Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Problem z katalizatorem/sondą lambda


danon198901

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

mam pytanko do was chłopaki, a mianowicie zakupiłem samochód Audi A4 B6 1.6T BFB. Zaraz po zakupie zapaliła mi się kontrolka "check engine". Byłem u mechaników, którzy podłączali auto pod komputer i wyszło kilka błędów odnośnie sondy lambda i katalizatora, więc stwierdzili, że kata jest na wymarciu. Jak się dopchałem się pod spód auta to zauważyłem, że katalizator był spawany - zapewnie gościu wytłukł sobie środek i sprzedał mi bez. Nie wiem czy jest nawet sens sprawdzać czy na pewno środek jest? No, bo kto spawa kata jeśli nie chce dopchać się do środka po platynkę? No i tak kasowanie błędów pomaga, ale tylko na chwilę, bo po przejechaniu 50-150km błąd wyskakuje na nowo.
Z tego co wyczytałem na forum, kwestia ma się tak, że pomijając wstawienie nowego katalizatora, można również wyłączyć/oszukać sondę lambda.
Proszę mi powiedzieć jak dokładnie pozbyć się tego check engina? Z tego co się dowiedziałem, pierwszej sondy lambda nie muszę tykać tylko zająć się drugą tak? Czy na pierwszą trzeba również emulator zastosować? Jeśli chodzi o drugą to z tego co wyczytałem to opcja jest taka, żeby wyłączyć ją programowo albo zastosować emulator kątowy, który u niektórych działał bez konieczności ingerencji w sterownik pojazdu. Czy mam rację czy też nie? Generalnie wolałbym pominąć ingerencję programową, głównie ze względu na to, że znalazłem jedną osobę u mnie w miejscowości, która zrobi to za 450zł, a są to relatywnie duże koszta w porównaniu z emulatorem kątowym, który kosztuje 20zł na allegro.

Pozdrawiam

Edytowane przez danon198901
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emulator raz działa raz nie w 90% przypadków nie działa ,lepiej zrobić to programowo i po kłopocie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wyrzuciłem kata.zrobiłem dp-ka na jedną sonde,a drugą za katem powiesiłem obok i wszystko działa i błędami nie rzuca o dziwo. Sonda wisi sobie obok zbiorniczka wraz z zapiętą wtyczką i jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro jest szansa, że zamontowanie emulatora pomoże to na pewno najpierw spróbuję tego rozwiązania, niż pluć sobie w brodę, że wydałem 450zł, a mogłem 20 ;)

Powiedzcie mi czy emulatory zakłada się na obie sondy lambda czy nie? No i po założeniu check engine sam zniknie czy muszę najpierw wykasować błędy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

Ja wsadziłem kata:

http://allegro.pl/katalizator-audi-a4-passat-8e0131089-i6255662832.html

Wszystko gra i buczy.

Jeśli chcesz wstawić tulejkę (emulator) to pod druga sondę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie lepiej zrobić raz a dobrze i wyłączyć programowo niż liczyć na to, że akurat ten emulator zadziała, ja w 1.8T to miałem i sypało mi błędami 2 sondy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja zastosowałem u brata w 1,8t taki emulator z mozliwoscia regolacji przepływu spalin ,po kilku korektach (zdławienia przepływu) nie wywala błędów.

http://allegro.pl/emulator-katowy-regulacja-przeplywu-spalin-i6513273226.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Montowałem u siebie zarówno prosty jak i kątowy emulator sondy i żaden nie działa... już mnie szlag trafia z kontrolka "chceck engine"

Znalazłem coś takiego, ktoś może próbował?

Potrzebne jest:

kanał lub podnośnik, lutownica, koszulki termokurczliwe, dobra taśma izolacyjna, odrobina zdolności manualnych.

Potrzebne części:

kondensator tantalowy 1,0 mikro Farad; 35V; 20% - 2szt

rezystor węglowy 1,0 Mega Ohm; 0,25W; 5% - 2szt

http://www.paladinmicro.com/pmicro.php?frm=MustangMILEliminator.htm

Izolujesz, wkręcasz sondy, podłączasz i koniec tematu. Analizator spalin wykazał, że samochód przechodzi przegląd nawet bez katalizatorów. Kontrolka gaśnie, błędy nie wyskakują, sterownik "myśli" że z katalizatorami wszystko jest w porządku. Działa to w ten sposób, że zmienia się napięcie i częstotliwość na sygnale wychodzącym z sond kontrolnych i oszukuje sterownik. Sondy cały czas działają, więc nie ma problemu z tym, że sterownik zobaczy że sondy "stoją" i wyskoczy błąd. Przetestowane, 100% skuteczności.

