Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Zakaz wjazdu do centrum miast


Rekomendowane odpowiedzi

No trochę chybione jak na polskie realia, mój przyjechał z reichu z nalepką euro 4 na szybie więc jestem ciekaw jaki by był wynik pomiaru u nas w kraju :) Wg tabelki znalezionej na necie wynika, że w niemczech diesle poniżej 2006 roku nie dostają euro 4 czyli do ścisłego centrum berlina już takim nie wjedzie, tak ? Ciekaw jestem jak to będzie wyglądało u nas jeśli w ogóle wejdzie w życie. Słyszał ktoś cokolwiek o euro 5 ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chybiony czy nie to zależy od człowieka. Ją jestem ciekawy czy to nie jest segregacja społeczeństwa i jak to jest w tym wypadku ze zgodnoscia z konstytucją?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W innych krajach to działa.

W innych krajach co 3 lata wymieniają auto :)

Bez dpfa nie wjade :) Nawet moto nie wjade bo jest w nim przelot.

Edytowane przez rodzyn889
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W polskich realiach to raczej chyba nie przejdzie ,wydaje mi sie ze wprowadzą jakis podatek ekologiczny od starych aut .Czyli czym biedniejszy polak i gorsze auto z normą euro 0 tym wiecej bedzie "bulił" :decayed:

Edytowane przez iglako
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W polskich realiach to raczej chyba nie przejdzie ,wydaje mi sie ze wprowadzą jakis podatek ekologiczny od starych aut .Czyli czym biedniejszy polak i gorsze auto z normą euro 0 tym wiecej bedzie "bulił" :decayed:

Przecież auto nie jest żadnym wyznacznikiem majętności tzn. tego czy ktoś jest biedny czy bogaty :wink: No chyba, że mamy na myśli auto osoby prywatnej za min. 200 tyś.

Edytowane przez slaweq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W polskich realiach to raczej chyba nie przejdzie ,wydaje mi sie ze wprowadzą jakis podatek ekologiczny od starych aut .Czyli czym biedniejszy polak i gorsze auto z normą euro 0 tym wiecej bedzie "bulił" :decayed:

Przecież auto nie jest żadnym wyznacznikiem majętności tzn. tego czy ktoś jest biedny czy bogaty :wink:

Zgadza sie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W polskich realiach to raczej chyba nie przejdzie ,wydaje mi sie ze wprowadzą jakis podatek ekologiczny od starych aut .Czyli czym biedniejszy polak i gorsze auto z normą euro 0 tym wiecej bedzie "bulił" :decayed:

Ależ tu nie ma nic do przechodzenia. Nie dzisiaj to wprowadzą jutro. Za naszymi zachodnimi granicami trzymanie większości nastoletnich aut mija się z jakimkolwiek sensem ekonomicznym. Oprócz dodatkowych opłac, obostrzeń jeśli chodzi o ruch takimi pojazdami dochodzą jeszcze ubezpieczenia, drogi serwis itd itp. Jak ja jeżdzę moim starociem to wszyscy jak jeden się dziwią jak mi się to opłaca i czy mnie na głowę nie porypało. Póki w Polsce ubezpieczenia są śmiesznie tanie, póki da się bez problemu serwisować auto po taniości, póki się stacje diagnostyczne nie czepiają złomu to się da. Ale to już niedługo się skończy.

Jest to jakiś sposób na skłonienie ludzi do wymiany samochodów na nowsze, po prostu trzymać staroci się nie opłaca i tyle. Ma to swoje plusy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli skłonić społeczeństwo do wymiany samochodów na nowsze podnosząc koszty utrzymania starszych aut? No pewnie, przecież pieniądze rosną w doniczkach, wystarczy je tylko zebrać i iść do salonu po nowe auto :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas to nie przejdzie, to wywołaloby juz polski majdan, juz nie wcisną ciemnoty w tv jak przy górnikach ze zarabiają 7 tysi czy rolnikach ze stoją pod wawką traktorami za miliony ( traktory ale banków, nie polskich z resztą, bo juz wszystko jest co polskie jest sprzedane) Przy tamtych usłużne media nastawiają jednych przeciwko drugim, bo najlepiej rządzić skłóconym narodem, a tutaj to uderzy w 90% społeczeństwa dlatego nie ma się co bać o tę ustawę. Gdzieś ktoś napisał mądrze, że rząd najpierw powinien zadbać o podwaliny ekonomiczne, żeby przeciętny Polak mógł wybrać czy kupi sobie nowy ale np mniej wypasiony czy jakies a8 d2 3,3tdi i wtedy zaplaci cos więcej podatku czy tam nie wjedzie pod zlote tarasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może założymy gaz do naszych TDI ? :D Przecież taka instalacja tylko 3 000 zł kosztuje.... Fajnie że ja swoje auto kupiłem za 6 500 więc jeden wielki lol

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbują uszczęśliwiać nas na siłę pod przykrywką ekologii na której zarabia się najwięcej kasy. Czy nasze miasta są aż tak zanieczyszczone od tych samochodów? To tylko i wyłącznie próba wyciągnięcia kasy z kierowców. W Niemczech to działa bo tam stać ludzi na to żeby iść do salonu i kupić nowy samochód i tego problemu nie ma. Tak samo jak opłata recyklingowa przy rejestracji auta która wynosi 500 zł. W jakim stopniu wpływa ona na ochronę środowiska ? Gdy chcemy pozbyć się auta to i tak płacimy na złomowisku za złomowanie. Żeby wyrównać prawo z innymi krajami Ue to najpierw niech wyrównają zarobki bo chodzi tu tylko i wyłącznie o kase

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zauważyłem, że u mnie w centrum najbardziej zaczyna śmierdzieć w godzinach wieczornych kiedy to de facto aut na ulicach jest najmniej. Dzieje się tak dlatego, że w piecach ludzie palą śmieciami i wszystkim co pod rękę wpadnie, a czasami śmierdzi tak, że aż oczy szczypią. Tak wygląda ekologia w polskim wydaniu :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja jestem za takim zakazem. Przecież to jakaś masakra co tam się czasami wyprawia.

i akurat Ty to piszesz, mieszkaniec Krakowa?

ten syf w powietrzu jest przede wszystkim z tego czym się pali w piecach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobają wszystkie wypowiedzi wygenerowane przez nasze genialne umysły, bo skupiamy się na zwykłych zjadaczach chleba (indywidualnych kierowcach), zapominając o komunikacji miejskiej, niejednokrotnie pamiętającej jeszcze czasy komuny, zapominając o taborze ciężarowym, wszelkiej maści wywrotkach, dźwigach, koparkach, śmieciarkach, których dymiących "dowodów życia" nie powstydziłby się nawet XIX wieczny parowiec. Bez systemu dopłat do zakupu nowych, ekologicznych pojazdów, wprowadzenie ustawy w proponowanej formie jest zwyczajnie niemożliwe do zrealizowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zająć się fabrykami i tym co one wydzielają do atmosfery, zamiast uderzać w biedniejszych, czyli kierowców. Nie oszukujmy się... Są osoby które stać na nowsze auto z niższa emisją spalin, ale większość nie... Więc karajmy biedniejszych... O Polsko...

Wysłane z mojego HTC One S przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...