loco87 Opublikowano 8 Stycznia 2009 Opublikowano 8 Stycznia 2009 Witam Wszystko bylo ok.. mega bajka aż tu nagle dziś jak wracam do domu z pracy lipton.... Auto nie szlo wogóle.... zaczęło mocno świszczeć przy wdepnięciu w gaz (czy na jalowym czy na biegu) już od 1200 obrotów....Przy 3 tyś słychać normalny dzwięk turbawki.... Pozatym (jechalem w nocy) przy peiszczeniu się z gazem turbo było czerwone.... O co kaman ?[br]Dopisany: 08 Styczeń 2009, 19:01_________________________________________________Nikt nic nie wiem w temacie ?
zibizab Opublikowano 8 Stycznia 2009 Opublikowano 8 Stycznia 2009 Wrzuć logi gr011 dyn-możliwe przeladowanie turbiny-ew.zapchany katalizator
loco87 Opublikowano 9 Stycznia 2009 Autor Opublikowano 9 Stycznia 2009 Tydzien temu sprawdzalem sobie go vagiem i bajeczka. Zadnego najmniejszego bledu nie bylo.... Za waszą radą dziś po pracy sprawdzam gr 11. PS. Naprawde ten świst jest przseogromny.....Dochodzi z okolic turbiny ale...od 3 tyś slychac tez normalny dzwięk z turbinki jak dawniej... Acha i ejszcze ejdno. Mialem tak z 2 razy wczesniej jak jechalem do krynicy ze aut ostracilo moc. Ale wystarczyla redukcja chwilke odczekac i ogien znówk szedl jak trzeba....
loco87 Opublikowano 9 Stycznia 2009 Autor Opublikowano 9 Stycznia 2009 Widzisz bardzo możliwe. Widać ją bezpośrednio po otworzeniu maski ? Bo to mogło by być to ponieważ wystarczy dodać gazu a tu jeden szum od turbiny -obroty 1200 i szum tak jakby gdzies uciekalo powietrze.... Mój mechanik jest na wakacjach... kurcze muszę poczekać do pon. ale pod vaga sobie go zepne.
adams78 Opublikowano 9 Stycznia 2009 Opublikowano 9 Stycznia 2009 obstawiam kata :gwizdanie: Błąd. Widzisz bardzo możliwe. Widać ją bezpośrednio po otworzeniu maski ? Bo to mogło by być to ponieważ wystarczy dodać gazu a tu jeden szum od turbiny -obroty 1200 i szum tak jakby gdzies uciekalo powietrze.... Uszczelkajest między turbiną a katem, zobaczysz ją, ale to nie uszczelka. Sprawdź osprzęt turbiny - jakie masz ciśnienie doładowania?
loco87 Opublikowano 10 Stycznia 2009 Autor Opublikowano 10 Stycznia 2009 Ciśneinie doładowania to może sprawdzić mój mechanik(który jest na urlopie...)....sam nie mam możliwości bo nie mam sprzętu (z vaga komp nie zczytuje wartości) [br]Dopisany: 10 Styczeń 2009, 07:30_________________________________________________Panowie....Obawiam się że to będzie turbina.......... ;( Rzężi od strony turbiny taki metaliczny poglos przy dodawaniu gazu i świszczy....Auto nie idzie....Poprostu zonk... wątpie aby to były w tym momencie jakies nieszczelnosci ZONK jak h
adams78 Opublikowano 10 Stycznia 2009 Opublikowano 10 Stycznia 2009 Warto zadryndać do serwisu Skoda, VW, Audi (w tej kolejności) i zapytać ile tam kosztuje zbadanie turbiny, jak nie masz innej opcji.
