Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Jakie audi kupić?


Krayter

Rekomendowane odpowiedzi

Hej! Witam wszystkich :)

Od jakiegoś czasu odkładam sobie trochę hajsu i chciałbym kupić swój pierwszy samochód. Aktualnie jestem studentem i przydałby się jakiś środek transportu na różnego typu potrzeby, dojazd do rodziny, znajomych etc. Wybór padł na audi, lecz potrzebuję pomocy w wyborze konkretnego modelu i wersji :)

Interesowałem się a3, ale to chyba zbyt drogi interes. Takie a4 b5 byłaby tańsza? Silnik w sumie 1.8, 2.0 to pewnie już droższa inwestycja, koniecznie benzynka, z nadzieją na włożenie gazu, bo wkońcu jestem biednym studentem i trzeba też coś jeść.

Budżet jaki udało mi się uzbierać to około 5000-5500. Czy znajdę za tyle jakiś zadbany egzemplarz? Mowiac zadbany mam na mysli taki aby nie trzeba bylo w niego wkladac kolejnych 3 tysiecy zaraz po zakupie

Nie znalazłem nigdzie żadnego specjalnego działu, a ten jest jak by nie patrzeć na każdy temat ;)

Edytowane przez Krayter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

musisz zmienić markę bo za 5500zł a4 b5 to nie bardzo...

tym bardziej że jednostka 1.8T trzyma się ceny a i samochód nie jest najtańszy w eksploatacji, chociażby zawieszenie.

odradzam, trochę byś się mógł podłamać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

musisz zmienić markę bo za 5500zł a4 b5 to nie bardzo...

tym bardziej że jednostka 1.8T trzyma się ceny a i samochód nie jest najtańszy w eksploatacji, chociażby zawieszenie.

odradzam, trochę byś się mógł podłamać ;)

tu sie nie zgodze... moze 1.8t trzyma sie ceny ale 1.8 kupi bez problemuz lat 95-97

szwagier moj sprzedawal w tym roku a4 95r sedana 1.8 w 2-letnim gazie za 4500 bodajze i poza aspektami wizualnymi - pekniety zderzak jakies tam obtarcia parkinkowe to nie bylo sie do czego przyczepic

i co w takim 1.8 jest drogie w eksploatacji? komplet wahaczy za 450-500zl? przeciez nie wymienia sie ich co roku :grin:

szukaj kolego wlasnie a3 lub a4 z lat 95-97 z silnikiem 1.8 a moze nawet trafisz z gazem

w tym przedziale cenowym powinienes sie zmiescic...

oczywiscie w tej cenie auto bedzie/powinno byc sprawne technicznie... wizualnie igly zadnej napewno nie znajdziesz :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jak kupisz komplet wachaczy za 450-500zl to właśnie co roku bedziesz zmieniał albo i szybciej dobry komplet kosztuje 1600zl. 1.8 jest ok sam mam taki silnik 5rok i jakoś nigdy mnie nie zawiódł ale ta turbinka by sie przydala troszke mało mocy. Polecam 1.8 jeśli ktoś nie wyprzedza na 3-go i nie szalejeje na drodze. Trzeba wziąć też pod uwagę że auto 95-97r ma już 20lat i silniki trzeba dokładnie sprawdzić bo naprawa takiej jednostki jest kosztowna napinacz łańcucha zawory bo jest ich aż 20 szt. Czy cewka zapłonowa która w serwisie kosztuje bagatela 2500zl. Tak że polecam 1.8 ale autka trzeba poszukać z zadbanym silnikiem a odwdzięczyć się bezawaryjną jazda

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

musisz zmienić markę bo za 5500zł a4 b5 to nie bardzo...

tym bardziej że jednostka 1.8T trzyma się ceny a i samochód nie jest najtańszy w eksploatacji, chociażby zawieszenie.

