Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Wahacze SKV


Dystrybutor SKV

Rekomendowane odpowiedzi

KrzysiuK weź mnie nie mieszaj w takie gierki ;). Nie wiem kim jesteś, ale ja tutaj wrzucałem nawet dowodu zakupu i naprawdę nie mam ochoty szczególnie dzisiaj spowiadać się komukolwiek z czegokolwiek.

Kup sobie solidną porcję ulubionego płynu, włącz TV o 21, wyluzuj się i wypij moje zdrowie ;).

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumowując:

robicie sobie Panowie reklamę niekoniecznie uczciwymi metodami, stąd też mam wątpliwości czy dostarczone do testów wahacze były takie same jak te sprzedawane w detalu.

Och znów my nieuczciwi :facepalm:

Co do wymienionych osób - kolega Rachmistrz jest naszym klientem, to on zachęcił nas do tej akcji promocyjnej - potwierdzamy znamy się osobiście.

Kolega Nieznany - z tego co pamiętam kiedyś już miał zarzucane że jest z nami powiązany, gdybyś śledził wątek od początku byś widział w wątku, że wrzucił zdjęcia wahaczy na aucie i rachunek z montażu i zakupu jednak przy wielkim sprzątaniu jego posty wylecialy (jak wielu wielu innych osó B)

Kolego cała masa zestawów sprzedawana jest na rynku, do testu udostępniliśmy tylko 4 komplety, a kolejne 10-15 osób z forum je kupiło na wolnym rynku, wypowiadają się one co jakiś czas, ale co mają pisać codziennie i pisać "dziś zrobiłem 10 km bo jechałem do Tesco, nie skrzypi"

co więcej sprzedajemy całą masę wahaczy do sklepów/hurtowni/warsztatów gdyby jakość była inna z całą pewnoście te osoby by mogły się wypowiedzieć (no chyba że podejrzewasz nas o cenzurę)

Zauważyłem natomiast że na 13 Twoich postów ponad połowa dotyczy tego wątku, w pozostałych wątkach się wypowiedziałeś nic nie wnosząc do rozmowy. Cieszy nas że tak bardzo fascynuje Cie nasz wątek i mamy nadzieję, że nie wynika to z racji tego, że jesteś konkurencją,

Zamiast słać kolejne "teorie spiskowe" poczekajmy cierpliwie na oceny ludzi którzy użytkują te wahacze - chyba nikt nie ma wątpliwości, że to będzie najlepszy obraz sprawy.

Od SKV otrzymałem dwa wahacze proste do A4 B5 i pochodnych, jeden sygnowany oznaczeniem SKV, drugi Delphi.

Żeby niepotrzebnie nie przeciągać jak to wygląda po rozpakowaniu można zobaczyć na tych zdjęciach:

https://goo.gl/photos/i21877roSrDaNuab7

Póki co temat poddaję pod dyskusję.

Co do samych zdjęć azure - dobra robota. Widać dokładnie jak ten towar wygląda.

Jednak co z tego jak wygląda skoro nie wiemy jaka jest trwałość tulei.

Osobiście nie wierzę, że te wahacze pochodzą z jednej linii produkcyjnej. Nie podejmuję się jednak tłumaczenia przyczyny podobieństw między nimi.

Zachęcam innych kolegów by choćby z szacunku za poświęcony czas przez azure na wykonanie ciekawych zdjęć porównawczych poddać temat pod dyskusję - jak to napisał.

Na chwilę obecną wypowiedzieli się w tym temacie jedynie Nieznany oraz właśnie Ty kolego Krzysiuk

Temu pierwszemu przypisałeś, że jest podstawiony, a sam pięknie uzasadniłeś podobieństwo obu produktów:

Wiesz - ale nie powiesz bo "nie podejmiesz się tłumaczenia przyczyny podobieństw między nimi" - brawo :)

Edytowane przez Dystrybutor SKV
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślę że żadne badania tu niczego nie zmienią bo nikt nie zna prawidłowej twardości materiałów ...

zbyt twarda mieszanka może byś wytrzymała ale może pękać !

zbyt miękka może się rozciągać...

