Skocz do zawartości
IGNOROWANY

A4 B5 1.8T Znika płyn chłodniczy


kkrzysiekk555

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Panowie, od 2 tygodni mam problem z uciekającym płynem chłodniczym

Na ok 100km jakieś prawie pół litra (ok. 3-4cm na zbiorniczku)

Wszystko suche od spodu. Uszczelka pod głowicą jest ok, auto nie trac na mocy, nie dymi, Pali mi średnio ok 7,5-8,5L benzyny, na trasie do 100km/h to nawet poniżej 6,5l. W czym problem??? W 2 tygodnie dolałem jakieś 1,5l płynu

aha i dodam, że dzieje się to podczas jazdy, na zgaszonym silniku nic się nie ucieka

Proszę o jakąś radę

Dzięki:)

Edytowane przez kkrzysiekk555
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałem tak, ciekłą pompa wody tylko podczas pracy, to był nie wielki wyciek,


to oznaka "konczoncej" sie pompy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokladnie to z tyłu glowicy, tam gdzie masz czujnik wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pompa jest nowa Bosch ma 7tyś przejechane, nie ma takiej opcji, ze cieknie pompa, Czujnik i króciec suchy i jego okolice tam też


Aha i powiem, że emisja spalin jest 100% prawidłowa, więc uszczelka nie mogła puścić napewno

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nalot mglisty na szybie w srodku ci sie nie robi?
Mogla by to byc oznaka nieszczelnej nagrzewnicy, sprawdz dywan czy nie jest mokry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Mogla by to byc oznaka nieszczelnej nagrzewnicy, sprawdz dywan czy nie jest mokry.

jak na zewnątrz nie widać wycieków to rzeczywiscie trzeba szukać w środku czyli nagrzewnica do sprawdzenia i oczywiście czy pod dywanikami nie jest mokro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie działo się podobnie jak na króćcu zrobila sie mała dziurka, silnik był suchy ale przy jezdzie cisnienie kierowało mały strumień prosto na rozgrzane DP, i wszystko wyparowywało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nagrzewnica była sprawdzana przed wczoraj i powiedzieli mi, że jest ok. Pod dywanikami suchutko, nie ma żadnego nalotu na szybach, no chyba, że jak jest większy mróz a jade w 5 osób to lekko zaparują tylne szyby ale to normalne. W pozostałych autach u mnie też tak się dzieje

Dzisiaj dojazd do pracy ok 25km w 2 strony i jazda na zakupy czyli razem ok 50km zrobiłem i uciekło 1,5cm płynu. Już coraz więcej go znika


Aha i jeszcze przed wczoraj miałem wymieniony termostat na nowy, bo tak mi fachowcy stwierdzili, że on może połykać płyn. Nie znam się na tym za dobrze ale na chłopski rozum nie wiem w jaki sposób jest to możliwe no ale dla świętego spokoju się zgodziłem termostat 40zł i 40zł wymiana to nie są jakieś duże pieniądze no ale nic to nie dało i wiedziałem, że nie da bo co ma piernik do wiatraka.

Idę jeszcze do garażu i będe gdybał... Dzięki za porady

Edytowane przez kkrzysiekk555
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkręć zbiorniczek wyrównawczy i zobacz czy nie puszcza przy kostce czujnika i czy zbiornik nie jest pęknięty. U mnie tak było, na zimnym nic nie ubywało, ale podczas jazdy, gdy powstawało ciśnienie to kapało sobie na kolektor i wyparowywało. Dopiero po jakimś czasie zauważyłem, że kostka od czujnika i kable są mokre od płynu.

Wymiana zbiorniczka i uszczelnienie kostki okazało sie skuteczne.

