Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Wymiana uszczelniaczy zaworowych


tomiqu

Rekomendowane odpowiedzi

Zastanawiam się nad wymianą uszczelniaczy zaworowych w moim 1Z, auto przy odpalaniu puszcza z rana niebieskawego dymka, poza tym troszkę dymi na siwo, oczywiście jak zimny motor bo po rozgrzaniu dymienie jest minimalne. Od wymiany do wymiany ( co 15 tys km ) dolewam ok. 2 litrów oleju Castrol Magnatec 10W40. Dolot lekko zaolejony, ale olej nie cieknie do intercollera. Bardziej w oleju jest wąż przy turbo ale ponoć to norma w TDI. Czy jest sens wymieniać te uszczelniacze i jaki jest orientacyjny koszt takiej wymiany? Czy prowadnice zaworów też trzeba wymieniać?

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejrz silnik od góry i od dołu.

Olej może się lać z:

- uszczelki pokrywy zaworów

- plastikowe kolanko odmy lubi pękać i olej będzie się lał po silniku.

- uszczelka miski oleju

Dolej oleju, zapisz na kartce stan na bagnecie, przejedź 1 albo 2tys. km i sprawdź stan.

Następnie wrzuć wąż odmy w butelkę, przejedź 1 albo 2tys. km i sprawdź stan oleju.

Jeśli oleju nie ubyło lub ubyło mniej to zawór ciśnienia odmy (okrągła puszka na pokrywie zaworów) puszcza i trzeba go wymienić.

Wymiana uszczelniaczy zaworowych to ostateczność.

Jaki zapach mają spaliny?

Jak pali po nocy - czy są jakieś problemy, jaki masz kąt wtrysku?

Silnik może kopcić jak świece żarowe nie będą dobrze grzały (poniżej 5 stopni powinny się załączać)

Edytowane przez Hezen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z uszczelki pokrywy trochę się sączy, kolanko też trochę zapocone. Uszczelkę obejrzę jak będe olej wymieniał ale tak myślę aby ją wymienić profilaktycznie przy zmianie oleju. Po nocy pali bez problemu, po rozgrzaniu też nie ma problemu. Spaliny mają trochę gryzący zapach ale u mnie jest końcówka wydechu skierowana jak w autach z DPF na wprost więc gdy się stoi z tyłu to spaliny lecą na wprost ( przez to dymienie wydaje się też większe ) Świec nie sprawdzałem już dawno bo pali dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw uszczelnij silnik a potem zajmij się sprawdzeniem czy silnik spija olej przez odmę.

Turbo też swoje puszcza ( nawet nowe puszcza małe ilości) do dolotu i również jest powodem ubywania oleju.

Dymek z wydechu puszcza jak jest chłodno, czy w cieplejsze dni również?

Ps.jakbyś miał pęknięte kolanko od odmy przy silniku, to mam nówke rure na sprzedaz bo kupiłem do swojego a okazało się że oryginalne mam w super stanie.

