /moj ma dwa wtyki na podcisnienie/ teoretycznie zasysa powietrze/, podejrzewałem nieszczelność wiec rozebrałem gumę od turbo, minimalny luz na wirniku przepatrzyłem wężyki podciśnienia i wszystko niby szczelne złożyłem do kupy i test czy coś to dało. Na zimnym cisza, nagrzał się przy przyspieszaniu szarpniecie i złapałem notlaufa, na parkingu odczekałem 5 min, nic to nie dało dalej /bez szarpniecia/120km i nie ciągnie. Doczołgalismy się do domu, wystygł silnik i znowu chrobotanie :( ale pracuje normalnie i nie łapie awaryjnego trybu. Z chęcią bym się pozbył tego odgłosu i zastanawiam sie nad wymiana N75 i turbo do czyszczenia czy ... ma ktos jakis pomysl?

Zdecyduj sie czy łapie awaryjny czy nie. Ktoś wymyślił jakieś filterki i wszyscy to łykacie jak pelikany, to ma tyle wspolnego co zeszło roczny śnieg z wczorajszą sraką. Układ doładowania ma być szczelny w 100% i nie sprawdzany na oko tylko cisnieniowo, podcisnienie ma być szczelne w 100% i nie prawdzane na oko tylko vacuometr i vag w ręke i sprawdzamy wszystkie zaworki, następnie sprawdzasz ręcznie jak wygląda wirnik turbiny, czy nie dotyka do scianek i czy olej nie leje sie litrami. Jak wszystko jest sprawdzone to jeździsz i nie wnikasz bo koszt regeneracji turbiny jest taki sam gdy robisz to z głupoty czy powodu zatarcia. Od siebie dodam ze ori turbina wytrzymuje średnio własnie 300/400 tys, wielokrotnie czyściłem turbiny po przebiegach 250tys i oprócz nagaru tam nie ma nic do roboty, dwa razy na życzenie klienta woziłem takie turbawki do regeneracji z powodu jakiś pierdół wymyślonych przez włascicieli, chłopaki śmiali sie w oczy i otwarcie mówili że gdyby tego nie regenerowali to wytrzymało by dłuzej niż po regeneracji.

Jeszcze jedna sprawa co do zaworków, można je czyścić ale nie jakies filterki których nie ma tylko elektro magnes który sie utlenił i zatarł lub króciec który sie zapchał ale zeby to wyłapać zaworek musi stanąć na amen, patrząc na to z drugiej strony czyszczenie części która ma 15 lat i kosztuje 30zł a dodatkowo zeby ją rozebrać musimy ją trwale uszkodzić mija sie z celem.

Edytowane przez lukaszooo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tryb awaryjny złapał po złożeniu /w trakcie przyspieszania nastąpiło szarpniecie, wyłączenie silnika nic nie dało, auto nie przekraczało 3 tys obrotów/ efekt chrobotania znikł. Wcześniej nie występował/tryb awaryjny/ ale było chrobotanie /trochę dziwne bo po ostygnięciu silnika chrobotanie wróciło i nie łapało trybu awaryjnego/. Aktualnie śmiga autko z chrobotaniem jak wchodzi na obroty i jak z nich schodzi/w trakcie jazdy i na luzie/. Dźwięk chrobotania i objawy są dokładnie takie same co u autora tego wątku, wiec przyczyna musi być zapewne ta sama.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam u mnie tez zagościł ten problem,/niecale 100km po wymianie oleju na Motula/ najpierw delikatnie chrobotało na 1,2,3 biegu w okolicach 1800 obrotów na jałowym spokój bez chrobotania. Teraz chrobocze od 1400 do 2200 i na luzie tak samo/na cieplym i zimnym/ jak koledze co zamieścił filmik, gruszka od turba szczelna, sztanga nie zapieczona, skok ponad 1cm, gdy zdejmę wężyk z gruszki chrobotanie znika a N75 /moj ma dwa wtyki na podcisnienie/ teoretycznie zasysa powietrze/, podejrzewałem nieszczelność wiec rozebrałem gumę od turbo, minimalny luz na wirniku przepatrzyłem wężyki podciśnienia i wszystko niby szczelne złożyłem do kupy i test czy coś to dało. Na zimnym cisza, nagrzał się przy przyspieszaniu szarpniecie i złapałem notlaufa, na parkingu odczekałem 5 min, nic to nie dało dalej /bez szarpniecia/120km i nie ciągnie. Doczołgalismy się do domu, wystygł silnik i znowu chrobotanie :( ale pracuje normalnie i nie łapie awaryjnego trybu. Z chęcią bym się pozbył tego odgłosu i zastanawiam sie nad wymiana N75 i turbo do czyszczenia czy ... ma ktos jakis pomysl?

