Brak mocy po wymianie turbiny.

[Janix 0]

Witam

Panowie proszę o analizę logów. Auto po wymianie turbiny na regenerowaną. Starą przynajmniej raz w roku czyściłem dlatego miałem już tego dość i zaryzykowałem w regenerowaną kierując się opiniami innych.

Problem:  Mam odczucie że na starej turbinie lepiej przyspieszał dlatego proszę o analizę logów. Auto odpala idealnie, EGR zaślepiony, kat zdemontowany, N75 czyszczony i sprawdzony miernikiem...jest ok

Z grupy 010 wynika że pedał gazu nie był wciśnięty do końca jednak sam jechałem i prawie zrobiłem dziurę w podłodze więc był wciśnięty. Chyba musze zrobić coś z pedałem gazu (G79) tylko nie wiem co???

Silnik AFN 110kM 1998r

Logi Dynamiczne - zakładki.xlsb

Logi Statyczne 04 Basic Settings.xlsb

[Janix 0]

Widzę Panowie że wszyscy są zapracowani. Czyli pozostaje mi stwierdzenie ze logi są ok a passat to staruszek i z biegiem lat słabnie. Czas na zasłużoną emeryturę.  Jeśli jednak któryś z Panów miałby inną opinie to proszę o odpowiedz.

[OLIVER 29]

Kolego ...

Jeśli chcesz  się dowiedzieć o stanie motorowni to zrób porządnie logi takie jakie są wymagane . logi robimy od 1000-1500 a nie iak Ty masz prawie 1800 obrotow/m  sprubuj przeczyścić przepływomierz lub podmień od kolegi jeśli masz możliwość 

[Janix 0]

Hmm…nie chcę się czepiać ale logi powinno się robić od 1500 – 4200 rpm ja mam w okolicach 1700…. co za różnica przecież całe doładowanie turbiny działa i tak powyżej 2000  jeśli ma coś wykazać to w tym przedziale obrotowym co mam pewnie i tak wykaże co jest w silniku.

Jednak przyjmuje Twoją sugestie i przyszłości będę pomiary rozpoczynał z niższych obrotów… Dziękuję za podpowiedz w sprawie przepływomierza również miałem takie obawy które Ty potwierdziłeś.

Bardzo dziękuję

Jeśli ktoś miałby jeszcze jakieś sugestie proszę o informację...

[OLIVER 29]

9 godzin temu, Janix napisał:

Hmm…nie chcę się czepiać ale logi powinno się robić od 1500 – 4200 rpm ja mam w okolicach 1700…. co za różnica przecież całe doładowanie turbiny działa i tak powyżej 2000  jeśli ma coś wykazać to w tym przedziale obrotowym co mam pewnie i tak wykaże co jest w silniku.

Jednak przyjmuje Twoją sugestie i przyszłości będę pomiary rozpoczynał z niższych obrotów… Dziękuję za podpowiedz w sprawie przepływomierza również miałem takie obawy które Ty potwierdziłeś.

Bardzo dziękuję

Jeśli ktoś miałby jeszcze jakieś sugestie proszę o informację...

No to sobie popatrz w pierwszym logu na 011 i od jakich obrotów jest on wykonywany  prawie 1800 o/m Co można powiedzieć jak turbina Ci wstaje ?z takiego loga? jaką masz dawkę w 01 statyczną Kąt wtrysku w 00 BS ? to wszystko ma wpływ na pracę i osiągi silnika A co do czyszczenia turbiny to nie masz żadnej gwarancji ze regeneracja rozwiąże Ci problem  Jak z pobieraniem oleju masz ? w normie? nie kopci? tłumik na końcu suchy? nie smolisty? To tyle ode mnie ...Aż tak źle nie ma 

[Janix 0]

Szanuję Twoją odpowiedz i bardzo dziękuje jako jedyny z forum napisałeś opinie dlatego jeszcze raz bardzo dziękuję. Przeczyszczę przepływomierz i zobaczę co dalej…

Przeanalizowałem logi innych osób i porównałem z moimi… Tam przynajmniej było widać ewidentnie co jest nie tak albo przepływomierz albo turbina na stół albo N75… U mnie tak naprawdę z logów można tylko przypuszczać…

Zgadzam się z Tobą że regenerowaną turbiną mogę problemu nie rozwiązać ale Oleju dolewam setkę od wymiany do wymiany albo nic nie dolewam. Bardziej martwi mnie to że turbina jest źle zregenerowana dlatego auto jest słabsze…

Kolejnym przypuszczeniem i to najbardziej realnym jest to że przeprowadziłem się do miasta i zamuliłem silnik bo wszystko mam pod nosem a TDI lubi trasy… cóż chyba trzeba pomyśleć o benzynie…

Reasumując: Przeczyszczę przepływomierz, przegonie auto po A4 i napisze czy coś się zmieniło może komuś się przyda…

Jeszcze raz bardzo dziękuję.

