Skocz do zawartości
IGNOROWANY

STAG przełęcza się samoczynnie czasami na benzyne


rafalinsky1906

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Mam problem z samoczynnym przełączającym się gazem na benzyne.

Reduktor i wtryskiwacze (przejechane około 15tys), niestety nie zlinczujcie mnie nie pamiętam jakiej firmy ;/

Ogólnie auto nie szarpie, w miarę ładnie się przełącza (czuć minimalne szarpniecie). Moc OK, lecz problem jest następujący:

Auto po przełączeniu na gaz jedzie przez jakiś czas na lpg (od kilometra do kilkunastu) i z powrotem przełącza sie na benzyne (nie czuć szarpnięcia, dopiero jak się kapne patrząc na przełącznik, że dioda mruga (auto jedzie na benzynie). Wyłączenie i ponowne wciskanie przycisku nic nie daje, auto dalej jedzie na benzynie. Żeby z powrotem jechać na gazie muszę się zatrzymać, zgasić auto i ponownie odpalić. Wtedy ładnie się przełącza na gaz.

Dodam, że auto grzeje się do 90*C i taką temperature trzyma. Dodam, że wilgotne dni mam dużą ilość masła na bagnecie. Podejrzewam, że to od gazu... Dzieje się tak niezależnie czy auto jest już rozgrzane czy nie.


Ma ktoś jakieś pomysły? Lub zna jakiegoś gaziarza w Krakowie lub okolicach kto zajął by sie tym problemem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli musisz gasić auto żeby przełączyć z powrotem na lpg to oznacza że sterownik łapie jakiś błąd. Musisz zaopatrzyć się w interfejs i sprawdzić błędy w sterowniku lpg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, rafalinsky1906 napisał:


Dodam, że wilgotne dni mam dużą ilość masła na bagnecie. Podejrzewam, że to od gazu... 
 

Nie, to nie jest wina gazu, problem leży gdzie indziej, ja ma na gazie przejechane 150k km i nigdy nie miałem masła na bagnecie.

 

9 godzin temu, rafalinsky1906 napisał:


Ma ktoś jakieś pomysły? 

Na początek dobrze było by podpiąć się pod vaga i sterownik gazu i zobaczyć co się dzieje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem u gaziarzai zero błędów na gazie.

 

Dodatkowo po podpięciu do VAG jedyny błąd to:


1 Fault Found:
16804 - Catalyst System; Bank 1: Efficiency Below Threshold
            P0420 - 002 - Lower Limit Exceeded - MIL ON
Readiness: 0000 0000

 

Ale on występował od zawsze, nawet wtedy jak auto się nie przełączało samoczynnie na benzyne. Katalizator prawie nowy, bo wymieniony w październiku, jakieś 6 tysięcy temu.

 

Jeśli chodzi o to masło to przypuszczam, że może jest źle ustawiony gaz i dlatego tak się dzieje. Płynu chłodniczego nie ubywa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyczyną masła na bagnecie/korku są pokonywane krótkie odcinki i często nie dogrzany silnik. Jeśli chodzi o wyrzucanie z lpg, zaobserwuj czy to się dzieję podczas przyśpieszania, czy spokojnej jazdy. Może reduktor ma zbyt duże spadki ciśnienia i rozłącza lpg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, artur100g napisał:

To podjedź do innego gazownika. W Krk polecam :

http://www.gazik.com.pl/

http://autonagaz.net/

gcstuning.pl 

 

Dzięki! :) czytałem dobre opinie akurat o tych dwóch serwisach lpg ale nie mogłem się dodzwonić, będę próbował skoro polecasz :)

 

13 godzin temu, prezesik18 napisał:

Przyczyną masła na bagnecie/korku są pokonywane krótkie odcinki i często nie dogrzany silnik. Jeśli chodzi o wyrzucanie z lpg, zaobserwuj czy to się dzieję podczas przyśpieszania, czy spokojnej jazdy. Może reduktor ma zbyt duże spadki ciśnienia i rozłącza lpg.

Zastanawiam się nad tymi odcinkami, bo w dziennie robie co najmniej 60km, z czego połowe po autostradzie :kwasny: dlatego przypusczam, że coś jest nie tak z ustawieniem lpg, i łącze problem z przełączaniem się na benzyne. Najgorsze jest to, ze do jakiegokolwiek speca/gaziarza nie podjade to komputer i tkak nie widzi błędów wiec mówia że tak ma być :facepalm:

 

Co do samego przełączania zaobserwowałem, że czasem dzieje się tak jak jade z góry (nie na luzie, lecz bez dodawania gazu) albo stane w korku. Dodam, że jest to sporadyczne, wolałbym, żeby się to działo stale bo łątwiej było by sprawdzić co jest nie tak... Będę próbował w auto gazik :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

 

po tym jak mi doradziliście wizytę u dobrego gaziarza, poszukałem na necie i wyczytałem bardzo dobre opinie o auto-gazik z Krk z ul. Hamernia. Na wizytę czekałem ponad 3 tygodnie! Takie mają kolejki, ale byłem zdesperowany, ponieważ kilku gazowników uważało, że wszystko jest ok. Nie było błędów, na vagu oprócz wcześniej wspomnianego przez mnie błędu kata też nic nie wyskakiwało. Tak jak przypuszczałem problem nie tkwił w błędach, jak to zazwyczaj bywa.

Zawiozłem do autogazik, godzinka roboty FACHOWCA (prawdziwego). Gazownik m.in.:

-wyłączył podgrzewanie chyba wtryskiwaczy,

-zmienił ciśnienie na reduktorze,

-i pare innych rzeczy, których po miesiącu nie pamiętam :).

 

Chciałem wstrzymać się z opinią na pare tygodni, bo problem mój nie był permanentny, tylko występował sporadycznie. W międzyczasie były mrozy po -20*C itp. Ale podsumowując, problem rozwiązany - SUKCES - Auto ani razy nie przełączyło się na benzynę, czyli PROBLEM zniknął! :) Maź z silnika też!!! Czyli wina była po stronie źle ustawionego gazu.

 

Powiem wam, co fachowiec to fachowiec. Potrafi dostrzec problem tak gdzie większość mechaników i innych szamanów uważa, że jest wszystko ok, bo nie ma błedów, a w rzeczywistości tak nie jest bo kierowca/właściciel boryka się z problemem, którego bez specjalistycznej wiedzy nie jest w stanie rozwiązać.

 

Naprawdę polecam ten serwis LPG w Krakowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...