Skocz do zawartości
IGNOROWANY

wyciek-proźba o pomoc identyfikacje


ffi

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Was,

mianowicie dziwna sprawa jakieś 3tyg temu miałem wyciek "czegoś".

Dotknąłem -> tłuste śmierdzi (jak dla mnie) benzyną. Dałem do mechanika(przejechałem jakieś 10km) on sprawdzał godzine trzymał auto odpalone jeździł i nic zero kapania czegokolwiek zostawiłem u niego auto po czym powiedział, że benzyna nigdzie nie przecieka i to woda sie nazbierała i "zapowietrzył" albo "zassał" się płyn chłodniczy i to może on i odpowietrzył i spoko(tak stwierdziłem). Dzisiaj po 3tygodniach ruszam normalnie z parkingu przejechałem kawałek i widze "plame" zaglądam pod auto i widze jak z przodu z prawej strony cieknie ten płyn dotknąłem no i ku*wa jak dla mnie czuć benzyne zajechałem z 2km i zaglądam pod auto i sucho ani kropli nie kapie. Oddałem do innego mechanika podłączał pod kompa sprawdzał cały dzień, lecz mówi, że nic nie znalazł ale to na pewno nie benzyna.

Załączam filmik może Wam coś to podpowie jak myślicie? orientujecie sie jaka ciecz może być w zapachu podobna do zapachu wachy? na pewno to nie olej bo na mmi poziom bdb. Wydaje mi sie na 70%, że to nie płyn od chłodnicy bo nie widziałem aby był kolor.  Zdarzyło mi sie to 2x do tej pory.

Dodam jeszcze, że te sytuacje zdarzyły się dopiero po odpaleniu auta po dłuższym postoju(24h) no i wachy na fisie nie ubywa..

znajomy twierdzi, że to może być woda z klimy, ale żeby aż tak mnie nos okłamał??..

Proszę o pomoc!

dzięki i pozdrawiam

video-1488568709.mp4

Edytowane przez ffi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A z góry nie widać czy gdzieś nie masz wycieku? Bo tak od spodu to ciężko cokolwiek napisać. Trzeba rozebrać osłony od dołu i obejrzeć dopiero wszystko powoli. Równie dobrze to może być woda która spływa po osłonie na którą dostaję się przez otwory w zderzaku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, zabiello napisał:

A z góry nie widać czy gdzieś nie masz wycieku? Bo tak od spodu to ciężko cokolwiek napisać. Trzeba rozebrać osłony od dołu i obejrzeć dopiero wszystko powoli. Równie dobrze to może być woda która spływa po osłonie na którą dostaję się przez otwory w zderzaku.

dzięki za pomoc.

Wiesz co nigdzie nie widać aby był wyciek.

Dzisiaj widziałem jak spływa sama woda (po deszczu) i jest różnica bo to jest centralnie woda bez zapachu i nie jest w żaden sposób "oleista".

Zasugerowałem się tym co mi podpowiedział znajomy, że to wygląda jak woda z klimy ( biorąc pod uwagę fakt, że 2 mechaników nie znalazło żadnego wycieku, leci od strony prawej z przodu okresowo raz 3tyg temu i ostatnio drugi raz, tylko z tym fantem, że woda z klimy też chyba jest bez zapachu i w dotyku nie jest "oleista")

Gdzieś czytałem, że woda z klimy może lecieć z olejem z klimy(który intensywnie pachnie)? więc może to jest przyczyna?

Zaczynam się też zastanawiać czy to nie przypadkiem woda z klimy plus jakieś mililitry benzyny i to się miesza i ma taki zapach(jeśli chodzi o tę oleistość to nie jest jakoś bardzo właśnie wygląda jak by woda z domieszką "czegoś" no ale mechanicy są naprawdę spoko tylko ja im powiedziałem, że to wyciek benzyny(tak stwierdziłem po zapachu) i dlatego oni szukali pod tym kątem. Może powinienem podjechać znowu do nich i zasugerować klime do sprawdzenia?

 Wam jak spływa woda z klimy to ma jakiś zapach w ogóle?

