Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Problemów z wodą ciąg dalszy


janeksroka

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich, na wstępie chciałbym powiedzieć, że mam świadomość dużej ilości informacji na temat wody w samochodzie i sporo tego poczytałem, ale nadal nie rozwiązałem swojego problemu.
Mam wodę pod nogami pasażera, ilość dość duża, szybko naszła, więc nie jest to raczej nic drobnego.
Miejsca które sprawdziłem:
-odpływy pod akumulatorem(woda spływa sprawnie i nie stoi nawet przy szybkim nalewaniu)
-linka maski i okolice komputera (wiem, że to strona kierowcy, ale wcześniej tam też miałem wodę, teraz u kierowcy jest sucho)
-Obudowa filtra powietrza (tu nie mam 100% pewności, ale o tym dalej)
-sprawdzałem szczelność szyby, ponieważ mam lekki purchel na uszczelce u góry.

Więc tak, w zeszłym tygodniu sprawdziłem szczelność obudowy/wlotu powietrza za filtrem kabinowym wyciągając filtr, zalewając możliwie mocno podszybie a następnie ręką sprawdzałem czy w otwarty układ wentylacyjny dostaje się woda. Pianka na "przepustnicy" była lekko wilgotna, ale nic nie było mokro.
Dzisiaj ściągnąłem słupek przedni pasażera, sprawdziłem chusteczką czy nie ma wody w szczelinach (szczególnie przy szybie) i było sucho, później od rogu górnego (tam gdzie jest purchelek) zalałem szybę tak 2 litrami wody i nic, a nic nie dostało się do środka.
Dodam, że po ostatnim wysuszeniu podłogi, uszczelniłem co wtedy przypuszczałem, że przecieka, ale nie miałem czasu już sprawdzić szczelności przed założeniem wykładziny. Po kilku dniach (przy pierwszych deszczach) podłoga znów była mokra i to bardzo. Teraz nie mam kiedy zdemontować podłogi, więc trochę na ślepo szukam problemu.
Aha i raczej nie jest to problem klimatyzacji, ponieważ praktycznie nie używałem klimatyzacji w tym czasie.

Pozdrawiam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałem wspomnieć, jak samochód był rozebrany (zdemontowana wykładzina), to całe podwozie zabezpieczyłem bitexem, nie było tam żadnych dziur itp.
Po tej wypowiedzi wnioskuję, że musi lecieć filtrem kabinowym tylko nie wyczai się tego ręką?

@edit, czy to, że podszybie jest lekko podgięte (ten plastik nad filtrem) może powodować dostawanie się wody do środka?
Pozdrawiam

Edytowane przez janeksroka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołączam się jakby do pytannia. Mianowicie sprawdzałem też w pełni szczelność poza podwoziem jak narazie. I w sumie zastanawiam się, czy usterka nie jest jak na dłoni.

lalalla.jpg

W tym miejscu jak na załączonym obrazku. Mechanik musiał przekręcić mi śrubę i pękł plastik. Miałem wymienianą nagrzewnicę i wszystko teraz hula w 100 %. Zastanawiam się czy jak deszcz pada to woda nie staje w tym jakby lejku i przez pęknięcie wokół śruby nie idzie mi do kabiny. Mam normalnie bagno pod nogami pasażera, a obrzeża suche przy tunelu i przy drzwiach (rozumiem że woda w dół schodzi ale ostatnio sprzątałem auto jak była ulewa to ani trochę nie namokło, a pod nogami kałuża.

Pozdrawiam.

Edytowane przez Damian1337
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W A6 nie mam tej osłony i woda się nie przedostaje, a w A4 też miałem tą osłonę uszkodzoną, więc raczej bym to wykluczył. Filtr jest pod maską więc ciężko żeby naleciało przez filtr na tyle dużo wody, jeżeli wyłączysz całkowicie klimatronic to pod filtrem jest klapa która się zamyka, więc nie powinno tam lecieć.

Co masz w układzie chłodzenia wodę czy płyn?? Czy z układu chłodzenia nie ubywa cieczy??

W części środkowej podszybia wchodzą dwie rurki do nagrzewnicy tam jeżeli nie ma uszczelki może spływać po rurce (ale jeżeli są kanały drożne to nie powinno się nic dziać), czy masz pozakładane nadkola?? A co z drzwiami oglądałeś, tam też są odwodnienia, woda powinna ściekać na próg. Przyjrzyj się też okolicy lusterek. Czy masz szyberdach?? Z szyberdachu po słupkach też idą odwodnienia, może się zapchały i akurat tak nie fartownie leci?