[Arek8888 25]

Witaj. Miałem podobny problem, że po wymianie turbiny na regenerowaną auto się zamuliło. W moim przypadku okazał się nieszczelny N75, który teoretycznie działał bez zarzutu, ale po wymianie na nowy auto odżyło. Rozebrałem stary N75 i zobaczyłem malutką dziurkę w tej gumowej membranie. Nowy N75 Pierburga kosztował mnie prawie 300 zł więc koszt spory niestety, ale moim zdaniem nie ma sensu iść w używki.

[Janix 0]

Kolejna podpowiedz… Bardzo dziękuję. Proszę napisz czym się sugerowałeś kupując nowy N75 bo prawdę mówiąc nie wiem czy to coś pomoże gdyż logi na to nie wskazują a nie chcę wydawać kasy bez potrzeby… Może masz stare logi lub pomysł na jakąś inną diagnostykę. Dziękuję

[Arek8888 25]

W swoim przypadku nie kierowałem się logami, bo nie do końca potrafię je interpretować. 

Zanim wymieniłem N75, zacząłem od sprawdzenia wszystkiego innego, między innymi całej instalacji podciśnienia: wymieniłem wszystkie wężyki i wakuometrem sprawdziłem wartości podciśnienia zarówno na pompie vacum jak i na wężyku idącym do gruszki. Następnie zdemontowałem zawór N18, usunąłem wszystkie wężyki dotyczące EGR oraz zaślepiłem sam EGR (instalację podciśnienia poprowadziłem jedynie do turbosprężarki). Sprawdziłem też zaworek zwrotny na wężyku (aby przepuszczał tylko w jedną stronę) oraz szczelność akumulatora podciśnienia (ta okrągła bańka). Sprawdziłem również szczelność czujnika ciśnienia doładowania oraz poprawność działania czujnika ciśnienia atmosferycznego - tu skorzystałem z vag-comu oraz informacji pod tym adresem:

https://forum.vw-passat.pl/topic/23992-wymiana-czujnika-ciśnienia-atmosferycznego/

Następnie właśnie wstawiłem regenerowaną turbosprężarkę i od razu po montażu okazało się, że auto nadal jest zamulone. Wtedy pojechałem do warsztatu, gdzie stwierdzono uszkodzony przepływomierz - po wymianie auto odżyło, ale nadal wpadało w tryb awaryjny. Nowa turbinka pracowała naprawdę ładnie, zmienna geometria się nie zacinała. Wówczas wsadziłem głowę głębiej pod maskę i zauważyłem, że na wolnych obrotach sztanga gruszki turbo nie jest zaciągnięta do samego końca (dodam, że ręcznie za pomocą strzykawki mogłem ją zaciągnąć jeszcze kilka milimetrów wyżej). Kupiłem nowy N75 i pojechałem do mechanika aby mi go wymienił bo ja bez ściągania zderzaka bym sobie z tym nie poradził, a on ma cienkie ręce  więc zdemontował stary N75 i w jakiś sposób potwierdził, że wykazuje pewną nieszczelność. Po  zamontowaniu nowego N75 auto zupełnie inne, wciska w fotel przy przyspieszaniu i nie wpada w tryb awaryjny. Stary N75 rozebrałem i zobaczyłem, że tłoczek jest lekko porysowany, chodzi dosyć ciężko i że membranka jest pęknięta.

Przepraszam za taki rozwlekły opis, ale jak widzisz, zanim postanowiłem wymienić N75, sprawdziłem praktycznie wszystko pozostałe, więc nie sugerowałem się czymś konkretnym. Tobie też proponuję abyś wszystko posprawdzał, w razie pytań pisz - pomogę co będę potrafił.

[Janix 0]

Witam, przepraszam za opóźnienia w odpowiedziach ale weekend był meczący… Dziękuje Arek za wyczerpującą odpowiedz

Przez weekend wyczyściłem przepływomierz, przełożyłem n75 na swoje miejsce gdyż miałem zamienione z N18 i w sumie trochę auto ożyło jednak nadal odczuwam mniejsze przyspieszenie… cóż sprawdzę jeszcze dokładnie sztangę ale wydaje mi się że idzie do samej góry na wolnych obrotach.

Dziękuję za odpowiedzi i porady.

[Janix 0]

Witam ponownie i bardzo proszę o sprawdzenie logów 011 BS gdyż nie jestem pewien czy N75 dobrze działa. Sztangę podnosi normalnie ale przy zmianach ON...OFF nie jestem pewny czy za długo to nie trwa. Bardzo dziękuję.

 

LOG-01-011-xxx-xxx.CSV

Edytowane 23 Stycznia 2018 przez Janix

[Arek8888 25]

Jak możesz to nagraj filmik podczas 11BS to zobaczymy w jaki sposób chodzi sztanga.

[Janix 0]

Dziękuję za szybką odpowiedz wieczorem spróbuje nagrać telefonem i wrzucę na forum