fenix185 Opublikowano 10 Stycznia 2009 Opublikowano 10 Stycznia 2009 loco87 witam kiedys poruszlem temat czerwonej turbawki i tego ze auto nie szlo ;( Mialem podobna sytuacje na poczatku auto mi tylko nieszo a po jakims czasie juz nie wchodzilo na obroty i stalo sie wkoncu najgorsze niemoglem ruszyc z miejsca prubowalem roznych metod i nowa przeplywka przepustnica n75 itd. wydalem sterte kasy na zbyteczne czesci a okazalo sie ze katalizator sie zapchal i zeby to sprawdzic wystarczylo odkrecic wydech od turbiny i odpalic i po klopocie wiec ja proponuje ci odkrecic wydech bezposrednio za turbawka i odpalic auto jesli ten odglos jest od turbo to napewno bedziesz lepiej to slyszec no po odkreceniu wydechy mozesz wsadzic paliszki do turbawki i zobaczyc czy twoj wirnik nie mam luzow zawsze cos i nic nie kosztuje
loco87 Opublikowano 10 Stycznia 2009 Autor Opublikowano 10 Stycznia 2009 Ta peirwsza puszka za turbawką to kat czy peirwszy tlumik ? Wymienialem turbawke w 2.5tdi...po regeneraji hula jak noweczka ale koszt... 1200 A ja juz odkladalem na felunek i ixa ostatnio zakupilem i za studia zaplacilem i mandaty jakies tez....... Co za pyta.... Jasne chłopaki wszytsko pamietam i robie jak mowicie. Dzwonilem do swojego mechanika i chory jest bidak ale w poneidziałek może się za neigo weżmie. Leje mi olejem gdzieś tam na skrzynie i jak już dostanie auto to ma zrobić wsio $ to nie wszytsko... nie ? ale felunek....
fenix185 Opublikowano 10 Stycznia 2009 Opublikowano 10 Stycznia 2009 pierwsza pucha taka zagienta to kat bynajmiej u mnie w A6 to jest kat odkrec go i sprawdz palcami wirnik turbawki czy nie lata pamietaj zrob to jak jest zimny bo inaczej :gwizdanie: po paluch masz a mandatami sie nie przejmuj mnie zalatwili w ciagu 2tygodni na 11punktow i 300zl za pierwszym razem dostalem 9 i 200zl a drugi za pasy 2 i 100zl narazie nie place sami sie upomna :gwizdanie: albo zroba jak ostatnim razem jak rejestrowalem auto i placilem skarbowke to zawineli mi papiery od fury i powiedzieli ze najpierw ureguluje zaleglosci za mandaty a potem oddadza mi papiery
loco87 Opublikowano 14 Stycznia 2009 Autor Opublikowano 14 Stycznia 2009 Witam Byłem u swojego mechanika... Wyrozkręcał wysprawdzał zaworki... Okazało się iż: -grucha dobra (na 90%) -zawór w torbawce dobry(na 90%) -kat dobry -dv(niby nie puszczał wiec zakladamy ze dobry na 90%) -prawa osłona przegubu do wymiany, czujnik oleju do wymiany(stad ten wyciek) Panowie teraz mam do Was pytanko: - Wirniki turbiny się kreciły - Do turbiny dochodził olej - turbina miała b. duży luz wzdłóżny (3mm) az stukało - dalej świszczy sakramencko i nie ma wogóle mocy - Po zdjęciu pewnego węża ciśnienia od turbiny przy przegazówce ta nie pompowała wogóle powietrza Jestem z nim umowiony na czwartek/piatek. Ma przywiesc manometr i podpiac go pod kompa. Panowie teraz mi powiedzcie co obstawiacie ? Czy moze jakiś zawór dawać w dupe czy jednak przez ten luz (nie współosiowy tylko wzdłóżny jednak b. duzy) w turbinie ona nie pompuje ? Jak teraz to widzicie ? W takiej turbinie jeżeli wirnik jest ok wystarczy wymienic łożyska i doważyć wirnik ?
