Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Opóźnione spadanie obrotów po naciśnięciu sprzęgła


przemek1259

Rekomendowane odpowiedzi

23 minuty temu, xsebo1 napisał:

i tak wyjdzie na moje emoji16.png

Ale powiem Ci ja jestem taki że w końcu jak się wkurzę wyczerpię swoje pomysły i przekonania to zainwestuję w nowe podciśnienia włącznie ze wszystkimi zaworkami i eżektorem (kupię ten zestaw w serwisie oryginalnie już zgrzany do szybkiego montażu) i wtedy na 100% przekonamy się czy ja miałem rację na podstawie diagnostyk że to nie mogło być to czy faktycznie czasami diagnostyka Vag i inna może czemuś zaprzeczyć i faktycznie to będzie to o czym tak się upierasz ale najpierw zacznę od czujnika halla i innych które mają bezpośrednio kontakt z temp silnika i obciążeniem a dopiero wtedy wymienię te podciśnienia ale to będzie chyba dopiero w przyszłym roku bo teraz święta idą i kasa jest potrzebna na nie i na prezenty :) a potem na auto..... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się, dlatego napisałem że po "wykluczeniu" wszystkiego zostają podcisnienia. Na wolnych przepustnica jest zamknięta, podcisnienia z zaworkami wchodzą w kolektor tuż za przepustnicą. Winny może być zaworek jednokierunkowy, eżektor czy zawór elektromagnetyczny. Wszystko współpracuje ze sobą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, xsebo1 napisał:

Winny może być zaworek jednokierunkowy, eżektor czy zawór elektromagnetyczny. Wszystko współpracuje ze sobą

No jedynie może się nie domykać na tyle szybko i sprawnie jeden z zaworków kierunkowych po puszczeniu pedału gazu podczas jazdy bo tego nie sprawdziłem bo by trzeba było zdejmować podciśnienia albo ten eżektor ale gdyby eżektor nie działał prawidłowo to chyba by serwo nie działało jak należy i hamulec nie działał by prawidłowo, zgadza się a hamulec u mnie działa prawidłowo jest miękki i mogę go dusić ile razy chcę pod rząd i nie robi się twardy i hamulce cały czas kosy - dobrze sobie tłumaczę? Zawór elektromagnetyczny sprawdzony Vagiem działa ok

Edytowane przez robertsobol1983
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jedyne co kiedyś zważyłem niepokojącego  to że przy przepustnicy słychać takie wyraźne syczenie jakby ciągła gdzieś lewe powietrze i jak przytkałem ten gruby wężyk co idzie do eżektora ten najgrubszy to syczenie ustaje ale to chyba normalne bo gdy przepustnica zaciąga przez niego powietrze i ciągnie przez eżektor i robi dodatkowe podciśnienie to będzie powodować takie syczenie w środku bo przecież tam jest w eżektoże zwężka taka że powoduje to dodatkowe jeszcze podciśnienie jakby zgadza się?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie jaką ja mam jeszcze teorię? Przepustnica może się nie domykać  jak należy zaraz po puszczeniu gazu i to by idealnie pasowało do naszych objawów. Profilaktycznie wyczyściłem ją ostatnio była tylko leciutko zmoczona olejem nawet żadnym jakimś gęstym syfem prędzej to by poprawiało jej pracę niż blokowało ale dobra wyczyściłem zrobiłem adaptację i co nic nie pomogło. Przy okazji sprawdziłem mechanicznie jak działa przepustnica na zimnym silniku i niby mocno po pchnięciu palcem i puszczeniu to dobrze się domyka mocno (spreżyna która ją domyka działa prawidłowo). Tylko że ona jest sterowana elektrycznie nie mechanicznie i tu mnie zastanowiło jedno. Jeśli by była mechanicznie to diagnoza zakończona ale że ona jest sterowana  elektrycznie to kurde może być tak że ten element który nią steruje (elektryczny jakiś siłownik czy cuś nie wiem jak tam jest skonstruowane) może właśnie pod wpływem temperatury nie działać już prawidłowo a wiecie dlaczego tak pomyślałem bo kiedyś ktoś tu pisał na forum że po odpięciu wężyka doprowadzającego wodę do przepustnicy jakby usterka z obrotami się zminimalizowała była ponoć spora poprawa i tu pytanie co steruje tą przepustnicą i czy można to wymienić czy zostaje cała przepustnica do wymiany. Ale to wszystko ma sens i by pasowało. Nawet swoim programem na androidzie który mam połączony przez sterownik Gazu z OBD mam tam w blokach dostępną opcję do sprawdzenia jaka jest stopień otwarcie przepustnicy i powiem wam że po puszczeniu gazu na chwilę pokazuje 3% po tem szybko wchodzi na 2 a jakby po tym czasie co już obroty szybko spadają to pojawia się 1% i czy tu nie jest pies pogrzebany czy ona czasami nie domyka się szybka jak należy do 1% bo te 2 czy nawet 1% moze mieć w naszym przypadku ogromne znaczenie. W vagu też niby można przpustnicę sprawdzić ale tam nie nalazłem by gdzieś wartość podawana była od 0 do 100% tylko chyba zawsze pokazuje od chyba już kurde nie pamiętam od 37% czy może mniej i nie wiem czy ta właśnie wartość jest ok a w moim programie Stag Mobile tam fajni epokazuje bo od 0% i tu szybciej chłobskim rozumem można to sprawdzić     