KOLEGA który robił porównanie mógł by sprawdzić jakimś nożem czy po takim samym nacisku noża robi się taki sam ślad !

nie wiem czy ktoś wie jak takie wahacze się robi ale ja widziałem ...takie porównanie ma sens tylko wtedy gdy mamy dwa wahacze z tej samej formy ! a to ile form jest na taki detal zależy od wielkości fabryki ! rzadko jest tak że jest tylko jedna ! z jednej formy wychodzi min.dwie sztuki do kilku ...

więc jest ciężko trafić na dwa z tej samej formy i sprawdzić czy są tam te same znaki (ubytki )

myślę że to czy zostało to zrobione w tej samej fabryce czy nie to mało ważne ... ważne jest to ile to wytrzyma ! po co się kłócić ? czas pokaże ile to wytrzyma !

obecnie mam zamontowane wahacze MS i wiele osób też ! i co ktoś z was sprawdzał jaką mają twardość ? porównywał gumy ? nie ! bo po co ....

niedługo zamówię to cudo i sam zobaczę jak to wygląda i ile wytrzyma ...

ale zdaje sobie sprawę że kupuje zawias za 500 zł i nie oczekuje że zrobię 300k !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... ważne jest to ile to wytrzyma ! po co się kłócić ?

niedługo zamówię to cudo i sam zobaczę jak to wygląda i ile wytrzyma ...

Miło nam, że i Ty kolego dołączysz poniekąd do testu - zachęcamy do pisania dalszych opinii.

Porównanie SKV z Delphim wzięlo się od tego, że kiedyś kolega Azure napisał ( Delphi kosztują 1000zł SKV połowę tego - aż tyle by kosztował marketing? )

Zaproponowaliśmy więc mu sprawdzenie czy tak jest :-) My nie mamy armii ludzi pracujących na marketing, daliśmy 2 produkty celem porównania.

nie wiem czy ktoś wie jak takie wahacze się robi ale ja widziałem ...takie porównanie ma sens tylko wtedy gdy mamy dwa wahacze z tej samej formy ! a to ile form jest na taki detal zależy od wielkości fabryki ! rzadko jest tak że jest tylko jedna ! z jednej formy wychodzi min.dwie sztuki do kilku ...

więc jest ciężko trafić na dwa z tej samej formy i sprawdzić czy są tam te same znaki (ubytki )

Oczywiście masz racje, nie wiemy jednak ile fabryka ma form, daliśmy po prostu nasz wahacz i Delphi

Mimo wszystko moim skromnym zdaniem podobieństw jest cała masa.

Uważamy, że wykonane porównanie przez Azure jest ciekawe, prezentuje oba produkty jeden postrzegany za klasę premium (Delphi) drugi w fazie testów (SKV), myślę że po obejrzeniu fotografii potencjalni klienci będą mogli też łatwiej podjąć decyzję czy kupić Delphi czy może połowę tańsze SKV.

Nie zmienia to faktu, że to właśnie raporty ze zrobionych przebiegów przez użytkowników (w tym również jak napisałeś wkrótce i Ciebie) będą decydujące o jakości towaru.

Pozdrawiam serdecznie

Edytowane przez Dystrybutor SKV
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam za lakonicznego poprzedniego posta. Nie miałem za bardzo czasu na rozpisywanie się, wrzuciłem tylko link licząc na rzeczową dyskusję.

Wahacze, które otrzymałem, wizualnie wyglądają identycznie.

Nie to, że są podobne, takie same - one są praktycznie identyczne... tak samo odrywane z formy, takie same zniekształcenia w odlewie.

Z różnic:

1. inne napisy na tulejach gumowych

2. w tym z oznaczeniem SKV troszkę inaczej wprasowana tuleja mocująca amortyzator. Na końcu albumu dodałem fotki, trudno to uchwycić, ale coś tam widać:

https://goo.gl/photos/MC1CwLksviiey9GU6

Dla przypomnienia link do albumu:

https://goo.gl/photos/i21877roSrDaNuab7

3. elementy metalowe tulei (wewnętrzne tulejki) w obu z wyglądu są identyczne. elementy gumowe tulei też wizualnie bez różnic i tylko napisy są inne. Na jednym K20, na innym K01 - ale to i tak nic dla nas nie znaczy i nic nam nie mówi.

