Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Drgania silnika po wymianie rozrządu


andrzejqx1

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich forumowiczów. Mam problem z silnikiem, który po wymianie rozrządu pracuje niby dobrze. Jest moc, pali jak należy ale na wolnych obrotach przenosi bardzo wyraźne drgania na całe auto. Proszę o sugestie. Dzięki z góry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź raz jeszcze ustawienie rozrządu i dokładnie fajki przewodów, czy dociśnięte, czy nie złamany przewód przy pracy. Iskra będzie kicać, jednak mogą się zaburzenia pojawić.

Od samej wymiany paska o ile założono identycznie nie ma prawa się nic zmienić. Albo coś źle złożone albo zawadzone przy pracach.

Coś jeszcze było robione poza rozrządem?

Sam robiłeś?

Ja mam ABC w A6C4, w A4ce ktoś mi CHYBA mówił, że dla wygody wyciągał bolec siedzący w gumie z przodu, tą "poduszkę" gumową. Nie dam głowy, że o to zestawienie chodzi, tak kojarzę jedynie mgliście. U mnie tykanie tego przy rozrządzie nie przyszłoby mi do głowy. Jeżeli było wyjęte to ponowne złożenie mogłoby usztywnić przy odrobinie pecha mocowanie silnika.

Edytowane przez pulpecik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robiliśmy we dwóch. Koła niby nie zmieniły położenia w zaznaczonych miejscach. Kabli raczej nie ruszyliśmy. Ale sprawdzę. Zresztą jak pisałem pod względem mocy, czy nawet kultury pracy, wchodzenie na obroty trudno wyczuć różnicę. Od zawieszenia silnika całkiem daleko. Nie było potrzeby ruszać. Natomiast nie wiem, bo akurat nie byłem przy tym, czy mój kolega przed zdejmowaniem starego paska ustawił koła zębate według wskazówek, które znalazłem dopiero teraz. http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/094d5d88661b836b 

Przy rozrządzie zmieniliśmy jeszcze oczywiści pompę.

Dzięki za radę! Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma wyjścia i należy wrócić do podstaw -ustawienia rozrządu. Na szczęście jest on banalny i łatwy w weryfikacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie wie. Bo do końca nie wiadomo co jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po kazde wymianie trzeba blokowac wałki , i wał. pote, robic korekte, wałi sa na storzkach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właściwe słowo to "można", a nie "trzeba". Zrzucałem ten rozrząd sporo razy nie tylko u siebie i nie zdarzyło mi się poza jednym razem(na wyraźną prośbę) blokować ani wału, ani wałków. Po założeniu paska i napięciu robię pełen cykl kręcąc ręcznie wałem i sprawdzam, czy jest ok. Ewentualne, a nie zdarza się to często -wręcz sporadycznie, robię poprawkę luzując i przekładając pasek. Mniej roboty niż użerać się z zastanymi czasem na stożkach wałkami, chociaż owszem -jest to wygoda jeżeli się to zluzuje, założyć pasek byle jak i "dostroić" obracając za blachę wałek.

To naprawdę jeden z najwygodniejszych rozrządów jakie można spotkać. Fraszka. Wymiana termostatu? Zrzucam pasek i wymieniam. Fakt -sporo pasków w życiu zmieniałem więc jakieś pojęcie mam gdzie jak założyć, żeby po napięciu nie "przepełzło" któreś koło zębate.

W każdym razie jak ktoś nie jest pewien, a nie ma "przyrządu"(blokady za niemal dwie stówki) może sobie zrobić z paska np. duralu gnąc go "na aucie" przy odrobinie wprawy, lub z pomiarami przy sporej dozie chęci i wiercąc otwory na bolce. To taki tam średnio budowlany problem -złapać cztery otwory w jednej linii grubszymi do siebie. Ostatecznie można zrucić popmala od wspomagania(może samo koło pasowe wystarczy?) i wówczas nawet bez gięcia dorobić blokadę, bo powinna podejść prosta

Widziałem kilka lat temu u kumpla w Kijowie urządzenie zrobione z czterech długopisów i krótkiej łaty budowlanej hahaha. Trochę taśmy, dobrane na wymiar grubością długopisy i "wsjo haraszo". Mało mi zawór nie puścił ale ok -jak ktoś lubi prowizorkę to nawet klimatyczne. Zmieściło się i ustawił.

 

Tak czy inaczej do sprawdzenia podstawa podstaw -rozrząd. Ustawienie, skręcenie, naciąg.

Edytowane przez pulpecik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...