odradzam, trochę byś się mógł podłamać ;)

tu sie nie zgodze... moze 1.8t trzyma sie ceny ale 1.8 kupi bez problemuz lat 95-97

szwagier moj sprzedawal w tym roku a4 95r sedana 1.8 w 2-letnim gazie za 4500 bodajze i poza aspektami wizualnymi - pekniety zderzak jakies tam obtarcia parkinkowe to nie bylo sie do czego przyczepic

i co w takim 1.8 jest drogie w eksploatacji? komplet wahaczy za 450-500zl? przeciez nie wymienia sie ich co roku :grin:

szukaj kolego wlasnie a3 lub a4 z lat 95-97 z silnikiem 1.8 a moze nawet trafisz z gazem

w tym przedziale cenowym powinienes sie zmiescic...

oczywiscie w tej cenie auto bedzie/powinno byc sprawne technicznie... wizualnie igly zadnej napewno nie znajdziesz :wink:

tak jak napisał kolega wyżej, smaochody 20 letnie, w których może się wydarzyć wszystko, jeżeli myślisz że w tym samochodzie mogą paść tylko wahacze to powodzonka. po prostu żeby się chłopak na minę nie wpieprzył i tyle.

polecasz samochód bo Twój szwagier sprzedał za 4500zł... nie każdy jest Twoim szwagrem.

gość mówi że nie ma kasy więc staram się ukierunkować ;)

wybór należy do niego

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam stronę motoru są artykuły co kupić za 5-10-15-20-30 tyś zł http://magazynauto.interia.pl/lub auto świata http://www.auto-swiat.pl/uzywane/poradnik-kupujacego-kompaktowe-auto-za-5-tys-zl/10vs5

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja powiem tak, z pewnością jesteś w stanie kupić za tą kwote a4 b5 (wiem z własnego doświadczenia) w miare zadbanym stanie w którego nie będzie trzeba za wiele dokładać na start lecz jeżeli bedziesz już jechał oglądać jakąś sztukę too musisz to robić na prawde ostrożnie, najlepiej wziąć sobie kogoś do pomocy żeby nie wziąć pierwszego lepszego stupa.

Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupić to jedno ale potem jeszcze to utrzymać. Ja pod koniec studiów miałem Skodę Felicję w gazie. Auto super bo bardzo tanie w eksploatacji i sporo rzeczy można zrobić samemu pod blokiem. Są egzemplarze jak na Felicję nieźle wyposażone. Nie od razu trzeba się pchać w auto z segmentu bardziej prestiżowego.

I szczerze powiem to mając te 5000zł to zamiast szukać zadbanego A4 B5 wolalbym poświęcić ten czas na zadbaną 80tkę !!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja szukał bym czegoś innego w tej kwocie. To twoje pierwsze auto wiec kup coś mniejszego i tańszego w utrzymaniu. Za kilka lat zmienisz na audi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak jak koledzy wyżej, jasne że tak. napisałeś że cienko z kasą, więc audi na razie sobie odpuść ;)

utrzymanie trochę kosztuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w tej kwocie nie kieruj się marką ani modelem... szukaj czegoś zadbanego i taniego w eksploatacji .....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupisz bez problemu każdą wersję silnikową B5 za 5 kafli.Latka 95-97.Na forum panuje mania zawyżania cen jakby było ze złota auto.Owszem Audi trzyma cenę ale bez przesady.I te 3 kafle to wrzucisz i tak po kupnie jeśli kupisz bez gazu,który potem chcesz wrzucić :) .Wahacze za 1600?Nie wiem skąd niektórzy biorą te ceny.Za 1300 dostaniesz Lemfordera.Okolice 1000 mayle bądź Febi.Poczytasz ranking wahaczy to za wspomniane tutaj 550 masz Mastersporta chwalonego na forum.Poza tym trzeba by było być totalnym ignorantem i głuchym żeby kupić auto z całym rozwalonym zawieszeniem.Jednak faktycznie na 1 auto i dla studenta A4 raczej słabo.Nawet jak są dbane to po prostu mają te auta swoje naloty przez wiek i wyglądają najzwyczajniej na"zmęczone "życiem a w związku z tym mogą generować nieprzewidywalne spore koszty.Ja też polecam Skodę Felicję.Tylko ta rdza :kwasny: .Bo części mechaniczne ceny spoko i to czasem ori :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkim dziękuję za odpowiedzi. Wcześniej oglądałem bmw jakieś e36, niestety, po zakupie jakiegokolwiek modelu musiałbym włożyc kolejne 4tys w pierwszym miesiacu w naprawe, audi są bardziej zadbane i bardzo ładne, dlatego też wybór padł na to. Nie chciałbym też jeździć czymś co ma 50 kuca pod maską, wiadomo. I nie ukrywam, właśnie audi mi się bardziej podoba od takiej skody. I chyba wolałbym pozbierać jeszcze chwile do audi, może myślenie głupie, ale to kwestia indywidualna. Samochód pierwszy, ale nie pierwsze jazdy :)

Tak, przy zakupie napewno nie jechałbym oglądać auta sam, to by była głupota z mojej strony.