Oprócz dwóch wahaczy otrzymałem również końcówkę drążka kierowniczego SKV oraz odpowiednik z MasterSporta.

1. Na pierwszy rzut oka są podobne, jednak jak się przyjrzymy końcówka SKV to inny odlew.

2. Koniec gwintu w SKV jest ładnie sfazowany, w MS chamsko ucięty:

https://goo.gl/photos/FStwfJEwgu1DCmzYA

z lewej SKV, z prawej MS.

3. osłony gumowe i ich zabezpieczenie są bliźniaczo podobne do siebie.

4. sworzeń w SKV chodzi z wyczuwalnym oporem, wręcz dość ciasno (podobnie w wahaczu). W MS stosunkowo luźno, bez trudu jestem w stanie przestawić go.

Jeszcze nie zdejmowałem osłon gumowych, w weekend rozbiorę je i zobaczę co tam siedzi.

Tutaj link do albumu z końcówkami (końcowka na białych osłonkach plastikowych: SKV, na czerwonych: MS):

https://goo.gl/photos/pGFoEsbvfEhXXKZQA

Na zakończenie:

1. w kwestii oryginalności wahacza Delphi: od Panów z Esen (na forum Dystrybutor SKV) otrzymałem dwa wahacze, tj. jeden wahacz prosty SKV i jeden wahacz prosty Delphi, każdy oddzielnie zafoliowany. Ufam, że wahacz Delphi to wahacz Delphi, a nie jakiś malowany lis.

Fakt, powinienem poprosić Dystrybutora SKV o zamówienie wahacza Delphi z niezależnego źródła bezpośrednio na mój adres.

Skoro tak się nie stało, a wahacze są bliźniaczo podobne do siebie, w dodatku pojawiły się pewne insynuacje to nie chciałbym, żeby ktoś posądził mnie o krętactwo.

Stąd skontaktowałem się z dystrybutorem Delphi na Polskę z prośbą o potwierdzenie, że wahacz jest ich produkcji. Mam zapewnienie, że pomogą mi w tym temacie i na dniach będę wiedział coś więcej.

2. jakości produktu po zdjęciach nie ocenimy (i nie taki był cel porównania), jednak każdy kto jest zainteresowany zakupem zestawu SKV będzie mógł przyjrzeć się produktowi i samodzielnie podjąć decyzję. Tak dokładnych fotek MSa, Kamoki czy innych pseudo-marek raczej próżno szukać po sieci.

Żeby nie być stronniczym ograniczam się tylko do opisania tego co widziałem, bez słodzenia jakie to jest jedwabiste czy też innego czarowania. Zdjęcia niech będą potwierdzeniem opisu.

Gdybym miał teraz kupić zestaw wahaczy, a wybór ograniczyłbym do zestawów w kwocie do 600zł wziąłbym z ciekawości SKV (naturalnie pod warunkiem, że pojawią się wahacze proste pasujące bez rzeźby do A4 B6, no i te łączniki staba też mogłyby być takie jak w A4 B6 być powinny).

Stawiam, że jakościowo gorsze od MasterSportów być nie powinny.

Tyle póki co ode mnie. Uwagi wszystkich czytam na ile daję radę. Ze swojej strony temat będę jeszcze kontynuował.

Edytowane przez azure
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Azure cała polska obgryzała paznokcie na meczu a Ty taką ciekawą relacje w tym czasie wrzuciłeś - jesteśmy ogromnie wdzięczni.


Stąd skontaktowałem się z dystrybutorem Delphi na Polskę z prośbą o potwierdzenie, że wahacz jest ich produkcji. Mam zapewnienie, że pomogą mi w tym temacie i na dniach będę wiedział coś więcej.

Oczywiście ze spokojem czekamy na ich odpowiedź.

Dziękujemy raz jeszcze za poświęcony czas i ogrom pracy.

Z niecierpliwością czekamy na nowe arcyciekawe porównania - gdyż jak wspomniałeś tak dokładnych fotek próżno szukać dla jakichkolwiek innych firm.

Ps. Kolego Azure wspomniałeś też, że poważyłeś oba wahacze, tylko jeszcze fotek nie umieściłeś w albumie, wrzuć je proszę - może to kogoś też zainteresuje jako kolejny parametr porównania.