Edytowane przez aiwer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niedokońca tak jest jak mowisz. zastosowałem ten patent co prawda w polo i wywala błąd że druga sonda za wolno reaguje. może trzeba dobrać inny rezystor i kondensator aby trochę zmniejszyć tłumienie tego filtra dolnoprzepustowego.

i to się zakłada na drugą sondę a nie na dwie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tekst skopiowałem z innego forum gdzie były dwie sondy diagnostyczne ale w gruncie rzeczy chodzi o to samo. Twierdzisz, że nie działa?

400 zł na usunięcie sondy z ECU to wg mnie przesada.

Chyba muszę się pogodzić z tym, że ciągle będę jeździć z palącym się "check engine".

Edytowane przez aiwer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a prubowałeś dokładnie takiego emulatora ,jak w linku ,który wklejiłem kilka postów wyżej? bo w nim jest jeszcze mozliwosc regulacji przepływu spalin!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strzelam w ciemno, że mi nie pomoże bo mam uwaloną turbinę i puszcza olej do wydechu. Na wolnych śmierdzi spalonym olejem więc regulacja raczej nic nie da.

W chwili obecnej moim jedynym wyjściem jest jej wywalenie z ECU lub lutowanie rezystorów itp. rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w polo nie działa. Może trzeba jak pisałem wcześniej zmniejszyć tlumienie. No i jeszcze jest szkopuł jaka sonda jest pierwsza. Szerokopasmowa czy zwykła. Szerokopasmowa nie daje sygnału napieciwego sinusoidalnego tylko prądowy. I tu taki patent juz wogóle nie ma racji bytu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.10.2016 o 11:54, aiwer napisał:

Witam,

Montowałem u siebie zarówno prosty jak i kątowy emulator sondy i żaden nie działa... już mnie szlag trafia z kontrolka "chceck engine"

Znalazłem coś takiego, ktoś może próbował?

Potrzebne jest:

kanał lub podnośnik, lutownica, koszulki termokurczliwe, dobra taśma izolacyjna, odrobina zdolności manualnych.

Potrzebne części:

kondensator tantalowy 1,0 mikro Farad; 35V; 20% - 2szt

rezystor węglowy 1,0 Mega Ohm; 0,25W; 5% - 2szt

http://www.paladinmicro.com/pmicro.php?frm=MustangMILEliminator.htm

Izolujesz, wkręcasz sondy, podłączasz i koniec tematu. Analizator spalin wykazał, że samochód przechodzi przegląd nawet bez katalizatorów. Kontrolka gaśnie, błędy nie wyskakują, sterownik "myśli" że z katalizatorami wszystko jest w porządku. Działa to w ten sposób, że zmienia się napięcie i częstotliwość na sygnale wychodzącym z sond kontrolnych i oszukuje sterownik. Sondy cały czas działają, więc nie ma problemu z tym, że sterownik zobaczy że sondy "stoją" i wyskoczy błąd. Przetestowane, 100% skuteczności.

Witaj, i co zestaw działa bezproblemowo ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.09.2016 o 07:37, bartez80 napisał:

ja zastosowałem u brata w 1,8t taki emulator z mozliwoscia regolacji przepływu spalin ,po kilku korektach (zdławienia przepływu) nie wywala błędów.

http://allegro.pl/emulator-katowy-regulacja-przeplywu-spalin-i6513273226.html

na jakiej średnicy się zakończyło ? założyłem u siebie 3mm i wywala checka tylko po wiekszej ilości km niz bez

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, jaka średnica gwintu jest przy drugiej sondzie w 2.0 ALT? Jaki emulator polecacie? Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam , czy ktoś z kolegów podpowie  jaki emulator mam kupić do 2.0 ALT   tzn  kątowy czy prosty ? Z regulacją przepływu czy bez ?   Liczę na waszą pomoc, Pozdrawism

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kątowe są niby skuteczniejsze ale żaden emulator nie da Ci 100% pewności, że błąd nie powróci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za zainteresowanie tematem , już sam nie wiem co mam robić , kat wymieniony na nowy , sonda nr 2 nowa , świece nowe , odma nowa , ezektor z przewodami pidćiśnienie nowe ,  czwórnik przy pokrywie zaworów nowy , uszczelka pokrywa zaworów nowa , gruby plastikowy przewód od filtra powietrza  nowy  i nadal to samo  tzn błąd katalizatora  rząd 1 za mała skuteczność. , ręce opadują 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...