W takim razie, może inaczej, jaką kwote musiałbym przygotować przed zakupem żeby było można spokojnie kupić jakieś fajne b5? Załóżmy, że gazu nie bierzemy pod uwagę.

Edytowane przez Krayter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 lata temu sprzedałem swoje b5 z pancernym 1.9 tdi 110KM z 450 tys na blacie, mechanicznie nie bylo się do czego przyczepić wizualnie też dobry+ poszło za 6700. Może dlatego ze się śpieszyłem i przebieg zaniżyły tak cenę. Ale myślę że autko bezawaryjne do dzisiaj jeździ. Do dzisiejszego dnia żałuje sprzedaży, lepiej jakby stało w garażu niż za takie marne pieniądze puściłem takie auto ; )

Edytowane przez Important
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak jak chcesz to kupuj.Sens jest tylko właśnie zależy co trafisz.Ja np. rok temu sprzedałem po rodzinie szwagrowi moje 1,6 95.Wersja full golas czyli 4 razy korbotronik plus brak climatronica itd. :) .Mechanicznie robiony na bieżąco.2 lakier tylko na klapach.Odpryski tylko na rantach ze rdzawym nalotem.Przebieg nie kręcony 240.Puściłem mu to za 3 żebym akurat na gaz i kilka pierdół do BEX miał.Zadbany to jednak widać upływ czasu i to "zmęczenie"życiem.Normalnie pewnie nawet 4 bym też nie dostał.Ktoś powie,że to szrot a ktoś inny,że fajny i bez wkładu.Więc tak to jest.Za 5 można wyrwać 1,8T nawet z gazem ale to będzie pewnie tylko 95.Bez gazu jak mówiłem wszystkie do 97. :) .B5 jest stare już niestety i znalezienie czegoś naprawdę fajnego jeśli jeszcze istnieje z tych lat to nie lada wyczyn.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za taką kasę ciężko będzie znaleźć coś ciekawego, bo złomu jest pełno w takich pieniądzach

gdybym stanął przed takim wyborem to osobiście bym szukał coś taniego w utrzymaniu i naprawie

na koniec mogę dodać że moja ciotka kupiła prawie rok temu auto o egzotycznej nazwie :)

cinquecento

każdy się śmiał bo zapłaciła 700 zł .....było kilka rzeczy do zrobienia, na gotowo wyszło około 2500zł z oponami

od zakupu tylko olej i PB , i jakieś groszowe naprawy

codziennie jeździ do pracy 23 km w jedną stronę , prosto licząć wychodzi około 5000 tys. km miesięcznie

i nigdy w trasie auto nie odmówiło posłuszeństwa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ceny kształtuje rynek.... cena jest zależna od stanu auta, silnika, rodzaju napedu... z tym przebiegiem to już jakos polacy dojrzeli, ze nie zawsze warto na niego patrzec....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

codziennie jeździ do pracy 23 km w jedną stronę , prosto licząć wychodzi około 5000 tys. km miesięcznie

Nie chce się czepiać ale chyba chodziło Ci o 5 tys km, bo 5000 tys km to 5 000 000km :eusathink:

ale też matematyka jest tylko jedna dla wszystkich, a wg mnie 23x2(powrót)x21(dni roboczych)=966km

PS. żeby robić 5tys km miesięcznie na samych dojazdach do pracy to musiałaby mieć ok 120km w jedną stronę

podejrzewam że wiekowy fiat mógłby mieć problemy po takich przebiegach

A wracając do tematu to poszukaj coś taniego w eksploatacji bo w aucie kupionym za 5000 zł zawsze coś jest do roboty,

chyba że masz szwagra to sprzeda ci 100% igłe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...