Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Niebieski osad na szybach po wymianie nagrzewnicy


pablo15005

Rekomendowane odpowiedzi

Siema.

Z rok temu wymienilem nagrzewnice w swojej b5, troche skopalismy sprawe bo nie oczyscilismy dobrze starej puszki po nagrzewnicy i wsadzilismy nowa. Zima jak uzywam wyzszych temp to szyby masakrycznie zachodza bialo-niebieskim mlekiem, wymyje szyby max tydzien i znowu tluste okrotnie... Dodam ze co jakis czas jak wylacze nawiew pozniej wlacze to taki dziwny zapach przez chwile jest... plynu nie ubywa nie zagladam do niego od czasu wymiany i trzyma ladnie stan. Macie jakis pomysl jak to ugryzc bo denerwuje mnie masakrycznie ze caly czas szyby jak zaparowane... Moze ozonowanie cos pomoze jak myslicie? bo troche nie bardzo mi sie widzi drzec nagrzewnice jeszcze raz :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to być pokłosie niewymycia plastików. 
Bez rozbieranie przychodzi mi do głowy tylko pianka do czyszczenia (jakakolwiek) podajesz przez różne otwory - może coś to da.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gadalem juz z kolesiem co ma myjnie parowa. Ogarniee sprawe ale dopiero przy dodatnich temperaturach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba rozebra caly kokpit inaczej nie ma opcji zeby ja wyjasc, taka technologia :) mialem to samo po wymianie, poplnilem ten sam blad niedoczyszczajac kanalow klimatronika po plynie chlodniczym, na poczatku troche przy wlaczaniu grzania smierdzialo plynem i szyby zachodzily, mylem je systematycznie, teraz po okolo roku co jakis czas szczegolnie w zimie jak sie grzeje pojawiaja sie smugi na szybie ale nie tak jak kiedys, moim zdaniem to ten plyn z plastikow jeszcze wychodzi, bo po wymianie mi rowniez nie ubywa plynu, stosowalem rozne pianki do nawiewow, cos pomagala ale problemu calkiem nie wyeliminowaly.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzies kiedys widzialem ze ktos wymienil bez kompletnej rozbiorki. Czeka mnie chyba to samo bo niestety ale slabo z gzraniem w srodku. Sprobuje jeszcze jakos moze ja wyczyscic i zobacze jakie bede efekty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mozna odchylac cale mocowanie kokpitu i sie gimnastykowac zeby ja wyciagnac ale moze zabraknac cierpliwosci, spróbuj ja płukac to na pewno jest mniej czasochlonne i moze pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, rhinbac napisał:

Trzeba rozebra caly kokpit inaczej nie ma opcji zeby ja wyjasc, taka technologia :) mialem to samo po wymianie, poplnilem ten sam blad niedoczyszczajac kanalow klimatronika po plynie chlodniczym, na poczatku troche przy wlaczaniu grzania smierdzialo plynem i szyby zachodzily, mylem je systematycznie, teraz po okolo roku co jakis czas szczegolnie w zimie jak sie grzeje pojawiaja sie smugi na szybie ale nie tak jak kiedys, moim zdaniem to ten plyn z plastikow jeszcze wychodzi, bo po wymianie mi rowniez nie ubywa plynu, stosowalem rozne pianki do nawiewow, cos pomagala ale problemu calkiem nie wyeliminowaly.

to widze nie jestem sam, temat bardzo wkurzajacy ale co poradzic drugi raz nie bede darl jej bo masakra ile roboty :facepalm:

 

Pawel, tez miales wrazenie ze dopiero jak sie wyjdzie z auta i ono ostyga to zachodza ?

Edytowane przez pablo15005
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, pablo15005 napisał:

Pawel, tez miales wrazenie ze dopiero jak sie wyjdzie z auta i ono ostyga to zachodza ?

U mnie nic takiego nie zauważyłem szyby na początku po wymianie zachodziły coraz bardziej wraz z intensywnościa używania ogrzewania. Ja nawet tlenkiem ceru traktowalem szyby żeby dobrze sie pozbyc tego tłustego nalotu, bo nic innego bardzo nie pomagało, poźniej sie załamałem bo myślałem ze kolejna nagrzewnica cieknie, ale płynu nie ubywa, a i teraz juz nalot znacznie rzadziej sie pojawia, więc to chyba problem tego ze klimatronik nie był dstatecznie oczyszczony z płynu.

W b6 to bajka z wymiana nagrzewnicy, a u nas masakra....

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...