Jeszcze dla upewnienia się, czy masz antenę w dachu?? Nie powinno być ale może ktoś zrobił jakiś miks.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie to trochę rzeźba - była klima manualna, ale już dawno po niej. Wszystko zaślepione, szyberdachu nie mam, uszczelki drzwi sprawdzałem. Woda jedynie na listwach a za uszczelką już sucho. Antene mam, cenna uwaga może tam sprawdzę gdzieś koło słupka. Tam za akumulatorem przy jednym z odpływów (ostatnio udrażniałem) wokół węży jest grubo silikonu. W układzie chłodzenia mam płyn, aczkolwiek ostatnio po grubszej trasie jak auto dostało większy wycisk na A4, nagle ubyło płynu. (byłem świeżo po wymianie termostatu). Teraz jak normalnie jeżdżę to nic nie ubywa. kontroluję to od tamtego incydentu. Mechanik po nagrzewnicy coś tam kojarze, że mówił mi o klapach, że ledwo ledwo tam się sprawują/trzymają.

Przez tą cholerną nagrzewnicę nie jestem też w stanie w chwili obecnej stwierdzić czy to nie był płyn, bo nie zdążyłem wyczyścić dywanu, ale wydaje mi się że to woda.

Edytowane przez Damian1337
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. jak cieknie nagrzewnica szyby parują strasznie a o tym nic nie mówisz i czuć wyraźny zapach płynu. jednak bez ubytków raczej nie to, po trasie mógł łyknąć jeśli nie masz nowej uszczelki pod głowicą.

2. plastik podszybia który pokazujesz ma śrubkę wkręcają poza filtrem(na skraju obudowy) wiec nawet gdyby się sączyło po niej spłynie na zewnątrz.

3. obudowa w którą wkładasz filtr powietrza ma od spodu uszczelkę która jak ktoś grzebał pewnie nie jest szczelna i może to tam

4. z doświadczenia wiem że jak w grodzi jest rzeźba i silikon cieknie tam. wydłub silikon jak podjrzany, jeśli pod nim będzie syf i wilgoć to masz.

5. przy tunelu na tej stronie masz odpływ klimatyzacji wyprowadzony na zewnątrz(chyba że klima dokładana wtedy mogli zostawić by lało do wnętrza) może jeśli zasyfił/pękł przewód i woda wpłynie do środka. uwierz mi auto potrafi byc zalane od tego. jednak nie ma efektu gdy wyłączysz klimę

6. jak potrafisz najlepiej zdemontować próg i schowek skoro dość mocno go zalewa próbuj polewać wężem i obserwować. tak też możesz sobie poradzić i zobaczysz wszystko.

tyle wymyśliłem :)

powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na 99% woda leje Ci sie filtrem kabinowym, zdemontuj te wszystkie plastiki do gołej blachy zaizoluj jakims spoiwem zamiast uszczelki złóz jak trzeba wraz z rynienka nad filtrem i po sprawie. Odchylisz dywan zaczniesz polewac po przedniej szybie, zobaczysz wode spod deski rozdzielczej. oraz przez kanały nadmuchowe rozprowadzone na nogi, z tyłu za fotelem też sie gromadzi woda.

Ja mam teraz po 4 latach od naprawy strony pasażera, problem ze strona kierowcy. Woda dostaje sie prawdopodbnie linką maski badż przez kable komputera. Przerabiał ktostemat? trzeba kupować jakieś nowe uszczelki? Pod komputerem jest jakis odpływ?

Edytowane przez Kowi87
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na 99% woda leje Ci sie filtrem kabinowym, zdemontuj te wszystkie plastiki do gołej blachy zaizoluj jakims spoiwem zamiast uszczelki złóz jak trzeba wraz z rynienka nad filtrem i po sprawie. Odchylisz dywan zaczniesz polewac po przedniej szybie, zobaczysz wode spod deski rozdzielczej. oraz przez kanały nadmuchowe rozprowadzone na nogi, z tyłu za fotelem też sie gromadzi woda.

Ja mam teraz po 4 latach od naprawy strony pasażera, problem ze strona kierowcy. Woda dostaje sie prawdopodbnie linką maski badż przez kable komputera. Przerabiał ktostemat? trzeba kupować jakieś nowe uszczelki? Pod komputerem jest jakis odpływ?

Pod komputerem jest uszczelka, nie wiem czy występuje gdzieś do kupienia nowa. Chyba będziesz musiał podziałać jakiś szczeliwem/silikonem. Co do linki otwierania maski to jest tam uszczelka wokół linki ale ona mogła się co najwyżej zsunąć i trzeba będzie ją poprawić. Z uszkodzeniem sie nie spotkałem, no chyba że jakieś kable tamtędy puszczałeś

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już wiem że czeka mnie demontaż całego kompa, ma ktos moze fotki po zdemontowaniu kompa?

tak jest w passacie

Witam, ostatnio wyjmowałem komputer alby trochę przeczyścić, przy okazji robiłem zdjęcia, nie ma tu nic trudnego ale może się komuś przydać smile01.gif
Ok, to zaczynamy smile01.gif :

