Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Niskie napięcie ładowania


paweljaknic

Rekomendowane odpowiedzi

U mnie też kabel zawitał. Teraz nie ma żadnej różnicy pomiędzy alternatorem a akumulatorem ? 

na zdjeciu zaznaczone kolorem gdzie idzie

205D3E2B-0FE0-4C73-ACED-D64E71CDC251.jpeg

Edytowane przez ciapek96
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam czy ktoś mi coś powie na temat akumulatora i jego ładowania martwi mnie jego pojemność 5Ah 

aku.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.01.2019 o 17:12, corradoowner napisał:

To nie wina baypassa. Albo miałeś intruza albo skończył się alternator. Bez kompa i sprawdzenia błędów w gateway możemy wróżyć z fusów. 

Poszedł bezpiecznik, podobno... ale mechanik zrobił to w ramach gwarancji - problem zniknął :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie to znowu ja- 14,9 V przez cały czas na sztywno i martwilem sie że za wysokie napięcie aż do wczoraj. Zrobilo się cieplej 12-14st C i w czasie jazdy mam 13,4 V. Zwariować można. Mało tego w czasie hamowania rośnie nawet do tych 14,9 V. Co to za czort? Macie pomysły?

EDIT

Dziś rano temp spadła do +6st C i od uruchomienia silnika napięcie stopniowo wzrosło w ciągu ok 3min do 14,8V i tak zostało. Po 20min nawet 14,9V. Czyli tak samo jak miałem wcześniej odkąd podłączyłem woltomierz. Czy ktoś słyszał o takim zachowaniu się regulatora?

Edytowane przez Rotor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.02.2019 o 17:45, Rotor napisał:

Panowie to znowu ja- 14,9 V przez cały czas na sztywno i martwilem sie że za wysokie napięcie aż do wczoraj. Zrobilo się cieplej 12-14st C i w czasie jazdy mam 13,4 V. Zwariować można. Mało tego w czasie hamowania rośnie nawet do tych 14,9 V. Co to za czort? Macie pomysły?

EDIT

Dziś rano temp spadła do +6st C i od uruchomienia silnika napięcie stopniowo wzrosło w ciągu ok 3min do 14,8V i tak zostało. Po 20min nawet 14,9V. Czyli tak samo jak miałem wcześniej odkąd podłączyłem woltomierz. Czy ktoś słyszał o takim zachowaniu się regulatora?

Nie szukaj dziury w całym. Jest wszystko ok. Jak zrobi się 25-30 stopni to ładowanie spadnie Ci nawet do 12,5V. Im wyższa temperatura tym lepsza sprawność baterii. W zeszłe lato ładowanie w mieście miałem w okolicach 12,5V. Trasa od razu 13V. Przy hamowaniu 14,5V. Teraz zima jest 14,8V. Było chwilę ciepłej w okolicach 14 stopni to ładowanie spadło do 13,8V. Tak działa układ ładowania po magistrali LIN w a4 b8, a6, a8, q7 itp. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jest. U mnie zawsze było około 14.7 a po zmianie baterii na nową, spadło początkowo do 12.5. 

A przy okazji zapytam, kiedy alternator ładuje takim niskim prądem, to zaczyna zakłócać mi kamery, dlaczego i co z tym zrobić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Hohe napisał:

Dokładnie tak jest. U mnie zawsze było około 14.7 a po zmianie baterii na nową, spadło początkowo do 12.5. 

A przy okazji zapytam, kiedy alternator ładuje takim niskim prądem, to zaczyna zakłócać mi kamery, dlaczego i co z tym zrobić?

