Zakup AUDI a6 c6

[kriso000 1]

Witam. Na wstępie przepraszam, że zamieszczam post o A6 na forum A4, ale użytkownicy tego forum pomogli mi już nie jeden raz, także mam nadzieję, że tym razem również dadzą radę!

Chcę zakupić AUDI a6 c6, 2.4 benzynka, rok 2007 z przebiegiem "PODOBNO" 166 tysięcy. Auto sprowadzone z Belgii, wszystkie papiery, przebieg niby udokumentowany ble ble ble. Oglądałem dziś to auto, jak dla mnie, czyli nowicjusza motoryzacji, silnik chodzi równo, choć nie jeździłem jeszcze tym autem gdyż czas mnie naglił. 

Środek skóra, climatronic, ogólnie wypas, Cena to niecałe 28 tysięcy co wydaje się być dobrą ofertą. Teraz pytanie, czy jest realną rzeczą żeby auto sprowadzone z Belgii, prawie 12 letnie miało przeleciane niecałe 170 tysięcy?? Na co zwrócić uwagę, na które elementy, które mogą świadczyć o tym że auto ma 3 razy tyle przeleciane? 

Zamieszczam fotkę foteli, warto zwrócić uwagę na brzeg fotela kierowcy, czy skóra w aucie klasy premium pęka przy przebiegu 170 tys?? Oprócz tego porysowane obszycie kierownicy, ale to jeszcze za mało. 

No i oczywiście ogólnie co sądzicie o aucie tego segmentu, tym silniku itd. 

Obecnie jeżdżę Octavią II, z 2008 roku, 1.9, więc jest to dla mnie przesiadka dosyć spora. 

Aha, zapomniałbym, o właścicielu komisu opinie mieszane, jedna potwierdzona opowieść to taka, że facet sprzedawał auto, do czego później sam sie przyznal przyciśnięty, które utonęło w rzece. 

Edytowane 21 Września 2018 przez kriso000

[grzes283 36]

Kolego, po pierwsze to kupowanie auta z zegarkiem w ręku jest raczej słabym pomysłem. Co do auta, to climatronik i skóry nie czynią z A6 wypasu - to raczej lepszy standard.

Przebieg - z tym to różnie bywa. Sam robię 15 tysięcy rocznie i od zawsze mam diesela, więc jestem w stanie uwierzyć, że 10 letni diesel może mieć 150tyś, a już tym bardziej benzyna. Ale oczywiście wszystko wolałbym sprawdzić, żeby mieć większą pewność.

Jeśli chodzi o sam motor, to jedna z najlepszych jednostek w C6.....przynajmniej z opisów użytkowników tak wynika. Ponoś praktycznie bez awaryjna jednostka.

[coal 2]

25 minut temu, kriso000 napisał:

Witam. Na wstępie przepraszam, że zamieszczam post o A6 na forum A4, ale użytkownicy tego forum pomogli mi już nie jeden raz, także mam nadzieję, że tym razem również dadzą radę!

Chcę zakupić AUDI a6 c6, 2.4 benzynka, rok 2007 z przebiegiem "PODOBNO" 166 tysięcy. Auto sprowadzone z Belgii, wszystkie papiery, przebieg niby udokumentowany ble ble ble. Oglądałem dziś to auto, jak dla mnie, czyli nowicjusza motoryzacji, silnik chodzi równo, choć nie jeździłem jeszcze tym autem gdyż czas mnie naglił. 

Środek skóra, climatronic, ogólnie wypas, Cena to niecałe 28 tysięcy co wydaje się być dobrą ofertą. Teraz pytanie, czy jest realną rzeczą żeby auto sprowadzone z Belgii, prawie 12 letnie miało przeleciane niecałe 170 tysięcy?? Na co zwrócić uwagę, na które elementy, które mogą świadczyć o tym że auto ma 3 razy tyle przeleciane? 

Zamieszczam fotkę foteli, warto zwrócić uwagę na brzeg fotela kierowcy, czy skóra w aucie klasy premium pęka przy przebiegu 170 tys?? Oprócz tego porysowane obszycie kierownicy, ale to jeszcze za mało.  