Wysłane z mojego GT-I9100

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdziłem zawór odmy i kolanko i jest ok, zapocenie pochodzi z pod uszczelki pokrywy zaworów i z pod 3 mocowań pokrywy ale to nie jest wyciek tylko zapocenie. Dymek puszcza teraz , a jak będzie latem to zobaczymy. Na pewno też lekko zakopci ale to normalne w dieslu bez dpf. W sumie dolewka 2L oleju na 15 tys km to daje 130ml na 1000km więc może też nie ma się czym przejmować, tym bardziej w silniku z turbo gdzie występuje przecież zużycie oleju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak jeździsz w koło komina 15 tkm na jednej wymianie oleju to sporo gdyż te silniki maja tylko 3,8 l oleju w misce i w pierwszej fazie produkcji w instrukcjach wskazania wymiany oleju były przy 8 tkm. Znikanie oleju może też być spowodowane utratą przez niego właściwości i wówczas silnik zaczyna go spalać dlatego zwróć uwagę przy jakim przebiegu od wymiany pojawia się pierwszy ubytek. Nie wykluczone też, że należało by zastosować lepszy olej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robię gównie niezbyt szybkie trasy po 50 km dlatego wymieniam tak jak podaje producent co 15 tys ale gdybym jeździł tylko po mieście to skróciłbym do 10 tys. Z tego co podaje serwisówka to silnik ten nie ma jakiś wygórowanych potrzeb co do oleju, wystarczy mu olej spełniający normę VW 505.00 czyli półsyntetyk. Jeżdżę tym autem już 7 rok i od chwili kupna od Helmuta zawsze potrzebował dolewki, teraz może z 0,5 litra więcej dolewam niż wtedy jak kupiłem ale zrobiłem już nim prawie 110 tys km. Pierwszą dolewkę robię po ok 5 tys od wymiany gdzie na bagnecie było max ( równo 4 litry oleju ) i dolewam ok. 600-700 ml. Nie uderza mnie to jakoś po kieszeni mocno bo dolewki kosztują mnie ok. 40 zł na 15 tys km ale niektórzy twierdzą , że ich TDI-ki nie biorą oleju pomiędzy wymianami. U mnie wymana przypada co ok. 10 miesięcy więc terminu 12 m-cy nawet nie przekraczam. Myslałem też zmianie na syntetyk 5W40 ale nie wiem czy po 7 latach lania półsyntetyka to będzie dobry pomysł. Tym bardziej , że Helmut też z tego co było widać jeździł na półsyntetyku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Mam taki problem, z którym walczę o dłuższego czasu. Mianowicie. Silnik 1.9 tdi brb z DPF bierze olej ok. 0,3 -0,5 l na 1000 km. Latem mniej. Sprawdziłem turbinę i jest ok. W intercolerze tylko mgiełka olejowa jak i w przewodach do dolotu. Następnie delikatnie mi się poci uszczelka pod klawiaturą. Byłem w serwisie i przypuszczają uszczelniacze zaworowe. Natomiast brak objawów dymienia nawet o poranku. Auto ma moc. Przy nagłym wciśnięciu gazu pow. 3,5 tys.lekko zakopci na czarno. Podczas jazdy nie kopci. Czy rzeczywiście to są objawy zużycia uszczelniaczy zaworowych i czy można je wymienić bez zdejmowania  głowicy. Auto ma oryginalny przebieg 360 tys. km. Jezdze na oleju castrol edge 5w30. Proszę o porady.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej to nie uszczelniacze,  przy uszkodzonych uszczelniaczach zaworowych miałbyś chmurkę niebieskiego oleju rano i zapach spalonego oleju tak jak występuje to u mnie. Ja dolewam ok. 1 litr na 3000 km więc zużycie oleju mam na poziomie 0,30-0,35 litra na 1000km. Auto w tym roku sprzedaję ( ma już 22 lata ) więc nie będę już tego naprawiał,  raczej nie opłaca się już tego robić przy takiej wartości auta.  Koszt wymiany uszczelniaczy to w moich stronach ok. 1000zł ze zdejmowaniem głowicy, ponoć niewielu mechaników podejmuje się ich wymiany bez zdejmowania głowicy bo operacja wymiany jest wtedy żmudna i niekoniecznie może się udać.

Jaki masz styl jazdy? Jak mocno dynamiczny i jeździsz często na obrotach ok. 3-3.5 tys to w takich warunkach zużycie oleju będzie występować. Bo olej jest odpowiedni do tego silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.03.2018 o 16:14, tomiqu napisał:

Raczej to nie uszczelniacze,  przy uszkodzonych uszczelniaczach zaworowych miałbyś chmurkę niebieskiego oleju rano i zapach spalonego oleju tak jak występuje to u mnie. Ja dolewam ok. 1 litr na 3000 km więc zużycie oleju mam na poziomie 0,30-0,35 litra na 1000km. Auto w tym roku sprzedaję ( ma już 22 lata ) więc nie będę już tego naprawiał,  raczej nie opłaca się już tego robić przy takiej wartości auta.  Koszt wymiany uszczelniaczy to w moich stronach ok. 1000zł ze zdejmowaniem głowicy, ponoć niewielu mechaników podejmuje się ich wymiany bez zdejmowania głowicy bo operacja wymiany jest wtedy żmudna i niekoniecznie może się udać.

