Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Przeskakiwanie kierownicy przy kręceniu na postoju


kawowy19

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie jak w temacie.

Jakiś czas temu miałem taką sytuacje. Podczas kręcenia na postoju czasami jakby coś przeskoczyło na kierownicy czy coś takiego. Po chwili pojawiło się skrzypienie z lewej strony. Okazało się że dolny sworzeń przedniego wahacza. Wymieniony, okazało się że miał spory luz - pan na stacji diagnostycznej nie dojrzał tego ale nieistotne. 

Przez kilka miesięcy było okey. Ostatnio jakby usterka wróciła ale z większą siłą. Objawia się to tak.

Auto odpalone i na postoju kręcimy. W niektórych momentach pojawia się takie dziwne przeskakiwanie, nie w pełnym zakresie. Jakby coś w zawieszeniu nie pozwalało obrócić się zwrotnicy. Wrażenie jak łożysko na amortyzatorze które się przyciera i wtedy zawiecha przeskakuje. Ale w b8 tego nie ma prawda? Patrząc na koła to normalnie widać jak przeskakują, zarówno z jednej jak i z drugiej strony. Nie ruszają się płynnie tylko jakby "ząbkują". Nie w pełnym zakresie. Najmocniej czuć w momencie zmiany z lewo na prawo. W skrajnych położeniach nie czuć.

Pomyślałem że sworzeń z drugiej strony. Rozebrałem. Okazało się, że jest wszystko w porządku. Ale zmieniłem sworzeń profilaktycznie.

No i niestety po wymianie jest to jeszcze bardziej odczuwalne.

Teraz pytanie czy to coś w zawieszeniu czy coś z układem kierowniczym? Tłumaczyłem sobie to tak. Skoro po wymianie jest gorzej, to znaczy że któryś element jest jeszcze bardziej uszkodzony i stąd zwiększenie tego odczucia. Pewnie zrobiło się na dole sztywniej i stąd jeszcze większe odczucia. Rozebrałem górne wahacza i wsio okey. Bez luzów, ruszają się swobodnie. Ma ktoś jakiś pomysł co to może być, jak to sprawdzić??? Bo jest to strasznie irytujące...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W swoim B5 miałem identycznie. Winna była uszkodzona przekładnia kierownicza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko dziwi mnie fakt, że za pierwszym razem gdy pojawiło się to pomogła wymiana sworznia. Poza tym nie chciałbym magla wymieniać w ciemno bo to kosztowna zabawa. Nie uśmiecha mi się też odstawić mechanikowi który będzie po kolei wymieniał wszystko albo stwierdzi że przekładnia a okaże się zupełnie coś innego...

Dlatego piszę tutaj żeby posprawdzać co mogę i postawić jakoś chociaż wstępną diagnozę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zrozumiałe, nikt nie lubi wróżenia z fusów i wymieniania wszystkiego po kolei. W każdym razie w moim przypadku kierownica przeskakiwała podczas obrotu powrotnego z lewej na prawą i towarzyszył temu charakterystyczny odgłos podobny do stuknięcia. Spec od maglownicy już przez telefon po opisaniu objawów stwierdził, że to na 100% przekładnia i nie mylił się. Czy w Twoim przypadku będzie to samo, nie wiadomo, bo z każdą diagnozą jest zawsze pewna loteria.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byłem u jednego mechanika.

NIe stwierdził żadnych luzów w zawieszeniu. Auto stalo na takich talerzach obrotowych i podczas kręcenia podobno tego nie było,
Na pewno to nie kwestia zawieszenia - bo na poczatku tak jak ja,  podejrzewał że któryś z wahaczy przeskakuje. Tak więc tyle ile ja zobaczyłem oglądając te wahacze się potwierdziło. Dalej. Przekładnia nie ma luzów i z nią jest podobno wszystko okey. Według niego to ani zawieszenie ani przekładnia. Rozmawialiśmy na temat węża, bo mówił że spotkał się z tym przypadkiem. Wąż zasilający między pompą a przekładnią siada i robią się podobne cyrki. Natomiast u mnie po dodaniu gazu nic się nie zmienia...
Ma ktoś jeszcze jakiś pomysł? Bo jest to strasznie wkurzające - mówiąc delikatnie. 
Czytałem temat gdzie użytkownicy z podobnym problemem psikali smarem w okolicach wałka kierownicy przechodzącego przez ścianę grodziową.
Z tym że, nie bardzo rozumiem co to ma pomóc. Może ktoś wie jak to jest zbudowane w środku? Wchodzi wałek z wieloklinem w drugi wałek?
Bo wtedy miałoby sens psikanie tam czymkolwiek. Bo jednak jak jest wilgotno to czuć przeskakiwanie jakby zdecydowanie mniej. Może jak tak ciepło itd to po prostu chodzi na sucho i stąd takie przeskakiwania?
Masakra jakaś...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądałem go.

Popsikałem to kiedyś bo miałem wrażenie że mi słabo odbija. I faktycznie pomogło. Odbija jak należy.

Natomiast problem przeskakiwania nadal występuje. 

Ostatnio jak popadało to prawie nie było tego czuć. 

Zauważyłem jeszcze jedną rzecz. Kręcąc bardzo szybko nie czuć tego przeskakiwania,  dopiero jak powoli się kreci to skacze.

Zaczyna to mega irytować...!

NIe wiem czy wymieniać przekładnie + wąż + pompę czy jak to ugryźć... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę czasu minęło a nic nie napisałem.  Rozwiązaniem problemu była wymiana przewodu zasilającego między pompą a przekładnią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, kawowy19 napisał:

Trochę czasu minęło a nic nie napisałem.  Rozwiązaniem problemu była wymiana przewodu zasilającego między pompą a przekładnią.

Masz numer tego przewodu?

Kupowałeś nowy?

Jak do tego doszedłeś, że to ten przewód?

Edytowane przez duzy616
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie zakupiłem go bo stwierdziłem, że od czegoś trzeba zacząć. Kupiłem używkę nr nie pamiętam. Przypomnij się na PW do odszukam to.

Podczas kręcenia kierownicą strasznie mocno drgał i jak się okazało to cała przyczyna. Na używce nie drgał, a kierownica już nie przeskakiwała.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...