Zdecyduj sie czy łapie awaryjny czy nie. Ktoś wymyślił jakieś filterki i wszyscy to łykacie jak pelikany, to ma tyle wspolnego co zeszło roczny śnieg z wczorajszą sraką. Układ doładowania ma być szczelny w 100% i nie sprawdzany na oko tylko cisnieniowo, podcisnienie ma być szczelne w 100% i nie prawdzane na oko tylko vacuometr i vag w ręke i sprawdzamy wszystkie zaworki, następnie sprawdzasz ręcznie jak wygląda wirnik turbiny, czy nie dotyka do scianek i czy olej nie leje sie litrami. Jak wszystko jest sprawdzone to jeździsz i nie wnikasz bo koszt regeneracji turbiny jest taki sam gdy robisz to z głupoty czy powodu zatarcia. Od siebie dodam ze ori turbina wytrzymuje średnio własnie 300/400 tys, wielokrotnie czyściłem turbiny po przebiegach 250tys i oprócz nagaru tam nie ma nic do roboty, dwa razy na życzenie klienta woziłem takie turbawki do regeneracji z powodu jakiś pierdół wymyślonych przez włascicieli, chłopaki śmiali sie w oczy i otwarcie mówili że gdyby tego nie regenerowali to wytrzymało by dłuzej niż po regeneracji.

Jeszcze jedna sprawa co do zaworków, można je czyścić ale nie jakies filterki których nie ma tylko elektro magnes który sie utlenił i zatarł lub króciec który sie zapchał ale zeby to wyłapać zaworek musi stanąć na amen, patrząc na to z drugiej strony czyszczenie części która ma 15 lat i kosztuje 30zł a dodatkowo zeby ją rozebrać musimy ją trwale uszkodzić mija sie z celem.

To to ja wiem. Nikt nie łyka jak pelikany, no może co niektórzy.Nie interesuje mnie debata na temat regeneracji turbin tylko szukam przyczyny chrobotania podczas schodzenia z obrotów. Kiedy wszystko jest w najlepszym porządku. Zaczęło się parę km po zmianie oleju i alternatora. Dlatego się zastanawiam czy to może napinacz paska, sprzęgiełko alternatora ? moim zdaniem NIE. Może olej 5W40 tak wpływa na turbinę ? Jak sprowadziłem auto był na Long 5W30. No chyba że kierownice się zapiekły po paru km :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wierz lub nie ale turbiny po regeneracji chodzą tak samo. To tak pracuje i tyle, trzeba sprawdzić to co opisałem wcześniej i jeździć, jak coś jest nie tak to regeneracja za 800zl i jeździsz dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wierz lub nie ale turbiny po regeneracji chodzą tak samo. To tak pracuje i tyle, trzeba sprawdzić to co opisałem wcześniej i jeździć, jak coś jest nie tak to regeneracja za 800zl i jeździsz dalej.

Ok dzięki. Ale jakby komuś udało się znaleźć winowajcę to nie da mi znać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chrobotanie jest w każdym 1.9 w A4. W jednym słychać bardziej w innym mniej. Dlatego szkoda Waszych pieniędzy na regenerację dobrej turbiny.
W silnikach 130 KM na wężu wychodzącym z turbo oryginalnie jest specjalny tłumik szmerów, ale jak widać nie eliminuje on w 100% tego dźwięku.

Edytowane przez mateusz233
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Avf i awx mają Zbiornik pod filtrem powietrza, często gęsto po dzwonie montowany jest pas przedni od 2.5tdi w którym nie ma wyjścia na taki zbiornik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...