Może u Ciebie jest podobnie. Sprawdzić nie zaszkodzi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spotkałem się z tym że kapłan z trójnika. Ale - płyn leciał wprost na katalizator i odparowywał. Żadnych plam pod autem i zero widoczności. Wydziałem to na zapalonym silniku,druga osoba( w moim przypadku żona) robiła przegazówki. Dopiero wtedy zobaczyłem że się sączy. Może ty też tak masz??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, Tak Okazało się, że przecieka przy czujniku, dzisiaj to znalazłem. W poniedziałek się za to zabiore. Podczas jazdy wyparowywuje gdzieś jak silnik gorący. Jak wjechałem dzisiaj do garażu to czekałem te ok 30s na schłodzenie turbawki to zobaczyłem, że dymi się z pod maski, jak wyszedłem to był dziwny smród, i znalazłem to miejsce, było mokro jednak przy czujniku, silnik był nagrzany i go gdzieś tam przypalało jak kapał. Prędzej patrzyłem i znie zauważyłem

Dzięki za porady pozdrawiam:)

Edytowane przez kkrzysiekk555
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Chciałbym odświeżyć temat bo mam ten sam problem a mianowicie. Leciał mi płyn chłodniczy ,po nocy była plama pod samochodem. Oddałem samochód do mechanika wymienił króciec wodny, jednak dalej ubywało. Wymienił 2 gumowe przewody z prawej strony za silnikiem bo "się przetarły" i stamtąd leciało. 

Teraz jest tak. Po dobie gdy auto stało płynu nie ubyło. Przejechałem 100 km musiałem litr dolać wczoraj 60km wlałem ponad 0,5 litra. 

Dodam że po drugiej wizycie u mechanika zaczęły się problemy z ogrzewaniem, na początku wgl nie grzało po ok. godzinie jazdy zaczęło lecieć ciepło. Później było różnie zaczęło po 30 minutach grzać. Teraz w kratkę albo od razu grzeje albo po jakimś czasie ok 15min. Nie jestem w stanie powiedzieć czy ma to jakiś związek więc opisałem jak to było dokładnie.

Auto to b7 1.8T Q z LPG. Zima nam się zaczęła ale samochód kopci na biało jak się rozgrzeje po trasie to trochę dosłownie ale ciągle dymi i nie wiem czy to kolejny objaw.

Prosze pomóżcie bo normalnie ręce mi już opadają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.12.2018 o 11:20, camel669 napisał:

Witam. Chciałbym odświeżyć temat bo mam ten sam problem a mianowicie. Leciał mi płyn chłodniczy ,po nocy była plama pod samochodem. Oddałem samochód do mechanika wymienił króciec wodny, jednak dalej ubywało. Wymienił 2 gumowe przewody z prawej strony za silnikiem bo "się przetarły" i stamtąd leciało. 

Teraz jest tak. Po dobie gdy auto stało płynu nie ubyło. Przejechałem 100 km musiałem litr dolać wczoraj 60km wlałem ponad 0,5 litra. 

Dodam że po drugiej wizycie u mechanika zaczęły się problemy z ogrzewaniem, na początku wgl nie grzało po ok. godzinie jazdy zaczęło lecieć ciepło. Później było różnie zaczęło po 30 minutach grzać. Teraz w kratkę albo od razu grzeje albo po jakimś czasie ok 15min. Nie jestem w stanie powiedzieć czy ma to jakiś związek więc opisałem jak to było dokładnie.

Auto to b7 1.8T Q z LPG. Zima nam się zaczęła ale samochód kopci na biało jak się rozgrzeje po trasie to trochę dosłownie ale ciągle dymi i nie wiem czy to kolejny objaw.

Prosze pomóżcie bo normalnie ręce mi już opadają.

Nie dawno zakupiłem B7 1,8T i zauważyłem, że mi właśnie płynu trochę ubywa, widzę, że leci najprawdopodobniej z przodu silnika po lewej stronie bo niżej widać mokrą plamę. Nad plamą jest jakiś wąż i on wygląda na podejrzany. Oddam do mechanika, zobaczymy czy problem rozwiąże.

Edytowane przez adamm_85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...