Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B6 AVF] Buczy. Problem z gatunku science-fiction


turzol

Rekomendowane odpowiedzi

Temat tyczy się mojego auta z silnikiem 1.9TDI AVF, napęd 4x4, 2003 rok. 
Chciałbym opisać problemy, z którymi borykam się od już ponad 2 lat(!) i nikt do tej pory nie był w stanie mi pomóc ich rozwiązać. Nadmienię, że w tym czasie auto stało w 11 warsztatach (tak to nie pomyłka..) i w żadnym nie uzyskałem pomocy, co więcej zostałem narażony na olbrzymie koszty wymieniając prawdopodobnie dobre części na nowe. Same źródło problemu do dziś nie zostało zlikwidowane i z tygodnia na tydzień się nasila. Albo mam pecha i żaden z tych warsztatów nie był na tyle kompetentny aby poprawnie zdiagnozować problem, albo rzeczywiście jest ze mną coś nie tak i szukam na siłę problemu jak słyszę za każdym razem odbierając auto :)
Ja wiem jedno, auto jest praktycznie nie do jazdy a muszę nim dziennie męczyć się pokonując dziesiątki kilometrów. 

Tak w ogólnym skrócie bo nie chce się zbytnio rozpisywać tworząc kolejne teorie, nic nie wnoszące do tematu - auto niemiłosiernie drga i buczy praktycznie w każdym zakresie obrotów, przy czym jest dodatkowo efekt jakbym prowadził samochód po zdartym asfalcie. Silnik chodzi wg mnie nieco za twardo, auto kopci na siwo przy przygazówkach, drgania idą po całym nadwoziu i układzie wydechowym, wyczuwalny jest smród spalin. Jazda na niskich obrotach to tragedia - masaż pleców, podłogi i rąk trzymając je na kierownicy, a dodatkowo czuć jakby takie szarpnięcia jakby nie dochodziło paliwo. Efekt buczenia jest jeszcze bardziej dokuczliwy przy schodzeniu z obrotów. Przy wyższych obrotach > 1800 jest nieco lepiej ale jeździłem kilkoma A4 AVF od znajomych i w porównaniu do mojego czuje jakbym jechał zupełnie innymi samochodami. Każdy kto się przejedzie potem moją, przyznaje mi racje, szkoda tylko że nie mechanicy:)

Dodam, że wykonane zostały pomiary kompresji, próby olejowe i inne cuda. Auto ma wg mnie moc i spalanie w normie, nigdy nie było problemów z odpalaniem. Silnikiem nie buja, z logów nic nie wynika, błędów w ECU brak. 

Nie będę punktował co zostało wymienione przy silniku, przy układzie napędowym, wydechowym, zawieszeniu żeby się nie denerwować, ale ogółem WSZYSTKO oprócz turbiny i przepływki jest nowe. Niektóre części jak np. dwumase, pompki, wszystkie poduchy wymieniałem już dwukrotnie w ciągu tych 2 lat.  

Osobiście nie mam już ochoty oddawać go nigdzie do diagnozy bo niedobrze mi się robi jak słyszę kolejny raz o dwumasie, pompkach czy inne wymysły mechaników, bo tak naprawdę wydaje mi się, że problem leży całkowicie w czymś innym, może nawet to być błahostka, ale jak widać kategorii science-fiction skoro przerasta to warsztaty mające renomę tutaj na Śląsku. 

Temat zostawiam otwarty, do rozważań, może natrafię na kogoś kto miał podobne problemy i udało się je wyeliminować bez konieczności wywalania kolejnych tysięcy PLN. 

Auto mam prawie 6 lat i jazda nim do czasu pojawienia się tych problemów to była czysta przyjemność. Wiem, że diagnoza na odległość jest niemożliwa, ale jestem skłonny ufundować bardzo wartościową nagrodę jeżeli ktoś wskaże  mi źródło problemów - mówię tutaj całkiem poważnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy próbowałeś podmienić sterownik silnika na inny.? Miałem kiedyś przypadek, że uszkodzony był sektor w pamięci flash(am29f400bt). Jak sterownik był zimny to wszystko było ok, po podgrzaniu sterownika silnika działy się cuda.

 

Wspominasz, że przepływki nie podmieniałeś? Próbowałeś ją odpiąć i przejechać się w trybie awaryjnym? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak zapytam jaki olej lejesz? I jak wygląda przepustnica i egr ?


Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie tez drga i buczy silnik bke,  nie jest to nieznośne ale wkurza mnie że jest to w aucie tej klasy, w polonezie nie widzialbym najmniejszego problemu:decayed: dzis wyjełem egr, nie widac na grzybku śladu ruchu mimo ze na kompie wszystko wskazuje że działa. po wyjęciu go na pracujacym silniku zero reakcji, a mimo to powinno się coś zmienic skoro rozszczelnia się dolot.......pozatym walczylem z tlumikiem mySlałem że może zapchany, ale nie, żadnych zmian przy rożnych kombinacjach(rozłaczanie, przemieszczanie, podginnanie..)

czasem jak podłacze do kompa i w BS na turbine zmienia mi sie charekterystyka pracy, zaczyna mocniej szarpać i buczeć czasem mniej. nie jest to regularne. ale wynika z pracy turbiny, pisałeś że jej nie wymieniałeś, może tu jest trop..