Edytowane przez Dystrybutor SKV
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Azure cała polska obgryzała paznokcie na meczu a Ty taką ciekawą relacje w tym czasie wrzuciłeś - jesteśmy ogromnie wdzięczni.

Stąd skontaktowałem się z dystrybutorem Delphi na Polskę z prośbą o potwierdzenie, że wahacz jest ich produkcji. Mam zapewnienie, że pomogą mi w tym temacie i na dniach będę wiedział coś więcej.

Oczywiście ze spokojem czekamy na ich odpowiedź.

Dziękujemy raz jeszcze za poświęcony czas i ogrom pracy.

Z niecierpliwością czekamy na nowe arcyciekawe porównania - gdyż jak wspomniałeś tak dokładnych fotek próżno szukać dla jakichkolwiek innych firm.

Ps. Kolego Azure wspomniałeś też, że poważyłeś oba wahacze, tylko jeszcze fotek nie umieściłeś w albumie, wrzuć je proszę - może to kogoś też zainteresuje jako kolejny parametr porównania.

Fanem piłki nie jestem, oglądałem jednym okiem :-)

Fotki z ważenia wrzucę (mam je na innym komputerze), choć tutaj też różnic nie ma.

Edytowane przez azure
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie robie żadnej burzy ale nie lubie jak ktoś mi zarzuca kłamstwo.

Wandej nie widział nawet wahaczy, ale wie że kłamie mówiąc że to to samo.

Pewnie teraz przezuci sie dyskusja że delphi to gówno - bo jak to możliwe że Delphi jest za 1000 a skv za połowe tego.

Nie zarzucaj mi kłamsta bo sam nie wiesz gdzie co jest produkowane. To że przyjedzie przedstawiciel handlowy i ładnie opowie o procesie produkcji to tu to tam wahaczy to nie znaczy że tak jest.

Z master sportem jest podobnie. Tłuką to w indiach czy chinach a bajki są różne. SKV może być równie dobrze z tej samej taśmy co lemforder ale nigdy tyle nie wytrzyma.

Kilometry zweryfikują ile wytrzyma. Jednego jestem pewien. Dajcie kpl wahaczy komuś kto jeździ na 19` i gwincie. Po 20tyś km dolne tuleje są wyrwane i zaczyna się grzechot.

Tyle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uprzejmie proszę by kolega Wandej i Rachmistrz swoje dyskusje przenieśli na PM.

Pozostałych kolegów zachęcam do przejrzenia zrobionego porównania przez Azure wahaczy Delphi oraz SKV

https://goo.gl/photo...1877roSrDaNuab7

oraz drugiego porównania końcówek drążków SKV ora MS


Tutaj link do albumu z końcówkami (końcowka na białych osłonkach plastikowych: SKV, na czerwonych: MS):
https://goo.gl/photos/pGFoEsbvfEhXXKZQA

Mam nadzieję, że dzięki świetnie zrobionym zdjęciom produkt będzie nieco Państwu przybliżony

Edytowane przez Dystrybutor SKV
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko pomysł z tym testowaniem. Ja obecnie z czystej ciekawości i braku kasy założyłem jakiś czas temu krafta. po 2 tysiącach pękła guma na sworzniu wahacza prostego.. Wahacz skrzypiał przy każdym drgnięciu samochodu, zdjąłem gumę ze starego trw dowaliłem w wahacz krafta smaru motul do łańcuchów motocyklowych i jeszcze na koniec zwykłego smaru i założyłem starą gumę z wahacza trw ( stara ale o niebo lepsze wykonanie niż w tej z krafta) i narazie pyknęło 10 tyś km i odzywa się tylko jeden banan,który nie był wymieniany ponieważ siedział trw bez luzów :) .. Będę uważnie obserwował testy i chyba przy następnej wymianie skuszę się na skv :) Pozdrawiam .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Będę uważnie obserwował testy i chyba przy następnej wymianie skuszę się na skv :) Pozdrawiam .

Miło nam, że zaciekwił Cie ten test i dziękujemy za zaufanie. Głównie chodziło nam by pokazać produkt i by było jasno bez domysłów udokumentowane ile można na naszym zawieszeniu przejechać.