Na logikę wtedy, kiedy jest ciepło. Akumator ma pełną sprawność bo ma temperaturę w okolicach 25 stopni. Jeżeli jest sprawny i jest w pełni naładowany to trzyma swoją pojemność. Alternator nie musi go doladowywac więc daję napięcie i prąd jaki potrzebuje auto. Całe lato praktycznie przejezdzilem z ladowaniem w okolicach 12,5V. Po włączeniu większej ilości odbiorników prądu ładowanie rosło. Przy samym radiu i ledach w dzień rzadko miałem ładowanie wyższe niż 12,8V. Po kilku dniach postoju sprawdzałem napięcie na aku to trzymał zawsze 12,6-12,7V. O jakich kamerach piszesz? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam taki interface Xcarlink do mojego concerta i do niego mam podłączone parę kamer. Cofania, jedna z przodu, jedna w środku i coś tam jeszcze. Nie wiem czemu szwankuje, nawet na samym zapłonie. Dzisiaj zdjąłem schowek i zamierzam zrobić z tymi wszystkimi kablami porządek. To pewnie nie pomoże, ale patrzyć nie mogę, co ja tam kiedyś narobiłem. A, i planuję wrzucić kamerki do lusterek, żeby podglądać krawężniki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Hohe napisał:

Mam taki interface Xcarlink do mojego concerta i do niego mam podłączone parę kamer. Cofania, jedna z przodu, jedna w środku i coś tam jeszcze. Nie wiem czemu szwankuje, nawet na samym zapłonie. Dzisiaj zdjąłem schowek i zamierzam zrobić z tymi wszystkimi kablami porządek. To pewnie nie pomoże, ale patrzyć nie mogę, co ja tam kiedyś narobiłem. A, i planuję wrzucić kamerki do lusterek, żeby podglądać krawężniki. 

Wszystkie tego typu urządzenia działa na 12V więc na włączonym silniku nawet jakbyś miał ładowanie w okolicach 12,5V to powinny działać bez problemu. W momencie kiedy otwierasz auto i wlaczasz zapłon to napięcie może spaść poniżej 12V. Jeżeli masz wpiety miernik napięcia w zapalniczke to możesz to zaobserwować. Dzieje się tak dlatego, że w momencie włączenia zapłonu cała elektronika w aucie jest gotowa do pracy. Auto pobiera wtedy 10-15A w zależności od wyposażenia. Sprawdzałem to amperomierzem. Przez vcds można to sprawdzić w blokach pomiarowych aku w gateway. Przy takim poborze prądu napięcie spada poniżej 12V. Jak zostawisz auto na włączonym zapłonie to powoli będzie "usypiac" odbiorniki które nie są w tej chwili potrzebne w celu nie rozładowania akumulatora. Napięcie będzie rosnąć. To może być przyczyną problemu Twoich kamer. Najlepiej jakby się uruchamialy po odpaleniu silnika. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nówkę aku, więc napięcie na nim nie spada poniżej 12 woltów, wg miernika w zapalniczce. A kamerki zaczynają dobrze działać od 14 woltów. Dziwne. To raczej wygląda na zakłócenia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie szukam dziury w całym, przyjmuję do wiadomości tłumaczenie. Ale pierwszy raz słyszę o czymś takim, zawsze nas uczono na forach ;) że regulator daje niezmienne napięcie  i tylko prąd ładowania jest dostosowywany do potrzeb akumulatora. Tak tez miałem w poprzednim samochodzie A4 B6 (no zimą nap było ciut wyższe latem 14,3V) a tu nagle taka zmiana! Obstawiam, że mało kto o tym wie i wielokrotnie zasadna reklamacja akumulatora mogła być odrzucana no bo przy pomiarze wyszło, że układ w samochodzie klienta daje np poniżej 13V czyli "panie, zepsuty regulator napięcia". Dzięki za wyjaśnienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.02.2019 o 20:14, corradoowner napisał:

Nie szukaj dziury w całym. Jest wszystko ok. Jak zrobi się 25-30 stopni to ładowanie spadnie Ci nawet do 12,5V. Im wyższa temperatura tym lepsza sprawność baterii. W zeszłe lato ładowanie w mieście miałem w okolicach 12,5V. Trasa od razu 13V. Przy hamowaniu 14,5V. Teraz zima jest 14,8V. Było chwilę ciepłej w okolicach 14 stopni to ładowanie spadło do 13,8V. Tak działa układ ładowania po magistrali LIN w a4 b8, a6, a8, q7 itp. 

Na piątej stronie tego tematu swego czasu się udzielałem i pisałem o powyższym :naughty:

Co prawda były to tylko moje podejrzenia wywnioskowane z tego co tam przeczytałem, ale wygląda że było w tym sporo racji ...

