Skocz do zawartości
IGNOROWANY

problem z dokręceniem sworznia wahacza dolnego


rafalinsky1906

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

wymieniałem dzisiaj wahacz dolny (banan), wszystko szło w miarę ok, oczywiście troche gimnastyki ale pomogły mi inne tematy tego forum i film

.

Natomiast problem pojawił się w momencie wkładania nowego wahacza w zwrotnicę. Oryginalny wahacz miał torx, nowy natomiast imbus. Pytanie po co on jest? Na filmie widać, że kluczem płaski bez jakiejkolwiek blokady imbusem, nasadka jest wkręcana. U mnie niestety wkręcając nasadkę na śrubę sworznia, śruba cały czas kręciła się? Pytanie dlaczego?

 

Udało mi się dorobić kruciutki imbusik i zablokowałem kręcącą się srubę. Dokręciłem do końca i klops, śruba dalej nie idzie... ? Skończył się gwint a miedzy zwrotnicą i nakrętką to pare mm!! Niestety przy maksymalny dokręcaniu ukręcił się imbus u góry.... Nie mogę odkręcić nasadki. Na razie to zostawiłem na noc.

Macie jakieś pomysły? Po co w śrubie miejsce na imbusa? Na filmie nie było tam nic blokowane? Może w niektórych przypadkach faktycznie trzeba blokować? Czy w zestawie nie powinienem mieć jakiejś podkładki pod nakrętke? Stara nie miała, ale była dłuższa minimalnie....

 

Auto stoi w garażu 15km od domu, na podnośniku.... Załączam wam zdjęcia z tego jak wygląda skręcone na maxa na nowym wahaczu. Raczej tak nie powinno być?!

 

Będę wdzięczny za pomoc

IMG_20180727_203430.jpg

IMG_20180727_203517.jpg

IMG_20180727_203443.jpg

IMG_20180727_203113.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zdjęciu to wygląda jak by tulejki w zwrotnicy brakowało co właśnie dało taki efekt. Zobacz czy nie została na starym wahaczu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na 100% jest tak jak Kolega wyżej napisał. Tuleja wyszła ze zwrotnicy i została na sworzniu starego wahacza. Musisz tą tuleję "odzyskać"

Edytowane przez staniek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki chłopaki (machina i staniek) ? Nowy, kolejny wahacz założony bez problemu.

 

Tak, to była tulejka, robiłem to pierwszy raz w Audi i nie spodziewałem się, że wypadnie razem z wahaczem. Ale cóż, człowiek uczy się na błędach. Nowy wahacz, ten z wcześniejszych zdjęć niestety nie był już do odratowania (dobrze, że nie lemfordera ?), tylko zamiennik za 110zł. Nie szło odkręcić w żaden sposób tej nakrętki, próbowaliśmy z ojcem mocnymi kleszczami, żabami itp. ściskać gwint śruby ale kręciło się wszystko razem z 18 nakrętką.

 

Mam nadzieje, że komuś ten temat posłuży i nie będzie musiał ciąć nowego wahacza. Uważajcie, jeśli robicie to pierwszy raz! Stara tuleja przy sworzniu można wam wypaść. U mnie została na starym wahaczu, i dopiero chłopaki powyżej mnie nakierowały. Niestety założyłem już nowy wahacz i żeby założyć tulejkę z powrotem musiałem ciąć nowy wahacz ? Na szczęście problem rozwiązany, audi ma nowy wahacz i śmiga bez stuków ?

IMG_20180728_153216.jpg

IMG_20180728_153213.jpg

Edytowane przez rafalinsky1906
literówka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w robocie czasem się mówi "lata doświadczenia,a i tak czasem jeszcze uda się coś sp***dolić" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...