Falowanie obrotów A4 B6 1.6 ALZ

[Lukasz543 4]

Ten typ tak ma

[machonis 1]

Hej,
mam już wykonane logi:

Tutaj wyniki (na vaglogi.pl pokazuje mi błąd więc skorzystałam z innej strony)
2+33 dynamiczne:
2+33 dynamiczne 

 

2+33 statyczne:
2+33 statyczne

13,14,15 statyczne:
13,14,15

 

[machonis 1]

Gdyby ktoś bardziej doświadczony mógł zerknąć na te wyniki byłabym wdzięczna ja w każdym razie porównałam je z opisami na stronie:

LOG - Pomiar Dynamiczny Silnika - Diagnostyka VAG - Passat Forum

FORUM.VW-PASSAT.PL

---

Diagnostyka Silnika - Wskazania bloków wartości mierzonych – Dane dla poszczególnych silników VAG-COM...

I wydaje mi się, że wszystko jest ok. Co sądzicie?

[przem8 779]

Po logach nie ma się co czepiać. Tak ma być i tyle.

[machonis 1]

Czy z tych wyników można jasno wywnioskować, że nie ma żadnego lewego powietrza? Btw. Sondy pracują poprawnie chyba z tego co widzę?

[przem8 779]

Teoretycznie tak, sonda pracuje jak należy, korekty też ok. Pod obciążeniem, przy pedale w podłodze, trzyma okolice 0,8V więc też tak jak ma być.

Jakie są teraz korekty w gr.32?

[machonis 1]

Sprawdzę jutro i wrzucę. Cały czas myślę, że może być problem z lewym powietrzem. Mam jeszcze jeden irytujący objaw - gwizdania podczas dodawania gazu, choć to też nie zawsze (jak tylko puszczę pedał gazu, momentalnie przystaje gwizdać). Gdzieś przeczytałam, że jest to właśnie objaw lewego powietrza.

[luckd 0]

Korekty raczej nie wskazują na nieszczelność w dolocie, możesz ewentualnie odpiąć wężyk od zaworka EVAP i szczelnie go zaślepić.

[machonis 1]

Lambda skakała od -10,2%, tutaj akurat wyszło -11,7%

[machonis 1]

Dla pewności, to jest zawór EVAP?

Odpiąć ten wężyk, który jest z lewej strony?

[przem8 779]

Patrząc po korekcie na jałowych to coś go boli, pod obciążeniem jest dobrze. Tak, to jest ten zaworek.

[machonis 1]

Czyli według opisu:

Niskie wartości wyuczone lambda, czyli te MINUSOWE, mogą świadczyć o:
- lejącym wtryskiwaczu
- za wysokim ciśnieniu paliwa
- stale otwartym zaworze elektromagnetycznym zbiornika węgla aktywnego
- uszkodzonym przepływomierzu
- zabrudzonej sondzie lambda lub uszkodzeniu jej podgrzewania
- złych wskazaniach z czujnika temperatury cieczy chłodzącej G62

Coś z tych rzeczy musi szwankować? Chyba zacznę od zaślepienia zaworka EVAP. Zapytam tylko ponownie, czy zaślepić wężyk z lewej strony (patrząc na zdjęcie)?

Teoretycznie mogę odrzucić 2 ostatnie podpunkty ze względu na to, że owe elementy były wymieniane (oprócz BS-1 ale chyba wskazania są ok więc to odrzucam)

[luckd 0]

Najlepiej zaślepić przed zaworkiem, tzn. bliżej przepustnicy. Wspominałaś też coś o katalizatorze, jak jest teraz bo jeśli jest przytkany to też będzie zaburzał odczyty lambda. Masz lpg?

Edytowane 1 Października 2019 przez luckd

[machonis 1]

Nie mam lpg. Myślę, że katalizator się rozleciał, ale to tylko przypuszczenia. Coś grzechocze, nie wiem czy tłumik końcowy czy kat. Niestety nie mogę wykonać testu bo test sondy nie chce się rozpocząć mimo zapewnionych warunków. Na dniach zaślepię EVAP. W sumie pojawił się kiedyś w błędach, ale już się nie pojawia.

[patryq633 9]

Mam ten sam problem co ty i też mi się wydaje że to przez zużyty katalizator, u mnie pojawia się błąd p0420 świadczący właśnie o jego niesprawności lub o nie sprawności sondy za katem, tyle że ja mam drugą sonde wyprogramowaną z ecu, a błąd nadal pozostaje. To falowanie mi jakoś nie przeszkadza za bardzo, u mnie ono występuje tylko wtedy jak stoję w korku, ruszysz i za raz stoisz. 

[przem8 779]

3 godziny temu, patryq633 napisał:

tyle że ja mam drugą sonde wyprogramowaną z ecu, a błąd nadal pozostaje.

To coś kiepsko masz to zrobione.

[machonis 1]

Ja też miałam niesprawną sondę za katem odkąd kupiłam ten samochód. Ale w wakacje udało mi się kupić i wymienić na sprawną. Błędu już nie ma.

Mnie to szczerze mówiąc bardzo drażni. Jazda w korku to katorga. Ostatnio podczas oczekiwania na światłach obroty same skoczyły do 2tys i spadły poniżej biegu jalowego, po czym ustabilizowały się. Pierwszy raz chyba miałam taką sytuację, że skoczyły aż do 2tys.

Btw. czuć u mnie zapach spalin jak się stanie koło auta, więc potwierdzałoby to błąd ze zbyt bogatą mieszanką.

[patryq633 9]

1 minutę temu, przem8 napisał:

To coś kiepsko masz to zrobione.

No nie do końca, skoro auto jedzie jak powinno a wcześniej podczas próby gwałtownego depniecia w padał gazu był problem żeby się zabrał 

[patryq633 9]

3 minuty temu, machonis napisał:

Ja też miałam niesprawną sondę za katem odkąd kupiłam ten samochód. Ale w wakacje udało mi się kupić i wymienić na sprawną. Błędu już nie ma.

Mnie to szczerze mówiąc bardzo drażni. Jazda w korku to katorga. Ostatnio podczas oczekiwania na światłach obroty same skoczyły do 2tys i spadły poniżej biegu jalowego, po czym ustabilizowały się. Pierwszy raz chyba miałam taką sytuację, że skoczyły aż do 2tys.

Btw. czuć u mnie zapach spalin jak się stanie koło auta, więc potwierdzałoby to błąd ze zbyt bogatą mieszanką.

To u mnie aż takich dużych skoków obrotów jednak nie ma. U mnie jest tak że  jak jadę na pierwszym biegu w tym korku obr max 1500 po czym wciskam sprzęgło wtedy samochód przygasa obroty do 1100 się podnoszą po czym spadają do normalnej wartości. Jakbym właśnie miał taki duży skok tych obrotów to też bym się zaczął denerwować. 

[machonis 1]

Kiedyś udało mi się nagrać jak to wygląda.

Najczęściej tak, jak na filmie obroty skaczą do 1600, spadają do 800 i dopiero się stabilizują.