Czekamy ze spokojem na kolejne relacje ze zrobionych przebiegów przez użytkowników zawieszenia SKV.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to mój zestaw SKV został zamontowany i zobaczymy ile to wytrzyma ...

zestaw SM wytrzymał 35k i pewnie było by więcej ale gumy na sworzniach się posypały ...

różnice pomiędzy MS a SKV są bardzo odczuwalne ....

na MS jak każdy się przekonał auto nie jest takie stabilne i delikatnie pływa choć niektórzy wymieniają tuleje na inne i jest ok ...

na zestawie SKV auto prowadzi się naprawdę fajnie ! jest bardzo stabilne ! nie pływa i jest ciche ...

można powiedzieć że auto prowadzi się idealnie ...

teraz jeszcze kwestia wytrzymałości ! w moim przypadku będzie to wyzwanie dla nich bo drogi podkarpacia są straszne ...

więc liczymy kilometry ...

330 zrobione ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie teraz wleciały 19 jeżdżę na KW V2 zobaczymy ile tuleje wytrzymają. Właśnie wybiły mi się końcówki drążków sbs wytrzymały całe 3 miesiące na 18, teraz wrzucam skv z zestawu co dostałem, ciekawe ile przeżyją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o widze ze blokada zdjęta.więc jak znajde czas to będe montował zestaw na auto i coś więcej napisze.na razie to nie mam czasu nawet oglądnąć zestawu.może nie dostanę znowu bana za to że tu pisze . :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No 15 tyś pyknęło na zawieszeniu. Ostatnio zmieniałem amortyzatory to miałem okazje troche mu sie przyjrzeć narazie żadne luzy się nie pojawiły. I podczas jazdy też nic nie słychać wiec narazie jest dobrze. Po kolejnych tysiącach km napisze znowu jak się zachowuje zawieszenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No 15 tyś pyknęło na zawieszeniu. Ostatnio zmieniałem amortyzatory to miałem okazje troche mu sie przyjrzeć narazie żadne luzy się nie pojawiły. I podczas jazdy też nic nie słychać wiec narazie jest dobrze. Po kolejnych tysiącach km napisze znowu jak się zachowuje zawieszenie.

Dziękujemy za relacje, wyglada na to że z grupy wybranych testerów robisz najwiecej kilometrów, ze spokojem czekamy na kolejne relacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Właśnie zamontowałem zestaw SKV do mojej A4 B5, poprzednie zawieszenie dół - ruville ( wytrzymały ok 80 tyś km), góra MS ( wytrzymały ok 35 tyś km ), powodem wymiany było stukanie, jak się okazało stukały końcówki drążków kierowniczych (ruville - wytrzymały ok 80 tyś ). Po zamontowaniu SKV nastała cisza... Zauważyłem mniejsze ugięcie na tulei gumowej przy amortyzatorze, w poprzednim zawieszeniu wyraźnie widoczne przy SKV praktycznie niezauważalne ( może to kwestia przejechanych kilometrów...) Ponadto drążki kierownicze SKV okazały się dłuższe od poprzednich więc montaż "metodą liczenia obrotów" odpada, pozostała suwmiarka i pomiar odległości do śruby kontrującej od środka sworznia. Dodatkowo wymieniłem tuleje gumowe na drążku stabilizatora ( koszt za dwie sztuki Lemfordera ok 27 zł). W sumie remont zawieszenia nie przekroczył 500 zł ( oczywiście robota własna ). Teraz pozostaje tylko jazda i testowanie SKV. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze miło by było gdyby firma faktycznie, przygotowała proste z węższymi tulejami i prawidłowymi łącznikami pod B6, co by poniektórzy nie musieli rzeźbić we własnym zakresie myśląc, że tak po prostu trzeba. Ale z tego co czytałem to już się chyba ruszył ten temat, więc czekamy na info.

Tak oczywiście jak pisaliśmy za niecałe 2 tyg będą one w ofercie a ich symbol to 04SKV116.

Pozdrawiam

Wiadomo coś już z dostepnością wahaczy typowo do B6 B7 bez żadnych niepotrzebnych przeróbek?? szykuje mi się wymiana a na alle narazie nic nie znalazłem. Możecie podać jakieś źródło nabycia tych wahaczy? Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...