Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kopci gorący na wolnych obrotach


MarioM1982

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Jak w tytule po przejechaniu kilkunastu kilometrów gdy stanę np na światłach auto zaczyna niemiłosiernie kopcić, czuć smród oleju.

Podczas jazdy nie dymi, smrodek trochę czuć.

Przeanalizowałem forum, byłem u mechanika i wszystko wskazuję na puszczające olej turbo do wydechu.

Zdemontowałem przed chwilą turbo i sam już nie wiem bo od strony wydechu nie widać oleju, owszem jest sporo sadzy ale jak by puszczał olej to powinna być wyczuwalna maź. 

Odpaliłem nawet auto na parę minut i między turbo a downpipa włożyłem karton i nie widać śladu oleju ???

Miałem jutro wysyłać turbo do regeneracji, lecz teraz nie wiem czy to na pewno jest przyczyna kopcenia.

Ogólnie ciężko mi napisać odnośnie poboru oleju, gdyż wcześniej silnik nie brał go wcale, a dymienie zaczęło się od o miesiąca i ciężko zauważyć jakieś braki (może z 2mm na miarce  ubyło ). Płynu chłodniczego nie ubywa.

Proszę o jakieś wskazówki, może faktycznie olej spala się tuż za uszczelnieniem i dlatego downpipe jest suchy (pokryty sadzą)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie bylo dokładnie tak samo, tylko musiał być dobrze rozgrzany. Po zatrzymaniu się zaczynał kopcić jak lokomotywa, gdy stał dłużej na wolnych obrotach przestawał. Wystarczyło dodać trochę gazu, i znowu zaczynał niemiłosiernie kopcić. 

Jest sadza to pali olej. Stan turbo do sprawdzenia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam cos podobnego..... dostanie ostro w palnik. zatrzymuje sie na pobocze i lekko dymi na szaro-niebiesko na jałowym po jakis 30sek ustaje i nie widac dymu.... by po chwili ruszyc i znowu dmuchnie dymem.... Dodam, ze nie zawsze to wystepuje czasem dostanie po garach i nie dymi.... pod obciązeniem nie dymi wogole ani na biegu z puszczonym gazem....

Tez regenerowałem turbo ale nic to nie dało, wiec przyczyna nie było turbo.... zreszta stare nie było w złym stanie....

Mierzyłem cisnienie sprezania i na kazdym jest po 13bar...

Sam nie wiem juz czy uszczelniacze na zaworach puszczaja? Czy moze odma? 

Ten grzybek od odmy to ma puszczac powietrze w obydwie strony czy w jedna??

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ja miałem uwalone turbo to zaczynał kopcić na postoju/światłach po ok 30 sekundach. Przy gazowaniu na postoju kopcił tak, że można było się poprostu udusić spalinami.
Podczas jazdy nie widziałem w lusterku żadnego dymu ale to pewnie przez pęd powietrza.

NA wolnych obrotach turbo nie jest pod obciążeniem więc może dlatego karton był czysty? Zrób przejażdżke z tym kartonem i zobacz czy jaki będzie mieć kolor :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aiwer no umnie jest dokładnie tak jest jak piszesz, zastanowiło mnie tylko brak oleju za turbo, ale być może się wypala. Wysyłam w takim razie do regeneracji. Dziękuję wszystkim za odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie tak samo było. Kopcił na postoju na wolnych obrotach i przy ruszaniu a w trasie już tak nie było widać. Dym z wydechu aż szczypał w oczy  

Turbine zregenerowałem i teraz spaliny są czyste i wszystkie objawy ustały. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem winowajce mojego dymienia.... zawór odmy tzw. grzybek, membrana była peknieta i olej dostawał sie przez odme do turbo

Zawsze warto sprawdzic po najmniejszej linii oporu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do mario. wrzuciłem dp i miałem to samo i choć turbo dmuchało wzorowo to i tak puszczało na goraca stone. przed dp było spoko. wirnik dostał luzu i pusciło olej. jak jest luz wzdłuzny na wirniku a tymbardziej jezeli zauwazyłes po wstawieniu dp to turbop do regeneracji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luz na wirniku turbiny da się sprawdzić bez jej demontażu wystarczy tylko jeden wąż ściągnąć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie u mnie objawy są takie, że jak trochę pojeżdżę i się zatrzymam to po ok 30 sek do 1 minuty zaczyna dymić na niebiesko. Na zimnym silniku nie dymi w ogóle. Na jałowym po rozgrzaniu bez jazdy też nie dymi. Turbo regenerowałem dwa lata temu. Czyli ok 40 tys przebiegu. W intercolerze oleju nie ma czyli turbo po stronie zimnej nie puszcza. Odma sprawdzona od a do z. Grzybek odmy wymieniony. Kompresja na cylindrach na zimnym silniku 11, 11, 11, 12. Mechanik twierdzi, że to mogą być zapieczone pierścienie, ale mi się w to nie chce wierzyć bo dlaczego w trakcie jazdy nie kopci tylko po zatrzymaniu się po ok. 30 sek na wolnych obrotach. Katalizatora nie mam. Usunąłem 2 lata temu gdy regenerowałem turbo. Co myślicie. Czy na 100 % puszcza turbo po stronie gorącej? Czekam na wasze opinie i wskazówki. Uszczelniacze zaworowe wykluczam, bo rano i praktycznie przy każdym odpaleniu silnika dymu brak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...