Żeby raz na zawsze sprawę wyjaśnić przydały by się schematy układu ładowania aku w B8 w różnych wersjach wyposażeniowych :hi:

Jak ktoś takowymi dysponuje to niech wrzuci tutaj :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam aku 110ah, zauważyłem że napięcie w spoczynku wynosi 11.7, podłączyłem aku do ładowania na 4 godziny, napięcie było ok 14 , po odłączeniu prostownika spadło w kilka sekund do lekko ponad 12V, po 6 godzinach sprawdziłem vcdsem i pokazuje znowu 11.7. Podejrzewam że aku dętka, prawda?

 

20190411_193256.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.04.2019 o 21:37, michu93 napisał:

Mam aku 110ah, zauważyłem że napięcie w spoczynku wynosi 11.7, podłączyłem aku do ładowania na 4 godziny, napięcie było ok 14 , po odłączeniu prostownika spadło w kilka sekund do lekko ponad 12V, po 6 godzinach sprawdziłem vcdsem i pokazuje znowu 11.7. Podejrzewam że aku dętka, prawda?

 

20190411_193256.jpg

11,7V to zgon aku. Jeśli masz tak od dłuższego czasu to jest zasiarczony i nadaje się do wymiany. Spróbuj go naładować dobrym prostownikiem ale przez kilkanaście godzin w zależności od prostownika i ustawionego prądu ładowania. Jeśli będziesz ladowal aku w aucie to auto musi byc zamknięte z pilota łącznie z maską. Po zamknięciu musi Ci mrygnac kierunkami. W innym przypadku auto się nie uspi i pobiera wtedy sporo prądu więc Twoje ładowanie na nic. Jeśli nie masz wystarczająco długich przewodów i prostownik musi leżeć na silniku to zamknij zamek maski ręcznie za pomocą śrubokręta a maskę zostaw otwarta. Daj znac czy ładowanie pomogło. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, corradoowner napisał:

Jeśli będziesz ladowal aku w aucie to auto musi byc zamknięte z pilota łącznie z maską.

W innym wątku piszą że wg instrukcji auto powinno mieć otwarta klapie bagażnika. 

Edytowane przez michu93
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, michu93 napisał:

W innym wątku piszą że wg instrukcji auto powinno mieć otwarta klapie bagażnika. 

A po co otwierać bagażnik jak aku ladujesz pod maską? Jak będziesz ładował aku bezpośrednio w bagażniku to sterownik nie będzie wiedział że naladowales aku i alternator będzie Ci go źle ładował. Otwarte auto potrafi brać kilka Amper prądu bo cała elektronika jest gotowa do użycia. Może się okazać że podłączony prostownik uzupełnia prąd pobierany przez auto więc ładowanie będzie trwało bardzo długo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. U mnie na alternatorze 14,37V na podszybiu 14,26V, a na akumulatorze 14.16V. Czy ładowanie jest prawidłowe? Poniżej zdjęcie akumulatora (2.0 TDI 136 KM).

IMG_20190817_165815.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, odgrzeję temat. Jestem nowym posiadaczem a4 b8 allroad 2.0 211km 2009 automat. Problem taki, że odpalam samochód jadę w miejsce docelowe a gdy chcę wrócić to juz ledwo kręci jakby nie ładował się do końca akumulator. Po powrocie miernik pokazał na aku 12,1v, na podszybiu raz 13v innym razem 13,5v i raz max co miałem to 14.02v.

Widziałem patent na bypass- kabel prosto od alternatora do podszybia. Gdzie dokładnie go podłączyć przy alternatorze? Pod kostkę? U mnie wchodzi tam cienki kabelek. Dodam, ze jak podłączyłem miernik pod ten kabelek to pokazał mi 11.34v a w tym samym czasie na podszybiu było 13.3v o co tu chodzi? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I po sprawie podłączyłem dodatkowy przewód od alternatora do podszybia i jest 14.6v. Przewód podłączyłem od podszybia do sruby z grubym przewodem pod alternator i jest ok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...