1. odkręcamy śrubki zaznaczone strzałkami:
1.jpg

2.jpg


Po odkręceniu zdejmij górną obudowę, może być trochę ciężko ale to normalne...
Następnie odczepiamy taśmę która trzyma komputer:

3.jpg


Zdejmujemy złącza pociągając dla prawego złącza łapkę w prawo i analogicznie dla lewego złącza w lewo. Łapka zaznaczona kropkami:

4.jpg

5.jpg


Po wyjęciu u mnie wyglądało to tak:

6.jpg


Następnie odkręcamy śrubki na zdjęciu:

7.jpg

8.jpg

W sumie to wszystko, zostało jeszcze odczepienie kilku wiązek kabli, lecz przed tym polecam wziąć kartke i dokładnie spisać gdzie jaka wtyczka była podłączona albo jeszcze lepiej zrobić zdjęcie (tak jak ja zrobiłem ^^ ):

9.jpg

Żeby odczepić te wtyczki trzeba się namęczyć, przynajmniej ja trochę przy tym posiedziałem... trzeba delikatnie podważać śrubokrętem wtyczkę i z wyczuciem wyciągać ją palcami, osoby z dużymi palcami mogą mieć problemy bo jest tam dosyć ciasno smile01.gif Po wyjęciu kabli zdejmujemy puszkę od komputera standardowo czyścimy w około z liści i innych brudów i pamiętajmy o uszczelce pomiędzy karoserią a obudową komputera żeby była dobrze zamontowana bo może się skończyć przeciekaniem wody do wnętrza samochodu... Ja dla zabezpieczenia jak widać na przedostatnim zdjęciu łączenie blachy i obudowy potraktowałem silikonem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i tak samo jest w a4. Tyle ze z tymi wtyczkami to gosciu przesadził, mozesz śmiało ciągnąć za kable, wtyczka wyskoczy sama. Co do kabli od swiec zarowych tych z bezpiecznikami to przygotuj sobie kawalek sztywnego drutu bo moze bedziesz musial je tez rozdzielić a wtyczki jako takiej nie ma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tzn jak drutu?


przewody-zaplonowe-bosch-do-swiec-audi-a

?


Te kable od swiec mają zapas doszukałem sie, wiec ich nie bedzie trzeba ruszać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

drutu bo jest potrzebny żeby wypiąc piny z gniazda bezpiecznika. No jak mają zapas to może nie będzie takiej potrzeby. Ja odpinałem bo mi przeszkadzały :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, odgrzeję kotleta.
Mam problem z wodą pod nogami pasażera. Po długiej jeździe z włączona klima, zaczyna się lać pod nogi pasażera znad tunelu, dokładnie kapie tych kolorowych plastikow z nagrzewnicy:
http://img26.olx.pl/images_tablicapl/423852639_1_644x461_nagrzewnica-z-klimatyzacja-audi-a4b5-polift-bilgoraj.jpg

Ktos może mi pomoc jak mam temu zaradzić?
Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, odgrzeję kotleta.

Mam problem z wodą pod nogami pasażera. Po długiej jeździe z włączona klima, zaczyna się lać pod nogi pasażera znad tunelu, dokładnie kapie tych kolorowych plastikow z nagrzewnicy:

http://img26.olx.pl/images_tablicapl/423852639_1_644x461_nagrzewnica-z-klimatyzacja-audi-a4b5-polift-bilgoraj.jpg

Ktos może mi pomoc jak mam temu zaradzić?

Pozdrawiam.

Zatkany odpływ klimatyzacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okej, już czytałem jak temu zaradzić, wiem gdzie są te są odpływy itp, ale mam problem ze zdjęciem schowka, bo mam wersje z USA i mocowanie jest chyba ciut inne, a co gorsza śrubki sa tak poukrywane, że nie wiem gdzie ich szukać, wiesz może jak to jest z amerykańcem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okej, już czytałem jak temu zaradzić, wiem gdzie są te są odpływy itp, ale mam problem ze zdjęciem schowka, bo mam wersje z USA i mocowanie jest chyba ciut inne, a co gorsza śrubki sa tak poukrywane, że nie wiem gdzie ich szukać, wiesz może jak to jest z amerykańcem?

Nie wiem jak w amerykańcu, ale w kontynentalnym: otwierasz drzwi, za osłonką co drzwi ją kryją dwie śruby są, dwie wewnątrz schowka po lewej i jedna na samej górze przy ryglu zamka. Osłonkę ostrożnie bo połamiesz albo uchwyty urwiesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat zrobił się i u mnie na czasie :kwasny: woda u pasangera. Zdemontowałem całą obudowę filtra oczyściłem i dałem silikon pod ten plastik wokół ramki z uszczelką. Zapowiadają burze pewnie na test nie będę długo czekał...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...