Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Laptop na zasilaczu a bateria


Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie stałem się szczęśliwym posiadaczem nowego laptopa Lenovo y700 o zadowalających mnie parametrach. Chcę to zadowolenie utrzymać jak najdłużej, więc mam jedno pytanie do znawców tematu współczesnych laptopów.
Czy użytowanie laptopa z ciągle podłączonym zasilaniem nadal szkodzi baterii czy mają już może jakieś zabezpieczenie.
Często będę zostawiał lapka włączonego na noc i średnio chce mi się wstawać co dwie godziny podłączać i odłączać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowe laptopy maja juz zabezpieczenia baterii które nie pozwalają jej, ze tak to, ujmę przeładować. Możesz śmiało zostawiać laptopa na noc, ale i tak nie spodziewaj sie ze bateria pożyje dłużej niż 3 lata na dobrym poziomie, a czasem i krócej.

Edytowane przez Ogi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowe laptopy maja juz zabezpieczenia batteri ktore nie pozwalaja jej ze tak to ujme przeladowac. Mozesz smialo zostawiac laptopa na noc, ale i tak niespodziewaj sie ze bateria pozyje dluzej niz 3 lata na dobrym poziomie a czasem i krócej.

Dzięki :) Byle by pociągnął 2 lata i pewnie go pogonię :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam cały czas podłączony a mniej więcej raz na tydzień odpinam i daje baterii rozładować się. Inna sprawa, że 99% użytkowników nawet przez myśl to nie przejdzie a laptopy dalej działają :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli laptopa używasz w domu w jednym miejscu i nie masz potrzeby go przenosić, można wyciągnąć baterie. Dobrze byłoby przy takim trybie pracy jednak raz w tygodniu ją wsadzić i poużywać bez kabla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nic nie wyciągaj , w lenovo masz tryb ochrony akumulatora ... doładuje go wtedy do ok 60 % i przejdzie na zasilanie sieciowe to najbardziej bezpieczna opcja jesli ciagle jedziesz na kablu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na starym laptopie robiłem jak napisał Ben3k. Raz w miesiącu wkladalem baterie, rozladowalem, naladowalem i wyjmowalem. Po pół roku bateria straciła około 50% pojemności, nagle. Teraz w nowym nie wyjmuje, raz na parę dni rozladuje i od 9 miesięcy bateria jest jak nowa.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostaw baterię w środku, raz na parę dni korzystaj z laptopa bez zasilacza.

Mamy flotę identycznych HP Probook w ilości parudziestu sztuk.
Pracownicy, którzy nie zabierają laptopów do domu i mają je cały czas pod prądem wymieniają baterie co 9-14 miesięcy.
Pracownicy mobilni, którzy noszą laptopy zawsze przy sobie i 2-3x w tygodniu rozładowują baterie do zera używają ich już prawie trzeci rok, wciąż trzymają ponad 3h na jednym ładowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przestrzegam przed wyjmowaniem baterii i pracą tylko na zasilaczu, w razie przepięcia bateria chroni sprzęt przed uszkodzeniem.

Raz musiałem stawiać system od nowa - sypnięta baza- stracony czas - nerwy- kasa. A wszystko przez zwarcie w instalacji elek a sprzęt działał tylko na zasilaczu bo niby oszczędność czasu przy ładowaniu systemu i baterii.

Edytowane przez Axel1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bateria w y700 jest zabudowana na stałe, więc problem wyciągania baterii mi odpada z marszu. Aktualnie korzystam z laptopa w takim trybie:
-Naładowałem baterię do 100%, odłączyłem zasilanie - przy 5% podłączam zasilanie i odłączam przy 100% i tak w kółko :decayed:

Czyli podsumowując nasz krótki wątek, jedyne o czym powinienem pamiętać to po prostu rozładować go ze dwa razy na tydzień i niczym się nie martwić tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie baw się w żadne rozładowywanie, nowe baterie bardzo nie lubią rozładowywania do swoich zerowych pojemności, bardziej im służy trzymanie się w okolicach maksimum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ma programu do zabezpieczenia baterii. baterie laptopowe mają zaawansowaną elektronikę monitorujaca zabezpieczająca. także ona nie pozwoli zrobić krzywdy ogniwom. batery muon program do monitorowania bateri.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie baw się w żadne rozładowywanie, nowe baterie bardzo nie lubią rozładowywania do swoich zerowych pojemności, bardziej im służy trzymanie się w okolicach maksimum.