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ezektor jest opisany jako pompa, ma w środku sitko z tego co pamiętam i jest słabszym elementem podobnie jak czwornik. Co dziwne syczenie ustało po wymianie podcisnien, więc chyba jednak to nie jest w normie. Mogę nagrać pracę silnika i okolic przepustnicy, ale dopiero na święta będę w domu. Odlaczajac podcisnienie do serwa nie ma jakieś wielkiej różnicy, minimalna. Albo zrobimy tak, przyjedziesz z flaszką i przelozymy do testu [emoji3]

Wysłane z mojego E6553 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, xsebo1 napisał:

Ezektor jest opisany jako pompa, ma w środku sitko z tego co pamiętam i jest słabszym elementem podobnie jak czwornik. Co dziwne syczenie ustało po wymianie podcisnien, więc chyba jednak to nie jest w normie. Mogę nagrać pracę silnika i okolic przepustnicy, ale dopiero na święta będę w domu. Odlaczajac podcisnienie do serwa nie ma jakieś wielkiej różnicy, minimalna. Albo zrobimy tak, przyjedziesz z flaszką i przelozymy do testu emoji3.png

Wysłane z mojego E6553 przy użyciu Tapatalka
 

Ja kupiłem oryginalny eżektor z serwisu audi i u mnie też syczy eżektor jak przycisnę ten przewód to ustaje..

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, xsebo1 napisał:

Ezektor jest opisany jako pompa, ma w środku sitko z tego co pamiętam i jest słabszym elementem podobnie jak czwornik. Co dziwne syczenie ustało po wymianie podcisnien, więc chyba jednak to nie jest w normie. Mogę nagrać pracę silnika i okolic przepustnicy, ale dopiero na święta będę w domu. Odlaczajac podcisnienie do serwa nie ma jakieś wielkiej różnicy, minimalna. Albo zrobimy tak, przyjedziesz z flaszką i przelozymy do testu emoji3.png

Wysłane z mojego E6553 przy użyciu Tapatalka
 

heh propozycja sensowa i myślę że z niej skorzystam. I jeśli faktycznie jest tak jak opisujesz że nie masz takiego syczenia wyraźnego z okolicy przepustnicy bo myślałem że jest to normalnym zjawiskiem to może faktycznie coś tam mam nie halo. A sprawdz jeszcze raz dla pewności u siebie bo na pierwszy rzut oka jak się podniesie maskę wszystko gra ale jak się przyłoży ucho to wyraźnie słychać syczenie z przepustnicy a gdy się zagnie ten gumowy wężyk co idzie do eżektora ten najgrubszy mocno zagięty fabrycznie to syczenie ustaje - zobacz czy tak samo jest u siebie a ja już w grafiku szukam wolnego terminu odwiedzin :) diagnostycznych. A najbardziej chciałbym porównać działanie przepustnicy w obydwóch autach bo nie mam do czego się zaczepić bo nie mam do niej bloków wartości mierzonych i nie wiem jak prawidłowo powinna działać 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie sorki myslałem że pisał xsebol z konina a Ty Michale jesteś z Błonie a to już nie lada wycieczka ale z którego Błonie jesteś spod Warszawy czy innego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, robertsobol1983 napisał:

A nie sorki myslałem że pisał xsebol z konina a Ty Michale jesteś z Błonie a to już nie lada wycieczka ale z którego Błonie jesteś spod Warszawy czy innego?

