Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AEB] Problem bardzo powazny


brzozz

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie jestem tu nowy ale mam mega problem. przeszukalem juz chyba caly internet i wykonalem milion tel i nikt nie moze mi pomoc ale opisze po kolei:

Otoz w pewien deszczowy dzien ,jadac swoim samochodem(obnizony z przelotem 2,5" z nie wycietym katalizatorem) uderzylem tylnym wydechem mocno w kraweznik .zaraz po tym zdarzeniu samochod zaczal tracic moc i w konsekwencji tego zgasl. po czym juz nigdy nie odpalil i tak jest do dnia dzisiejszego (6 miesiecy) .przed tym wydarzeniem byl robiony rozrzad ale byl sprawdzany i jest ok. i teraz pytanie. co to moze byc. dodam ze zalozony mam intercooler w zderzak i stozkowy filtr paliwa .zaden mechanik nie chce sie tego dotknac bo slysze tylko slowa ze samochod zassal wode .dodam ze po odlaczeniu przeplywki samochod chodzi przez 3 min i gasnie. zaraz po trudnym odpaleniu gdzie nieraz potrafi strzelic jesli. przeplywka jest podlaczona samochod z trudem zapali za ktoryms tam razem ale jak schodza obroty z ssania samochod gasnie a dodanie gazu powoduje rowniez gasniecie samochodu. po odkreceniu swiec ewidentnie widac ze nie przepala paliwa dodam ze vagiem wszytsko sprawdzalem i jest ok .czasem wyskakuje blad sterownika ale tak mialem od czasu kupna samochodu przed zalozeniem stozka i intercoolera. czy to moze byc wina katalizatora albo przesunietego wydechu i oderwanej lambdy bo tego nie sprawdzalem a moze cos innego??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy to moze byc wina katalizatora albo przesunietego wydechu i oderwanej lambdy bo tego nie sprawdzalem a moze cos innego??

Stoi samochód pół roku i nie sprawdziłeś tego? :gwizdanie: Może być wina sondy, przecież od tego szarpnięcia to i kolektor mógł pęknąć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bzdura.

Sonda nie ma absolutnie nic do odpalania.

Już prędzej katalizator się pokruszył i zapchał totalnie wydech.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo slysze tylko slowa ze samochod zassal wode

przez wydecha nie mogl zassac wody jakies bajki ci opowiadaja, a piszesz ze zaczelo sie od wydechu, najlepiej odkrec wydech tuz za turbina a przed katalizatorem i zobacz czy bedzie odpalal jesli tak to masz przyczyne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ni

czy to moze byc wina katalizatora albo przesunietego wydechu i oderwanej lambdy bo tego nie sprawdzalem a moze cos innego??

Stoi samochód pół roku i nie sprawdziłeś tego? :gwizdanie: Może być wina sondy, przecież od tego szarpnięcia to i kolektor mógł pęknąć

nie sprawdzilem bo bylem za granica!! mam filtr stozkowy powietrza gdzie mechanicy powiedzieli ze przez niego zassal wode czy to mozliwe?? jutro odkrece wydech od turbiny i zobaczymy co sie dzieje[br]Dopisany: 19 Październik 2008, 22:26_________________________________________________witam jeszcze raz dzis sprawdzilem samochod otoz tak po odlaczeniu intercolera i zdjeciu filtra stozkowego i odpieciu przeplywki samochod chodzi ale po dodaniu gazu gwaltownie gasnie i w przepustnicy slychac gwizd dodam ze koncowy wydech jest bardzo goracy tak samo jak spaliny po podlaczeniu przeplywki samochod chwile chodzi i gasnie po dodaniu gazu strzaly w dolocie jutro podlaczamy pod vaga wiec zobaczymy co bedzie a co WY o tym sadzicie??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Należy dokładnie obejżeć kolektor i turbinę, któryś z tych elementów mógł pęknąć od mocnego uderzenia. Odkręć wydech tuż za turbiną i wtedy odpalaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...