Ogniwa litowe nie lubią być trzymane naładowane do pełna przez długi okres czasu. Tracą wtedy więcej pojemności.

Producenci dostarczają urządzenia naładowane na 40-50% ze względu na to, że wtedy samorozładowanie jest najwolniejsze oraz można odzyskać najwięcej pojemności z ogniwa.

http://batteryuniversity.com/learn/article/how_to_store_batteries

http://batteryuniversity.com/learn/article/how_to_prolong_lithium_based_batteries

Edytowane przez uosiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinienes miec w biosie opcje ladowania.

Ustawiasz taka jak Ci pasuje - czyli pewnie primary ac use lub cos w ten desen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiekolwiek akumulatorki nie lubią jednej rzeczy: rozładowywania do zera. Bateria straci na pojemności ze starości tak czy siak, częste rozładowywanie do zera tylko przyspiesza ten proces. Nowe baterie "lubią" za to być doładowywane, stąd praca mobilna na przemian ze stacjonarną im tak bardzo nie szkodzą.

Ja nigdy nie wyjmowałem baterii i trzymam laptopa generalnie na kablu. Raz na jakiś czas tylko odpinam jak nie chce mi się latać z kablem. Efekt jest taki, że Asus po 3 latach stracił połowę pojemności ( częste rozładowywanie i ładowanie na uczelni), po 5 latach zostało 25%, a Acer którego teraz używam po ponad 2 latach ma ponad 70% pojemności. Więc mnie nie przekonuje żadne cudowanie, po prostu używać i nie rozładowywać do zera...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Baterie niby można rozładować do zera ale nie akumulatorki w niej znajdujace to nie akumulator samochodowy z podłączoną żarówką. Bateria laptopa ma elektronikę która liczy ilość podłączeń a im wiecej już ich jest elektronika zaczyna ograniczać pojemność aż po osiągnieciu określonej liczby odłącza całkiem i bateria nie trzyma nic. Dlatego nie którym bateria wytrzymuje 3 lata a nie którym rok. Elektronika odpowiada za utrzymanie odpowiedniego minimalnego napięcia i odłacza pobór jak zostanie ono osiągnięte. Dlatego nie którzy bawia sie w regeneracje bateri resetując licznik w elektronice bateri i wymieniając z jedno czy dwa ogniwa w bateri w miare potrzeby i taka bateria potrafi trzymac 3-4 godziny bez problemu. Po prostu używać i nie cudować jak poprzenik napisał a ważne jest żeby nie właczać ładowania na chwile

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bateria zlicza ilości rozpoczętych doładowań. Ich ilość jest ograniczona. Po ich wyczerpaniu trzeba z baterią do serwisu w celu zresetowania / odblokowania. Jeśli masz podłączony zasilacz non stop, to po każdym włączeniu laptopa podejmowana jest próba doładowania (vide diodowy wskaźnik obok kabelka). A licznik bije. Nawet bez uruchomienia, co ileś godzin zasilacz się włącza. Rada: Jeśli pracujesz w domu to doprowadź do rozładowania aku, potem ładowanie do pełna i wyjęcie baterii. Po tym czasie praca na zasilaczu. Po kilku tygodniach, w zależności od tego ile bateria trzyma, podłączenie w celu podładowania do pełna i ponowne wyjęcie. Podłączamy wcześniej jeśli praca w plenerze. Mam HP PB 4540 od 4,5 roku i nie odczuwam istotnego spadku wydajności baterii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...