fenix185 Opublikowano 14 Stycznia 2009 Opublikowano 14 Stycznia 2009 :gwizdanie: moim zdaniem sam turbawy nie naprawisz to nie tak o tam wymienienie lozysk musisz ja oddac do regeneracji a po drugie jak ma luzy to juz z nia jest cos nie tak no i zostaje jeszcze jeden problem tego braku cisnienia ktorego ona nie pompuje na jakim wezyku sprawdzaliscie te cisnienie ???? i dlaczego twoj mechanik nie zaczom od VEGA moze N75 nawalil dlugo jezdziles z ta awarja ????
loco87 Opublikowano 14 Stycznia 2009 Autor Opublikowano 14 Stycznia 2009 Jezdziłem gdzies z 3 dni na krótkich dystansach. Stało się to 2 stycznia.. Wiadomo że turbawka jak juz to do regeneracji sam nie zamierzam sobie tym rąk brudzić 600regeneracja 150montaz demontaz z wczesniejszym i pozniejszym sprawdzeniem. Nie zaczol od vaga gdyz nie mial go na miejscu. Jestem ustawiony na czwartek/piątek na vaga + manometr i pod turbawke. Wąż był zdjęty ten koncowy chyba i przytykał ją dłoniom (od spodu auta) nic nie pompowala.... Pytanie czy to aby napewno turbina....?
ozi_wells Opublikowano 14 Stycznia 2009 Opublikowano 14 Stycznia 2009 Wiadomo że turbawka jak juz to do regeneracji sam nie zamierzam sobie tym rąk brudzić 600regeneracja 150montaz demontaz z wczesniejszym i pozniejszym sprawdzeniem. gdzie za taką cene regenerują turbo ????
loco87 Opublikowano 14 Stycznia 2009 Autor Opublikowano 14 Stycznia 2009 3 górka skret w lewo w strone warszawy (tzw. warszawianka) po prawej znak klimatyzacje przeglady i tam trzeba wjechac. Osobiscie robilem w turbojulicie ale brakuje mi czasu i miejsca aby rozbierac auto dostawac sie do turbiny itp. takze musze odstawic gdzies auto i to zrobic. Kusi mnie jedna opcja na allegro.
loco87 Opublikowano 14 Stycznia 2009 Autor Opublikowano 14 Stycznia 2009 Wielkie dzieki Mstan za podpowiedz. U mnie ten luz wynosi koło 3mm(poprzeczny znikomy). I przez ten luz własnie turbina nie podaje żadnego ciśnienia ? (po zdjęciu weża od turbiny i przegazówce ta nie dawała znaku życia) Słuchajcie mój mechanik wykręciłby co trzeba załatwił komplet nowych uszczelek i śrób + wymienił co pisałem wcześniej natomiast ta firma : http://www.allegro.pl/item526645069_turbina_turbosprezarka_audi_a3_1_8t_fsi.html widzi mi sie dobrą i tutaj bym oddal swoja turbine. Co o niej myślicie ktos ja zna ?
loco87 Opublikowano 14 Stycznia 2009 Autor Opublikowano 14 Stycznia 2009 bo trzeba zawsze studzi turbawkę to Ci siadlo... tak jakby to bylo moje pierwsze uturbione auto i nie widzialbym jak go eksploatowac... chlopie to auto ma juz 15 lat ma prawo
fenix185 Opublikowano 14 Stycznia 2009 Opublikowano 14 Stycznia 2009 znalem takich co mieli auta po kilkadziesiat lat :gwizdanie: i nie wiedzieli ze po karzdej jezdzie trzeba odczekac zeby turbo ostuglo tak samo przed jazda ze trzeba odpalic i poczekac :bicz3: a nie wsiasc i tylko wkleja a potem sa takie wyniki :oklaski: :doh1: a co do tej regeneracji to powiem ci ze tania ta firma bo ja za turbo zaplacilem 1400zl ale kupywale cala turbawe po regeneracji i sam sobie zmienialem ale moze ceny spadly
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się