 

Ja zawsze uważam, że stan fotele i kierownicy nie zawsze musi iść w parze z przebiegiem. Przykład jest taki ma ktoś dużo nalatane wymieni kierownice i fotel i już ktoś patrzy aa spoko przebieg 200 to  i środek nie zniszczony, czasem nie trzeba nawet wymieniać, jak jeździ ktoś długie dystanse na autostradzie wsiada i jedzie, jest szczupły, a teraz popatrzmy na auto którym jeździ mężczyzna 150kg i dojeżdża codziennie do roboty 5km + inne krótkie wyjazdy, to dla mnie logiczne, że zniszczy fotel bardziej niż ktoś kto wsiada i jedzie. Mam nawet potwierdzenie jak mieliśmy w domu auto gdzie służyło na krótkie odcinki i przebieg był real poniżej 300 a fotel wyglądał jakby po 700 tyś, dodam, że to było audi a nie jakiś fiat, więc tym się nie sugeruj,  też mamy w rodzinie audi a6 c5 gdzie jest przebieg na 90% pewny i poniżej 250 a kierownica nie wygląda za ładnie, chyba od słońca nie wiem poschodziła trochę warstwa w takim pasie, wygląda  jakby było z 500tyś przelatane.
plus benzyny mają raczej mniejsze przebiegi niż diesle, znam przypadki dużych przebiegów z Belgii ale to w tdi,  sprawdź po vinie czy w jakimś serwisie,.

[golfagn 18]

Nie ma 170 tysięcy km. To oczywiste i nie dyskutujmy nawet o tym.

 

Silnik paliwożerny, bardzo lubi się z LPG ale za instalacje dasz niecałe 4 tyś. Przyjemnie pracuje, mało awaryjny, czasem trzeba dolać oleju, łatwy dostęp do części, mało dynamiczny (może i ma 177 koni, ale prawie 10s do setki bo auto waży prawie 2 tony ale daje radę).

 

Generalnie jedyne co się z nim może stać to poleci olej z dekli rozrządu(120 szt. z pamięci ) lub spod kapsli wałków (45 zł szt. w ASO), zalewa się go tylko syntetykiem 6 litrów.

 

A teraz to najważniejsze: rozrząd. Koszt dochodzący na oryginalnych częściach z robocizną (pełna wymiana) do ok 7 tyś zł. Tylko do zrobienia w serwisie (trzeba wyjąc silnik lub mieć rączki jak 3 latek, bo część rozrządu jest od strony grodzi).

 

Jeśli silnik jest w pełni sprawny i nie ma żadnych objawów zużytego rozrządu można zaryzykować jeśli kalkuluje Ci się z paliwem. Jeśli rozrząd daje o sobie znać to nawet nie podchodź. 

[kriso000 1]

5 minut temu, golfagn napisał:

Nie ma 170 tysięcy km. To oczywiste i nie dyskutujmy nawet o tym.

 

Silnik paliwożerny, bardzo lubi się z LPG ale za instalacje dasz niecałe 4 tyś. Przyjemnie pracuje, mało awaryjny, czasem trzeba dolać oleju, łatwy dostęp do części, mało dynamiczny (może i ma 177 koni, ale prawie 10s do setki bo auto waży prawie 2 tony ale daje radę).

 

Generalnie jedyne co się z nim może stać to poleci olej z dekli rozrządu(120 szt. z pamięci ) lub spod kapsli wałków (45 zł szt. w ASO), zalewa się go tylko syntetykiem 6 litrów.

 

A teraz to najważniejsze: rozrząd. Koszt dochodzący na oryginalnych częściach z robocizną (pełna wymiana) do ok 7 tyś zł. Tylko do zrobienia w serwisie (trzeba wyjąc silnik lub mieć rączki jak 3 latek, bo część rozrządu jest od strony grodzi).

 

Jeśli silnik jest w pełni sprawny i nie ma żadnych objawów zużytego rozrządu można zaryzykować jeśli kalkuluje Ci się z paliwem. Jeśli rozrząd daje o sobie znać to nawet nie podchodź. 