Ja jestem spod warszawy :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od kilku miesięcy żona jeździ A4, ja przesiadlem się do A6 i będę dopiero na święta. Wcześniej syczało głośno, po wymianie przestało być słychać ale może i syczy coś tam [emoji848] trudno powiedzieć. A4 stoi u mechanika, żona zrobiła trasę 200km po czym zgasila auto i już nie odjechalo o własnych siłach z płatnego parkingu. Jakby iskry nie było, kolega mechanik dojdzie co jest. Podejrzany sterownik ecu

Wysłane z mojego E6553 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie odpowiednie forum, ale na zimowych 18 nieźle wygląda [emoji6]b8f21c1cd52989051d70a7125f977168.jpg

Wysłane z mojego E6553 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, xsebo1 napisał:

Nie odpowiednie forum, ale na zimowych 18 nieźle wygląda emoji6.pngb8f21c1cd52989051d70a7125f977168.jpg

Wysłane z mojego E6553 przy użyciu Tapatalka
 

Ja kiedyś muszę także się na A6 lub jeszcze większe przesiąść bo coś już A4 to również małe się zrobiło... :)  jak dojdziesz do ładu ze swoją A4 to daj znać to po nowym roku wlecę na testy:) pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.10.2017 o 13:40, Michał Kalita napisał:

Silnik ALT posiada zmienne fazy rozrządu. Jednak sterowanie nie odbywa się za pomocą napinacza hydraulicznego jak w poprzednich modelach VAG'a. Rolę aktuatora przejęło tutaj koło zmiennych faz rozrządu, czyli tzw. wariator zmiennych faz rozrządu - umiejscowiony na wałku wlotowym. Wałek wylotowy napędzany jest paskiem wielo-rowkowym, a oba wałki połączone są ze sobą za pomocą łańcucha. Łańcuch napinany jest przez wspomniany hydrauliczny napinacz. Wariatorem steruje zawór wysokiego ciśnienia N205 (ciśnienie oleju). Sygnał przychodzi z ECU. Jednostka sterująca silnika aby ustawić wałki rozrządu, potrzebuje informacji o prędkości obrotowej silnika, obciążeniu silnika oraz temperatury i położeniu wału korbowego i wałka rozrządu.

Witaj Michał Kalita, a co będzie jeśli całkiem odłączę zasilanie na zawór wysokiego ciśnienia, czy jest taka opcja żeby można było tak jeździć ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, sargi napisał:

Witaj Michał Kalita, a co będzie jeśli całkiem odłączę zasilanie na zawór wysokiego ciśnienia, czy jest taka opcja żeby można było tak jeździć ?

Witam, nie wiem co się będzie działo nie testowałem tego, może ktoś się wypowie kto więcej wie na ten temat. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będzie więcej palił, słabszy i sypał błędami. Nic złego się nie stanie

Wysłane z mojego E6553 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz na myśli nastawnik zmiennych faz rozrządu? Zawór wysokiego ciśnienia nie jest elektryczny, obok niego jest żółta kostka 1 pinowa od czujnika ciśnienia oleju jedynie

Wysłane z mojego E6553 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepszy efekt powinien być po odlaczeniu czujnika temp cieczy na słynnym krućcu z tyłu silnika, na zimnym obroty zawsze opadają dobrze [emoji106] to sterownik będzie myślał że jest ciągle zimny [emoji16]

Wysłane z mojego E6553 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, xsebo1 napisał:

Lepszy efekt powinien być po odlaczeniu czujnika temp cieczy na słynnym krućcu z tyłu silnika, na zimnym obroty zawsze opadają dobrze emoji106.png to sterownik będzie myślał że jest ciągle zimny emoji16.png

Wysłane z mojego E6553 przy użyciu Tapatalka
 

Ja właśnie mam taki zamiar żeby odłączyć ten czujnik tylko że teraz mi się nie chce bawić bo jest zimno :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...