(obstawiam że jakaś 1szklanka mi tak spływa)

Chyba nie pozostaje nic innego jak czekać na ponowny delikatny wyciek, odjechać i spróbować podpalić tę plamę.

No i pewnie powinienem sprawdzić pod kątem klimy ten wyciek bo tak jak czytałem: olej+woda z klimy=lipa.

pozdrawiam i dzięki jeszcze raz za zaangażowanie do pomocy ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co z klimy to kapie z jednego miejsca a u Ciebie widać jak by spływało po elementach zawieszenia, zawsze możesz sprawdzić gdzie dokładnie jest wyprowadzony odpływ z klimy, w nogach pasażera pod schowkiem jest takie "przedłużenie" tunelu środkowego (na samym końcu) w stronę silnika, ściągasz ten "garbaty" trójkąt i pod nim na skraju wykładziny masz gumowy wężyk i to jest odpływ, włóż np sznurek z suszarki do bielizny albo coś podobnego do tego wężyka (coś giętkiego ale na tyle sztywnego by dało się wsuwać) i określisz czy to z odpływu cieknie czy nie. Leci Ci to po deszczach czy i jak nie pada to też? Możesz sprawdzić też podszybie czy odpływy masz drożne. 

Edytowane przez zabiello
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, zabiello napisał:

Wiesz co z klimy to kapie z jednego miejsca a u Ciebie widać jak by spływało po elementach zawieszenia, zawsze możesz sprawdzić gdzie dokładnie jest wyprowadzony odpływ z klimy, w nogach pasażera pod schowkiem jest takie "przedłużenie" tunelu środkowego (na samym końcu) w stronę silnika, ściągasz ten "garbaty" trójkąt i pod nim na skraju wykładziny masz gumowy wężyk i to jest odpływ, włóż np sznurek z suszarki do bielizny albo coś podobnego do tego wężyka (coś giętkiego ale na tyle sztywnego by dało się wsuwać) i określisz czy to z odpływu cieknie czy nie. Leci Ci to po deszczach czy i jak nie pada to też? Możesz sprawdzić też podszybie czy odpływy masz drożne. 

nie jestem pewny na 100% czy na sucho też sie tak działo, ale zdarzyło mi sie to tylko 2x właśnie po deszczach. Na pewno dopiero jak odpaliłem auto to był ten wyciek. Sprawdze sznurkiem lub czymś podobnym tak jak mówisz pod schowkiem czy to ta sama ciecz.  Jak z zapachem wody z klimy? W ogóle pachnie jakoś czy nic?

ew. jaki jest najszybszy sposób aby doprowadzić do zdarzenia wycieku wody z klimy? odpalić klime na full na zimno czy ciepło długo sie zbiera taka woda od czego to w ogóle zależy? Na pewno jak bym potrafił "wywołać wylew' na zawołanie to byłoby o wiele łatwiej z diagnozą.

i jeszcze poczytałem na innych forach, że gdy np. kończy się klima to może zalatywać benzyna, bo jakieś tam niektóre "środki" maja podobny zapach. Jeszcze doczytałem gdzieś o skraplaczu benzyny jednak fachowcem nie jestem..

pozdrawiam

Edytowane przez ffi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

problem rozwiązany.

Sparciała uszczelka przy nadkolu prawy przód-> mechanik 80e wstępnie życzył sobie w Holandii dla mnie to 2h roboty.

Auto na lewarek, koło do odkręcenia, nadkole do rozebrania i tam są 3 kable, które sie łączą z przewodami- wymiana uszczelki w 100% pomogła. :) sprawa wyglądała tak że przez uszczelke dostawało się powietrze rozszczelniając układ i dlatego po dłuższym nieużytkowaniu auta odpalając auto chwile (do 5minut) leciała wacha po czym układ się zasysał i było już spoko.

Bałem się, ponieważ objawy były podobne do uszkodzonej pompki wysokiego ciśnienia paliwa high pressure fuel pump. 

Tak dla przyszłych pokoleń :)

Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...