Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Wymiana łańcucha rozrządu


zbyne18

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich serdecznie. Przeszukuję różne fora w poszukiwaniu FOTO-STORY lub innych informacji jak zabrać się za wymianę łańcuszka i napinacza wałków rozrządu. Może ktoś z was ma przydatne materiały, info, linki jak zrobić to krok po kroku. Samochód chodzi już głośniej jak diesel. Ciśnienie oleju w normie. olej Castrol magnatek 10w40. Klekotanie wyraźnie słychać w tylnej części silnika. Z tyłu.

Moje autko A4 B5 1.8T AEB, 1996r. Przebieg 440 000 km.

Z góry dziękuje za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam pisałem ostatnio też o stukaniu bo mój 1.8T zaczął powili klepać jak diessel i się okazało, że to wina włąsnie Castrola Magnateca i ciśnienie też ok.

Ponoć nie lubią się te 2 stworzenia czyli Castrol i 20 zaworowy 1.8. 10W40 ok ale ja zmieniłem dzisiaj na mobil 1 też 10w40 i zrobiłem 60KM i silnik zaczął chodzić normalnie i przestał stukać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do wymiany oleju jeszcze trochę mi zostało więc szkoda by było ponownie wymieniać, ale zdejmę chociaż górną pokrywę i zobaczę w jakim stanie jest napinacz i łańcuch. Ja tym samochodem przejechałem już 130tys. km poprzedni właściciel jeździł nim 5 lat i w jego fakturach, które wszystkie zbierał nie było żadnej na temat wymiany tego łańcuszka wiec pomyślałem że już nadszedł jego czas.

Mimo wszystko będę wdzięczny za pomoc w jego wymianie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest trochę zabawy. Musisz kupić sobie przyrząd do ściągania napinacza, bo bez tego nie zdejmiesz łańcucha. Trzeba też zdjąć rozrząd i podnieść oba wałki, bo o ile napinacz się wymieni bez zdejmowania wałków to już łańcucha nie wyjmiesz.

Co do ciśnienia oleju to bywa, że poprawna wartość potrafi zmylić, a problem i tak leży w smarowaniu.

U mnie też hałasowało i miałem zmieniać napinacz, ale jak zdjąłem pokrywę i zrobiłem oględziny to okazało się, że wbrew przypuszczeniom, że łańcuch trze o pokrywę nie było na niej ani śladu. Jak wymieniłem olej i zrobiłem ostro płukankę liquy moly i zalałem Valvoline 10w40 to na długi czas hałas ucichł... ostatnio jest może trochę głośniej.

Edytowane przez Emejcz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co się stało. ale nacisnąłem kilka razy od góry na łańcuch i napinacz ugiął się ok 3 mm. Poskładałem wszystko do kupy odpaliłem.... i....

Jak ręką odjął auto chodzi cichutko jak pszczółka nie wiem czy coś się zastało czy co... ale na razie pojeżdżę trochę i zobaczymy czy nic się nie zmieni. Wstrzymam się z wymianą.... http://postimg.org/image/p7zwd087j/

http://postimg.org/image/pb3ycjmyl/

Edytowane przez zbyne18
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może napinacz się jakimś cudem zapiekł. Problem pewnie za jakiś czas powróci, ale póki co szkoda kasy na wymianę :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak powróci to już nie będzie litości wymieni się na nówkę sztukę. Póki co to martwię się tylko czy teraz jak zdjąłem dekiel zaworów czy uszczelka nie zacznie puszczać oleju.

Pojeździmy zobaczymy.

Dzięki Emejcz za zainteresowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw zajmij sie smokiem w pompie, na bank zasyfiony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro ciśnienie oleju jest w normie myślałem tam nie zaglądać. Ale może zajrzę jak będę miał chwile czasu. Na pewno mu to nie zaszkodzi. :):wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cisnienie to jedno a wydajnosc pompy to drugie. Nie wiąż tych dwóch czynnikow w jeden.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie co racja to racja. Są jakieś utrudnienia przy demontażu miski?? Co mi potrzeba więcej poza nową uszczelką pod Miche??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze proponuje zrobić dobrą płukanke silnika /tylko dobrze\ bo większość zmienia olej,filter i czeka następnej wymianu a tu zonk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...