Jaki masz styl jazdy? Jak mocno dynamiczny i jeździsz często na obrotach ok. 3-3.5 tys to w takich warunkach zużycie oleju będzie występować. Bo olej jest odpowiedni do tego silnika.

Ile? xDDD Ja se sam wymieniałem. Koszt 50zł moze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, karaluch8 napisał:

Ile? xDDD Ja se sam wymieniałem. Koszt 50zł moze?

Tak, koszt samych uszczelniaczy nie jest duży, 35-50zł.  Sam robiłeś bez zdejmowania głowicy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. U mnie też pije ok. 1 litra na 3000 km. Jest może gdzieś w sieci manual dotyczący wymiany uszczelniaczy zaworowych bez ściągania głowicy ? 

Myślę o wymianie, bo z rana puści niebieskiego dymka. Tylko u mnie żaden z mechaników nie chce słyszeć o takiej wymianie. Wszyscy kręcą nosem, że stare auto, że się nie opłaci, że dużo roboty itd...

Edytowane przez sq7dcr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz to zrobić jak należy to musisz zdjąć głowice i dopasować gumki do zaworów inaczej problem wróci.

Zdejmij głowice wyślij do roboty komuś niech ja liznie lekko dla spokoju.

Najlepiej jakbyś zrobił pomiar ciśnienia na cylindrach z proba olejowa wtedy wyjdzie czy góra czy dół puszcza.

Nie rozumiem mechaników bynajmniej tych u Ciebie..

To co masz podjechać nowym autem bo wtedy się opłaca?

Pewnie jakbyś podjechał 3,0tdi to by w ogóle odpuscili...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie mechanik powiedział, że bez zdejmowania głowicy się nie podejmie roboty bo wtedy wymiana uszczelniaczy to męka i nie zawsze się uda zrobić to dobrze... Zapytałem orientacyjnie jaki będzie koszt ze zdjęciem głowicy to powiedział, że kompletna robota z materiałami to ok. 1000zł.

Ale jak jak wesz82 napisał, dobrze zrobić przed tym pomiar ciśnienia bo może już pierścienie też wyrąbane...wtedy praktycznie remont generalny pozostaje. Koszt remontu dorówna prawie wartości auta więc chyba lepiej sobie dolewać ten 1 litr oleju na 3000km za 20 zł niż remontować... Tym bardziej jak ktoś robi max 10 tys km rocznie tak jak teraz ja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, tomiqu napisał:

Tak, koszt samych uszczelniaczy nie jest duży, 35-50zł.  Sam robiłeś bez zdejmowania głowicy?

Ta.

Rozrząd pyk. Wał na 0. Wałek out, szklanki, sciagasz sprezyny na 1 i 4 cyl, pyk zmieniasz, zakładasz. Przekrecasz wał o 180 stopni pyk sprezyny, uszczelniacz, składasz po robocie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam 

Moje problemy ciągną się od roku związanych ze spalaniem oleju. Otóż oddałem samochód do speca od turbin bowiem tam poszukiwałem źródła ubytku oleju. 

Po sprawdzeniu turbiny na tzw" stole okazało się że jest dobra. Nie puszcza oleju zarówno na zimną jak i ciepłą stronę. Moje poszukiwania były głębsze i zleciłem pomiar kompresji 

wyszło na każdym cylindrze po 29 bar na każdy. Silnik odpala na dotyk czy mróz czy ciepły, więc wstępnie wykluczyłem pierścienie. Pod silnikiem jest w miarę sucho jak na przebieg 377 tys. km. W związku powyższym podejrzenie padło na uszczelniacze zaworowe bowiem chyba tu raczej upatrywałbym nadmierne spalanie oleju. Zimą jest to blisko 1 litr na 1000 km. W trasie i latem zużycie oleju jest znacznie mniejsze. Moje pytanie, Czy da się wymienić uszczelniacze bez ściągania głowicy. Jeśli tak, to jakie mogą być koszty. Pytam, bowiem niektórzy sugerują zdjęcie głowicy. A to się wiąże ze sporymi wydatkami. Chyba że poszukiwać innych źródeł ubytku tak znacznego oleju. Mogę zaznaczyć, że tylko raz na jakiś czas zakopci na niebiesko i to wszystko. Proszę o porady

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...