Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Fazatory-porada


Zepot

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.W internecie znalazlem porade na poranny rozruch w przypadku klopotow z fazatorami.U  mnie zawsze wystepowal typowy 'klekot poranny':) . Sposob jaki znalazlem to wyjecie bezpiecznika pompy paliwa(bezpiecznik 20a chyba nr. 28).Wyjmujemy bezpiecznik pompy nastepnie krecimy silnikiem przez okolo 5 sek. po czym wkladamy bezpiecznik spowrotem do gniazda i odpalamy auto.Sprobowalem dzisiaj i zadzialalo.Slyszalem tylko typowe napiecie lancucha ale bez 'klekotu' fazatorow.Na cieplym silniku nie probowalem bo u mnie ten problem wtedy nie wystepuje.Sposob ten stosuja tez niektorzy kierowcy porsche i zakladaja wylacznik pompy paliwa.Co o tym sadzicie?Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest rozwiązanie. Nabijesz wstępnie układ ciśnieniem oleju i potem przy odpalaniu nic nie terkocze. Takie trochę druciarstwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiscie to nie rozwiazanie:).Najlepiej wymienic elementy to wiem.Ale wyczytalem tez ze niektorzy po wymianie kompletnych rozrzadow nadal maja ten sam problem.Pomyslalem ze moze komus to pomoze.Wiem napewno ze zadne oleje na to nie pomoga. Czy bedzie to Mobil 1 0W40 czy liqui moly 5w40 Synthoil( jako jeden z niewielu naprawde full syntetycznych olejow na rynku o lepkosci 5w40).Pozdrawiam

Edytowane przez Zepot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak to dokładnie wygląda w 4.2 (raz miałem okazję jechać) ale na przykładzie 1.8t mogę napisać, że jeśli ten terkot trwa 2-3 sekundy po dłuższym postoju to jest to normą i dopuszcza to nawet producent :) Taka to przewaga dzięki technice... :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie tak jest napisane w instrukcjach:).U mnie klekot tez trwa ok 1-2 sek po dluzszym postoju.Sprawdzilem auto na VAG-u i wszystko jest w porzadku z fazatorami.Zadnych bledow(pisalem o tym w osobnym temacie na forum).Auto ma moc i nie swieci sie engine check.Wielka ciekawostka:).Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stosowałem tą samą metodę na rozruch zimnego silnika przed wymianą rozrządu i rzeczywiście była cisza :) Po wyjęciu silnika i otworzeniu rozrządu okazało się, że brakuje jednego ślizgu. Resztki ślizgu spadły do miski olejowej i zapchały połowę smoka co skończyło się przytartymi panewkami głównymi wału. Po wymianie jest totalna cisza przy zimnym rozruchu. Więc jeżeli grzechocze to rozrząd do wymiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...