Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Po zmianie rozrządu i napinacze Blod p0012


kwadrat224

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Po zmianie kompletnego rozrządu i napinacza z łańcuchem wyskakuje mi błąd silnika, a w vagu taki błąd p0012. Sprawdzałem ustawienie wałków i są ok. Błąd pojawia się po przejechaniu parunastu km. Co może być przyczyną takiego błędu?

Odczulem że auto jest jakby słabsze.

Auto to a4 b6 1.8t BEX W QUATTRO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No zrobił się słabszy. Z zamienników może lepszy by był FEBI bo mam do kupienia za 670zł ??

Poczytaj wątek o napinaczu. Febi to też loteria. Ten AutLog u jednego forumowego Kolegi śmiga całkiem dzielnie.

Ile w IC dałeś za niego?

Dopytaj może w dedykowanym wątku, tam chłopaki więcej mieli z tym do czynienia. Ja na ten moment (i mam nadzieję, że to się nie zmieni) operuję więdzą stricte teoretyczną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy tym błedzie może być tez rozrząd zle ustawiony,wałki moga być dobrze,a na pasku jest przestawiony.

Jeszcze niech kolega poda dokładny nr błedu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No auto osablo strasznie. Rozrząd patrzyłem i jest ok Tak jak powinien być. A za ten napinacz dałem 700zł po znizkach.

No tam w wątku tylko piszą że org z aso a reszta to loteria. Myślałem nad zmianą samych ślizgowe bo są na allegro zestawy ale nie wiadomo czy to sie spisze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio też myślałem nad wymianą ślizgów u siebie, tylko nie za bardzo wiem jak zdemontować stare i zamontować nowe, jesli robił ktoś taki zabieg niech napisze co i jak, mała podpowiedź zawsze się przyda.

Edytowane przez strazak93
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie mam jednego co go wyciągnołem bo sypał błedami,i ślizgi ma niewytarte,a kupiłem używkę i planowałem przełożyć ślizgi,a nie chciał bym ich połamać,trzeba je jakoś podważyć wkrętakiem czy jak?,pewnie doszedł bym sam ale wole się zapytać bo szkoda czasu i pieniędzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No zamieniłem na stary napinacz i błędu już nie ma i moc auta wróciła teraz kupić ślizgi ale Nie wiem jak je zmienić jak by ktoś napisał mniej więcej jak to zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

normalnie wyciagasz jez z napinacza i tyle slizgi kupisz to bedziesz wiedzial jak je wymienic:)

sa na alegro i zdaja egzamin:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,nie chce zakładać nowego tematu więc się podkleję.Kupiłem auto z wymienionym napinaczem ( nie orginał) ,po jakimś miesiącu zauważyłem wyciek z gòrnej czesci silnika.Po dokładnych ogledzinach okazało się ze cieknie z kostki plastikowej (przy wtyczce) od czujnika napinacza.I teraz pojawia sie problem po wymianie samego czujnika wyciek znikł całkowicie ale co 15 km pojawia mi się bład P0012,podmieniałem czujniki,teraz jest z orginału (1,8 T bfb a4 b7).Dodam ze auto nie straciło mocy i nic sie nie dzieje niepokojącego.Po skasowaniu błedu 15 km i wraca (dodam ze jak robie trasę 200 km zapala sie dopiero po zgaszeniu i uruchomieniu ponownie silnika.Na starym cieknacym czujniku bład nie wyskakiwał.Jakieś rady? Napinacz nowy i działa bez zarzutu nie chciałbym go wymieniać.pozdro.

IMG_20170720_161042-459x816.jpg

IMG_20170720_161118-459x816.jpg

Edytowane przez arturo77lbn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.08.2017 o 10:51, arturo77lbn napisał:

Witam,nie chce zakładać nowego tematu więc się podkleję.Kupiłem auto z wymienionym napinaczem ( nie orginał) ,po jakimś miesiącu zauważyłem wyciek z gòrnej czesci silnika.Po dokładnych ogledzinach okazało się ze cieknie z kostki plastikowej (przy wtyczce) od czujnika napinacza.I teraz pojawia sie problem po wymianie samego czujnika wyciek znikł całkowicie ale co 15 km pojawia mi się bład P0012,podmieniałem czujniki,teraz jest z orginału (1,8 T bfb a4 b7).Dodam ze auto nie straciło mocy i nic sie nie dzieje niepokojącego.Po skasowaniu błedu 15 km i wraca (dodam ze jak robie trasę 200 km zapala sie dopiero po zgaszeniu i uruchomieniu ponownie silnika.Na starym cieknacym czujniku bład nie wyskakiwał.Jakieś rady? Napinacz nowy i działa bez zarzutu nie chciałbym go wymieniać.pozdro.

IMG_20170720_161042-459x816.jpg

IMG_20170720_161118-459x816.jpg

Witam,

Czy udało Ci się rozwiązać ten problem? Mam tak samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,niestety wymieniłem cały napinacz, drażniła mnie wyskakujaca kontrolka ale mechanik mòwił że z napinaczem nic sie nie działo i że był ok.Podobno można spróbować uszczelnić jakąś pastą łaczenie pomiedzy czujnikiem a napinaczem ale ja tego nie pròbowałem.Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,
Mam podobny problem u siebie, rozrząd dobrze ustawiony, wałki tez. Wcześniej mechanik źle ustawił synchro i auto nie chciało odpalać od strzała, zapalał za 4,3 czasem 1 razem, różnie, jak mu się chciało. Ustawił prawidłowo i pali za każdym razem.
Problem pojawił się 2 tygodnie temu. Wyskoczył błąd P0012 - miał prawo bo nagle łańcuch z napinaczem zaczęły strasznie głośno chodzić. Po wyciągnięciu diagnoza: do wymiany napinacz i łańcuch - łańcuch luźny jak wór barana a napinacz można było palcem wciskać. Nowy napinacz autolog
Po wymianie zero poprzednich objawów, ale po przejechaniu około 70km dalej wyskoczył błąd P0012 i powiem, że trochę rozkładam ręce i nie wiem co tam może go boleć.

Podpowiedzcie od czego zacząć? Ciśnienie oleju słabe i hydraulika zawodzi ?
Mechanik mówił ze wałki wyglądały mu na lekko wytarte i  jak by miały rysy. Wstępnie można by powiedzieć, że słabe ciśnienie oleju i wałki dostają po d*pie. 

Może macie jakieś inne opcje które można by było sprawdzić?
 

Dodam, że auto nie straciło na mocy, nie faluja obroty. Kmpletnie nic mu sie niedzieje oprócz tej wyskakujacej kontrolki...

 

Edytowane przez mepo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...