Skocz do zawartości
IGNOROWANY

niepokojace buczenie/szumienie w okolicy lewego przedniego koła A4 b5 98r.


Yokerman

Rekomendowane odpowiedzi

witam serdecznie

szukałem po necie podobnego przypadku jak mój lecz nic nie udalo mi się znaleźć :/

Mój problem polega na dziwnym szumie/buczeniu (początkowo myślałem ze to tylne koła, ponieważ wymieniałem belkę wiec zmienione czopy i łożyska już trzy razy FAG) okazało się ze to nie tył, zmieniłem nawet opony po przekątnej... Bez skutku. Podniosłem przednie prawe kolo- jest sztywne bez luzu, a kręcenie nie przysparza żadnych szumów czy dźwięków. Po sprawdzeniu lewego koła luzu nie ma, lecz w czasie kręcenia pojawia się jakby pukanie (jakby z okolicy układu różnicowego) przechodzące w szum/buczenie. Ten dziwny szum/buczenie zaczyna się od 50km/h, powyżej 100km/h balem się jechac by się auto nie rozpadło. Najmocniejsze buczenie jest w zakresie 70 - 85km/h... W momencie wchodzenia w zakręt w lewo robi się ciszej, a im ciaśniejszy zakręt tym nawet hałas calkiem zanika. Zaś pokonując zakręt w prawo jest głośniej jak jazda po prostej. Co to może być? Pomóżcie koledzy :/ juz mnie szał trafia :/.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.10.2017 o 10:17, muunv napisał:

Moze lozysko Ci sie sypie?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dokładnie... poszło łożysko przednie po stronie kierowcy (w sumie odgłosy takiego turkotania/buczenia/szumu dochodziły jakby z układu różnicowego) wymiana odbyła się  ciemno bo nie było jak dojść źródła tego odgłosu, naprawde trudno było wywnioskować gdyż gdzie nie przystawić ucha, zakręcić kołem lewym to hałasowało :/. Zaczeło się od belki tylnej, wszak wymieniłem całą bo drązek na belce się złamał, po zabiegu jazda max 50km/h bo zacisk mi się mocno grzał i tak ze 100km przejechałem zanim został naprawiaony. Po regeneracji zacisku wyszedł ten szum i myślałęm że z tyłu łożyska się sypneły. Wymieniłem łozyska jednak bez skutku. Dlatego sądze że łożysko przednie klękneło tak prawie z dnia na dzień, raz wjechałem przy ok. 40km/h na leżacego policjanta. Koło siedziało sztywno zero luzu, jedynie w chwili lekkiego skręcenia kierownicy w lewo podczas jazdy hałas cichł, chwilami całkowicie. Te obiawy wskazywały na łożysko, a wymiana rozwiała wszystkie wątpliwości.

co do śruby od górnych wahaczy, kilka stuknięć młodkiem i śruba wylazła... uff a już myślałęm że będzie cała strona ściągana i palnik w użyciu.

Życzę każdemu jak najmniej zapieczonych śrub.

Edytowane przez Yokerman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda, tylko te objawy usterek tak wprowadzają w stan zagubienia że wymienia sie część pojazdu, a przyczyna leży gdzie indziej... i być może te 4 (dwa na koło) wymienione łożyska tylne były dobre (jeden komplet jeszcze fabryczny a drugi zakupiony Optimal-a).

No nic z tyłu FAG z przodu Optimal... i jest cicho... mam nadzieje zę na długo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...