 

dodatkowo na pracującym silniku zatkałem reką rure od przeplywomierza do turbiny, zasalo wszystkie węże na dolocie silnik zgasł a węże dalej trzymalo zassane dobra minute zanim odpusciłem dłoń, także kwestia nieszczelnego dolotu odpada.

a może to bicie na wale korbowym?korbowodzie? może nasze auta miały kiedyć pocałunek z tłokami lub zassaną wodą z mega kałuży..moje auto jest z holandii a tam depresji nie brakuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, kkam napisał:

Czy próbowałeś podmienić sterownik silnika na inny.? Miałem kiedyś przypadek, że uszkodzony był sektor w pamięci flash(am29f400bt). Jak sterownik był zimny to wszystko było ok, po podgrzaniu sterownika silnika działy się cuda.

 

Wspominasz, że przepływki nie podmieniałeś? Próbowałeś ją odpiąć i przejechać się w trybie awaryjnym? 

Hmm faktycznie soft miałem wgrywany seryjny od AVF jakoś 3 lata temu. Przyjrze się temu, jak tylko bede w okolicy mial jakiegos kumatego tunera.

Zawartość dodana 0 minutes later
25 minut temu, pako1612 napisał:

A tak zapytam jaki olej lejesz? I jak wygląda przepustnica i egr ?


Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
 

5W40 LM, Castrol Motul - oleje różne miałem i nie widze zwiazku. EGR nowy oryginal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weź to sprzedaj [emoji6] i masz problem rozwiązany.

A tak na poważnie przyjedz kiedyś na spota to chętnie się przejade twoim autem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to prawda jest tyle przyjemniejszych aut a ludzie pakuja kase w 14 letnie audi jakby to był 8 cud świata

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro jesteś już w takiej desperacji, a czytając gdzieś tu i tam na forum Twoje wpisy to faktycznie dużo już utopiłeś w tym samochodzie i nie ma sensu się go pozbywać, proponowałbym kosztem kilku dni wolnych dogadać się z którymś z forumowiczowych mechaników (tych którzy dobrze piszą i chętnie czyta się ich wypowiedzi) i poprostu pojechać do nich, pogadać w cztery oczy i zacząć analizować wszystko krok po kroku a na koniec rozliczyć się za poświęcony czas.  

 

 

Edytowane przez kielbu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, pajda napisał:

Weź to sprzedaj emoji6.png i masz problem rozwiązany.

A tak na poważnie przyjedz kiedyś na spota to chętnie się przejade twoim autem

Sprzedaż to nie żadne rozwiązanie, mam taki charakter ze bede drazył temat az zacznie jeździć jak dawniej. :) Auto służy jako daily, więc ma być igła. Wali mnie to czy ma 10, 15 czy 30lat. Mam pecha z mechanikami po prostu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

11 minut temu, michcio1985 napisał:

to prawda jest tyle przyjemniejszych aut a ludzie pakuja kase w 14 letnie audi jakby to był 8 cud świata

Nie o tym w tym wszystkim chodzi. To się nazywa pasja, jeden zbiera znaczki, inny coś innego a jeszcze ktoś inny tak patrzy na swoje auto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzedaż to nie żadne rozwiązanie, mam taki charakter ze bede drazył temat az zacznie jeździć jak dawniej. [emoji4] Auto służy jako daily, więc ma być igła. Wali mnie to czy ma 10, 15 czy 30lat. Mam pecha z mechanikami po prostu. 

Dawaj na spota karniemy sie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie masz pecha z mechanikami tylko ich poprostu nie ma, tu trzeba wlożyć troche czasu i serca a nie odkalkulować na liczydle. ja przy aucie robie wszystko sam metoda prób i błedów, gdybym mial oddac do mechanika to nie mam pojecia do jakiego żeby właściwie się zajął autem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, kielbu napisał:

Skoro jesteś już w takiej desperacji, a czytając gdzieś tu i tam na forum Twoje wpisy to faktycznie dużo już utopiłeś w tym samochodzie i nie ma sensu się go pozbywać, proponowałbym kosztem kilku dni wolnych dogadać się z którymś z forumowiczowych mechaników (tych którzy dobrze piszą i chętnie czyta się ich wypowiedzi) i poprostu pojechać do nich, pogadać w cztery oczy i zacząć analizować wszystko krok po kroku a na koniec rozliczyć się za poświęcony czas.  