Ciekawa sprawa z tym rozrządem, nie słyszałem o tym, a wręcz słyszałem że ten rozrząd jest bezobsługowy i służy bardzo długo. A co do przebiegu, na jakie elementy zwracać uwagę w szczególności przy zakupie auta tego segmentu, nawet nie tego konkretnego modelu?

[golfagn 18]

Rozrząd jest bezobsługowy przez 200-300 tyś km ;)  Ale ile autko ma to kto to raczy wiedzieć... :) Ostatnią osobą, której możesz ufać to sprzedawca.

Jak ktoś robi mało kilometrów to kupuje małe autko z małym silnikiem. 

 

Na co zwracać uwagę? Jak jest zużyte- powłoka lakiernicza, spojrzeć na autko od spodu, wydech dużo Ci powie, poduszki silnika.   Jest bardo dużo tematów na temat tego silnika i rozrządu. Sam będę kupował albo taką A6 albo BMW 5, ale ładnych egzemplarzy aktualnie brak.

A na portalach aukcyjnych same perełki, im starsze auto tym niższy przebieg, każde w okolicach magicznej granicy 200 tyś km. 

Warto kupować to autko jeśli nie jesteś jego pewien, możesz mieć spore wydatki na rozrząd, spore wydatki na benzynę lub inwestycję sporą w LPG? 

 

 

[wesz82 79]

Dokładnie napinacze w tym aucie potrafią nie jednemu przysporzyć wrzodow żołądka..

Koles kupił u nas w robocie od drugiego kolegi który sprowadził ja dla siebie.Wsio pewne aż tu nagle po 2 latach użytkowania coś zaczęło sobie stukac z rana po odpaleniu.

Niby lepek poleciał po kosztach w co nie chce mi się wierzyć ale na naprawę wydal ok 1k euro.

Auto stało u mechanika około pół roku bo nikt nie chciał się wziąść za to.

Ostatnio padła mu pompa wody a tak nic się nie dzieje przez ok 5-6latek.

Nie jeździłem nigdy takim silnikiem ale ponoć radzi sobie dobrze tzn wystarczy by czasem wyprzedzić coś spokojnego na drodze.

Poczytaj przeto na forum nie jeden wątek jest o tym silniku.

[master99 0]

Nie sa pochlebne opinie odnośnie tego silnika.

[Picia 0]

Mam tez rok 2007 autko ze Szwecji 165 tysięcy  nalatane ten sam silnik jak na razie wszystko ok .

 

[mirek31071977 13]

W dniu 7.11.2018 o 06:50, master99 napisał:

Nie sa pochlebne opinie odnośnie tego silnika.

Bo to w miarę tanie a duże luksusowe auto i Janusze się rzuciły na to.A potem nawet zrobić ten"bezobsługowy"rozrząd jest problem i płacz.Ogólnie 1 z sensowniejszych i najmniej ciągnących po kieszeni konfiguracji w C6.Niestety wszystkie V6 Audi z tamtych lat potrafiły mieć problem z rozrządem.

[Patryk94 4]

Sprawdz czy nie ma rys z tylu kierownicy, tzn sa tam takie otwory do odkrecenia poduszki, sprawdz daty produkcji na pasach jezeli auto z 2006r to nie moze miec mlodszych pasów, jezeli nie ma metek przy pasach bo zostaly uciete to odrazu daj sobie spokój. Jak to co napisalem sie bedzie zgadzać, to komputer i przebieg sprawdz bo jak dla mnie okolo 100tys jest mniej. Mieszkam w niemczech i auta zza granicy sa drozsze o 50% niz w pl.... innymi slowy porządnych aut nie oplaca sie sprowadzac na handel, albo ciagna rozbite albo takie 300tys przebiegu i wiecej. 

 

Edit...

Zapomnialem zapytac jaka cena za auto?

Zarejestrowany? Pamietaj ze jak nie to oplata skarbowa to 22% sumy auta bo silnik przekracza 2000cm3

Edytowane 17 Stycznia 2019 przez Patryk94

[cacek89 2]

Silniki montowane w A6 C6 to te same BDW które wsadzali do mniejszej siostry A4?

Blachy również leciały w tych samochodach? Wiadomo przód aluminiowy, a jak z resztą?