Koszty eksploatacji

[Lewy44 0]

Cześć wszystkim,

Jestem posiadaczem Mazdy 3 2007r. 2.0 benzyna z gazem 150 koni. Z racji tego że Mazda jak to Mazda rdzewieje chce sie jej pozbyć i wymienić na coś dobrze zabezpieczonego antykorozyjnie, wybór więc padł na audi a4 b8. Mam 21 lat i w sumie nie jeżdze dużo wybrałem benzyne (10-15k kilometrów rocznie to jest maks) ale chce auto na lata, bardziej polecają diesle ale chyba go nie potrzebuje. nie wiem jeszcze czy brac 1.8 czy 2.0. teraz jezdze na gazie i pali mi 10-12 litrów gazy na 100km więc jeżdzę na prawde tanio i chciałbym sie dowiedziec jak to wylada w przypadku tych dwoch silnikow. z tego co sie orientuje to tak 8-10 litrow na 100 trzeba liczyc prawda??? No i jak z awaryjnoscia tych silnikow 1.8 ma jakies problemy z lancuchem rozrzadu a 2.0 bierze olej tak? Który lepiej wybrać i ile wydajecie na paliwo?

[pila24 318]

Jak chcesz auto równie tanie w eksploatacji jak Twoje to może poszukaj jakiegoś golfa v z 1.6 i lpg albo octavie 2 z takim silnikiem.

A4b8 do 2012r ma problemy silnikami benzynowymi w postaci palenia oleju i do 2010r z łańcuchem rozrządu. 

Czy 2.0 czy 1.8 nie ma różnicy dużej bo to bliźniaki i mają takie same problemy. Ogólnie auto jest nieco wyższej klasy niż starsze A4 ale bardziej awaryjne i kosztowniejsze w utrzymaniu. Przykładowo po kosztach kupisz model z roku 2009 za około 40 tys zł to masz pewne jak w banku remont silnika za lekko 6 tys zł.  Nie mówiąc o innych rzeczach które trzeba ogarnąć.

Edytowane 31 Października 2018 przez pila24

[Confessor 1]

I tu z tobą się nie zgodzę  ze jest bardziej awaryjne  jak dbasz tak masz  o 1,8 się nie wypowiadam bo nie miałem styczności a o 2,0 mogę coś powiedzieć 

usterki z jakimi się spotkałem  to  wymiana cewek  plus świece  odma  komplet dwumasu i remat silnika  bo palił olej  

spalanie ile wlejesz tyle spali   montaż  gazu na obecna chwile jest za drogi  

a poza tym  zajefajne auto  

[pila24 318]

7 godzin temu, Confessor napisał:

I tu z tobą się nie zgodzę  ze jest bardziej awaryjne  

Nie chodzi mi o silnik ale o całość,auto jest dużo bardziej zaawansowane od wczesniejszych modeli i naładowane elektroniką,mam znajomych którzy mają b8 i niestety jest bardziej awaryjne i droższe w utrzymaniu niż b6/b7.

[indiapapa 5]

Zgadzam się z kolegami Confessor i Pila - jak dbasz tak masz...albo jak kupisz tak będziesz inwestował

1. Co 15 000 wymiana oleju - 4.5L. Razem z filtrem to jakoś 200-220zł. Ja leję 5W30 Castrol Edge i jest ok. Olej ma spec VW 504 00, dopuszczalną dla tego silnika.

Najważniejsze, żeby lać to samo i ze specyfikacją VW 504 lub 502, inaczej możesz mieć grande problem.

2. Co 30 000 wymiana filtra powietrza - 50zł

3. Co 60 000 wymiana świec, filtra kabinowego i paliwa.  50+140+4x40=350zł.

Płyn hamulcowy co 2 lata.

Łańcuch rozrządu co 180 000km. ok. 1000zł

To są zalecenia producenta, w praktyce wiadomo, że interwał dla rozrządu należy podzielić przez 2. Do tego dochodzi jeszcze zakup opon albo felg...

także jak złapiesz jakiś model bez problemów to tyle pewnie wyjdzie. Jak źle trafisz i zacznie Ci brać olej nie daj Boże albo będziesz musiał coś wymieniać...typu zawór N205 wałka ssącego, odmę albo chociażby mechanizm zamka w drzwiach to przygotuj się, że wakacje spędzisz w garażu zamiast pod palmami  

 

Edytowane 26 Listopada 2018 przez indiapapa

[Maciek.Z 4]

Zaraz mnie tu zapewne koledzy zjedzą, ale trudno. Kup sobie Mazdę 3 po 2013, najlepiej 2.0 165KM w automacie, w mieście spali 8-9 litrów a nie 12-13, za podobne pieniądze dostaniesz auto zdecydowanie młodsze i ekonomiczniejsze, do tego cóż mniej problematyczne od strony technicznej. Co do blach to fakt Mazda jak nie pilnujesz gnije zdecydowanie za szybko, ale z drugiej strony Audi tez rdzewieją a znajomy ma 3-ke z 2014 żony i swoją 6-ke chyba z 2015 i żadna nie gnije.

Z własnego doświadczenia co do 2.0 TFSI, a miałem egzemplarze zarówno przed jak i po lifcie to tak:

przed lift 48.000 przebiegu, spalanie oleju koło 1 litra na 800 km, plus wymiana sprzegla alternatora bo pluł smarem i robił syf pod maską. Ze względu na pobór oleju sprzedałem dość szybko bo mialem go chyba trzy miesiące więc cieżko coś więcej powiedzieć.

po lift 102.000 przebiegu przy zakupie. Koło pasowe sprezarki rozleciało się przy 108.000 koszt około 1000 zł z wymiana, tłoczek popychacza pompy HFS wymiana przy okazji naprawy wycieku przy 106.000 koszt jakieś 130 zł, wyciek paliwa z pompy HFS przy 106.000 udało się naprawić koszt 0 zł, aczkolwiek nowa pompa koło 1000 zł, a czujnik z którego leciało paliwo nie występuje jako cześć zamienna, sprzęgło alternatora wymiana jak we wcześniejszym objaw ten sam plucie smarem po całej komorze silnika koszt około 600 zł z wymiana, ODMA padła gdzieś przy 111.000 coś koło 300zł. Rozlatywała się jeszcze pompa wody w układzie chłodzenia, ale została wymieniona w ramach akcji serwisowej wiec tego niema co liczyć. No i nadpalona wtyczka od nagrzewnicy elektrycznej, tez zrobione w ramach akcji serwisowej. A tak pozatym auto super, jazda sama przyjemność, no poza koniecznością tankowania tego pijaka ? 

Teraz mam A3 8V z 2016 1.8 TFSI przebieg 63000 i od trzech miesięcy leje paliwo (niestety dalej jest to benzynoholik i żłopie jak debil) i jeżdżę, odpukać nic się nie psuje oleju nie bierze 5000km zrobione.

[Tepcio 0]

Najwazniejsze to jak najmniejszy przebieg, aby prawdopodobienstwo zuzycia silnika bylo jak najmniejsze i obowiazkowo wyczyszczenie nagaru po zakupie