Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Problem z rozrządem-zdjęcia


sieniepoddawaj

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mam problem. Wczoraj po odpaleniu silnika zaczęło coś piszczeć, później podczas jazdy zaczęło śmierdzieć spaloną gumą. Spod maski zaczął wydobywać się dym i silnik zgasł. Znajomy zobaczył, że pasek rozrządu jest starty i postrzępiony, ale nie pękł. Czy może ktoś z was wie co mogło się stać lub miał taki przypadek?

Z góry dziękuje za odpowiedzi.

Edytowane przez sieniepoddawaj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co zgadywać.

Trzeba rozebrać jeszcze raz i sprawdzać element po elemencie.

Masz fakturę na części i jest tam wszystko wyszczególnione ?.

Gwarancja mechanika na rozrząd jest ?.

Osobiście po takim zdarzeniu mechanik rozbierałby to pod moim okiem lub kogoś jeszcze bardziej kumatego.

Ciekawe co rozwaliło pasek ale to dopiero podczas demontażu się okaże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktur na rozrząd nie mam bo samochód był kupiony rok temu i poprzedni właściciel powiedział, że niby niedawno był wymieniany. Niby data jest tam napisana. Samochód pojedzie do mechanika na dniach ale myślałam, że może ktoś miał taki przypadek i podpowie na co się szykować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajomy miał podobny przypadek w sharanie 1.9 tdi. Stanęła pompa wody i prawie starło zęby paska do zera, a o dziwo rozrząd nie przeskoczył i o własnych siłach dojechał do mechanika :facepalm:. W Twoim przypadku jeśli silnik sam zgasł to można domyślać się najgorszego, czyli kolizji tłoków z zaworami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, przem8 napisał:

Znajomy miał podobny przypadek w sharanie 1.9 tdi. Stanęła pompa wody i prawie starło zęby paska do zera, a o dziwo rozrząd nie przeskoczył i o własnych siłach dojechał do mechanika :facepalm:. W Twoim przypadku jeśli silnik sam zgasł to można domyślać się najgorszego, czyli kolizji tłoków z zaworami.

A może być jeszcze jakaś inna przyczyna zgaśnięcia? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozrząd zrobiony może po taniości.

Dużo km zrobiłaś ?.

Najgorszy scenariusz to remont lub wymiana silnika.

Sorry, że nie piszę słów pocieszenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, KINIAM napisał:

Rozrząd zrobiony może po taniości.

Dużo km zrobiłaś ?.

Najgorszy scenariusz to remont lub wymiana silnika.

Sorry, że nie piszę słów pocieszenia.

Od kupna zrobiliśmy ok 15 tys km. Rozrząd niby był wymieniany w 2016 r. Niedawno wymieniany był pasek alternatora i mechanik mówił, że niby pasek od rozrządu wygląda ok. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zatarła się któraś rolka lub pompa wody i postrzępiło pasek. Prawdopodobnie rozrząd jednak przeskoczył, nie dotykałbym tego przed wstawieniem do warsztatu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.12.2018 o 15:39, majkel_majki napisał:

Zatarła się któraś rolka lub pompa wody i postrzępiło pasek. Prawdopodobnie rozrząd jednak przeskoczył, nie dotykałbym tego przed wstawieniem do warsztatu.

Mam cichą nadzieje, że jednak nie przeskoczył.. Wstawiamy go po świętach do mechanika więc dam znać co wyszło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boże, znam ten widok, dokładnie to samo miałem pod koniec sierpnia. Pękła śruba od napinacza a rolka napinacza oparła się o aluminiową osłonę w której siedzi napinacz paska pompy i dla tego przejechałem kilka kilometrów. Niestety w momencie jak zgasł silnik, straciłem wszystkie dźwigienki lewej głowicy. Tak w temacie ułatwienia roboty i zmniejszenia kosztów (które i tak będą) nie ruszałem głowic, wymieniłem tylko dźwigienki i hydroregulatory w tej głowicy i ganiam do dziś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.12.2018 o 16:20, GOLI napisał:

Boże, znam ten widok, dokładnie to samo miałem pod koniec sierpnia. Pękła śruba od napinacza a rolka napinacza oparła się o aluminiową osłonę w której siedzi napinacz paska pompy i dla tego przejechałem kilka kilometrów. Niestety w momencie jak zgasł silnik, straciłem wszystkie dźwigienki lewej głowicy. Tak w temacie ułatwienia roboty i zmniejszenia kosztów (które i tak będą) nie ruszałem głowic, wymieniłem tylko dźwigienki i hydroregulatory w tej głowicy i ganiam do dziś.

Można wiedzieć jaki był mniej więcej koszt? Gdyby wyszło, że to jest to samo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku koszty to laweta-50,nowy pasek-200 i napinacz razem ze śruba z all... 30zl+kw. Reszta byla w garazu a robota gratis bo sam robilem. Reszty rozrzadu nie ruszalem bo byl wymieniony 1800 km wcześniej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...