 

 

 

Hmm to auto stało u każdego z forumowych magików tutaj w okolicy :) U ostatniego prawie miesiąc czasu, znów cała litania i wagon części wymienionych, tutaj fakt bez naciągania bo z mojej inicjatywy. Nie jeden za kwote którą wyłożyłem kupił swój pierwszy wymarzony wóz. Odebrałem jakieś 2 tyg temu z obietnica ze jeździ OK. Nic absolutnie do niego nie mam, sęk w tym, że znowu się rozminęliśmy co do definicji sprawnego i komfortowego podróżowania. Problem główny nadal występuje, nie ma poprawy nawet o 1%.  Tylko ja już się do tego tak przyzwyczaiłem ze po prostu macham reka i jadę dalej, z nadzieja ze dam mu kilka dni aż sie wszystko zdąży ułożyć i może akurat tym razem pozbędę sie problemu raz na zawsze.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krótki raport - Na dzień dzisiejszy wibracje są tak duże, że pojawiły się nowe objawy mianowicie na biegu jałowym wpada mi w rezonans przednia szyba oraz słyszę także podszybie :facepalm: 

Auto w czwartek odstawiam do CTR Tuning, mam nadzieje że chociaż zlokalizują przyczynę problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakbyś się wybierał w stronę stolicy to daj wiadomość na PRV, chętnie się nim z tobą przejadę i może coś mi przyjdzie do głowy  :hi::decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weryfikowałeś pompkę paliwa w baku ?
z przegubami wewnętrznymi na 100% wszystko OK ?
Może półosie zmieniłeś na używane równie chu*owe ? Drążek biegów trzęsie się jak przyspieszasz?

 

No i ten soft... Tu ważna sprawa
jak dymi na siwo, czuć spaliny to może nieprzepalone paliwo ? Może faktycznie z tym softem masz coś nie za bardzo.
EGR odłączałeś ? może jakiś trafny ? No i ten przepływomierz przydałoby się podmienić. Weź od kogoś na spocie kto ma taki sam silnik = )

Edytowane przez Ralen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Ralen napisał:

Weryfikowałeś pompkę paliwa w baku ?
z przegubami wewnętrznymi na 100% wszystko OK ?
Może półosie zmieniłeś na używane równie chu*owe ? Drążek biegów trzęsie się jak przyspieszasz?

 

No i ten soft... Tu ważna sprawa
jak dymi na siwo, czuć spaliny to może nieprzepalone paliwo ? Może faktycznie z tym softem masz coś nie za bardzo.
EGR odłączałeś ? może jakiś trafny ? No i ten przepływomierz przydałoby się podmienić. Weź od kogoś na spocie kto ma taki sam silnik = )

Pompka paliwa nie była ruszana za mojej kadencji. Przeguby wewn sa zapewne znowu wywalone - mam juz 3-ci kpl uzywanych polosiek i nadal lata lewarek przy przyspieszaniu i jest efekt kwadratowych kół. Jakoś nie mam szczęścia do tych półosi, w serii były półosie z końcówkami 271S 272S ale wkladam za każdym razem 271AT i 272AT z B7/Exeo - wydaje mi sie ze one sa delikatniejsze. 

Soft został wgrany seryjny z AVF, ale przyjrzy sie temu tuner juz dzisiaj.

EGR to nie jest na pewno - jezdzilem z zaslepionym i odlaczonym i bylo to samo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznij od wymiany przegubów wewnętrznych, ale nie wymieniaj półosi na używki tylko wstaw nowe przeguby. Obstawiam że to będzie to. Mrowienie i drgania podczas przysieszania powodują rezonans na całą gablotę i drgania przy ruszaniu z miejsca. 

Jak ogarniesz przeguby to daj znać co się zmieniło a co jeszcze zostało to pomyślimy dalej :)
Jestem obecnie na tym samym etapie. Wstawiałem pół roku temu przeguby AT od B7, wytrzymały pół roku i już mam drgania, rezonans i trzęsiawki drążka przy przyspieszaniu.
Nie nadaje się to do niczego...

Edytowane przez Ralen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Ralen napisał:

Zacznij od wymiany przegubów wewnętrznych, ale nie wymieniaj półosi na używki tylko wstaw nowe przeguby. Obstawiam że to będzie to. Mrowienie i drgania podczas przysieszania powodują rezonans na całą gablotę i drgania przy ruszaniu z miejsca. 

Jak ogarniesz przeguby to daj znać co się zmieniło a co jeszcze zostało to pomyślimy dalej :)
Jestem obecnie na tym samym etapie. Wstawiałem pół roku temu przeguby AT od B7, wytrzymały pół roku i już mam drgania, rezonans i trzęsiawki drążka przy przyspieszaniu.
Nie nadaje się to do niczego...

Cały szkopuł polega na tym, że te akurat przeguby wewnętrzne nie sa dostępne ani w oryginale ani w sensownym zamienniku - dostępny jest tylko 1 zamiennik chiński, który rozpada sie w oczach. Dlatego w gre wchodzą tylko używane całe półosie ale jak widać z nimi także jest loteria.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...