Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Prawa noga - dyskomfort.


Emejcz

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. 

Może trochę niecodziennie, ale czy odczuwa ktoś z was dyskomfort prawej nogi w b6/b7? 

W moim przypadku jest dość spory, bo przy trochę dłuższej jeździe drętwieje mi prawa stopa/udo. 

Z początku wydawało mi się, że winna jest konsola środkowa, bo bardzo blokuje kolano, ale sam nie wiem czy na pewno. 

To pierwsze auto którym jeżdżę i odczuwam takie dolegliwości. W b5 siedziało mi się wygodnie. Trasy nawet powyżej 1000km ciągiem dawałem radę - tu sobie tego nie wyobrażam. 

Mnie to męczy i zastanawiam się czy ktoś też tego doświadczył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście mogę powiedzieć, że w b5 są wygodniejsze fotele jak w b6. Może to być wina tego. Mnie w b6 za to prawa noga nie drętwieje, ale w b5 tak. 

Byłem z tym raz u lekarza i on stwierdził, że to wina żył z nerwami. Czasami źle się ułożą i siadając uciskamy zewnętrzną ściankę nerwów, przez.co odczuwamy drętwienie. Przepisał mi tabletki wzmacniające połączenia nerwowe, trochę pomogło, ale jak odstawiłem tabletki to wróciło mrowienie, a nie mam zamiaru do końca życia na pastylkach siedzieć. Zostało się z tym pogodzić albo jeździć Maybachem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w a3 8l miałem fotele kubełkowe i również problem z prawą nogą,juz po około 2h jazdy bolało kolano a im dłużej jechałem tym bardziej.

W a4 mam również fotele kubełkowe (speed) i nie odczuwam żadnych dolegliwość z prawą nogą. Może wpływ ma na to iż wyciągam w fotelu lekko oparcie na podudzia oraz mam podniesiony przód siedziska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem jedynym 'rozwiązaniem' tutaj to tempomat, w tedy noga dużo odpoczywa na długich trasach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To też z pewnością pomoże. Najdłuższa moja trasa w a4 to około 1200km,zero jakichkolwiek dolegliwości po tej trasie. Niech autor postu napisze jakie ma fotele w aucie. Mój kuzyn tez narzekał na jazdę w b7 bo noga opierała mu się na tunelu ale on miał zwykle fotele.

Edytowane przez pila24
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odstawić colę i zrobić sobie kurację z preparatu  witamin+minerały , plus taki bajer https://allegro.pl/oferta/poduszki-samochodowe-na-konsole-srodkowa-7072179387 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie w b5 po primo były miękkie i to już dla mnie duża różnica. 

Mam te fotele z regulacją lędźwi, ud itp. 

Tą poduszkę na pewno kupię, bo przy 185cm i masywych nogach miejsca jest mało. Fajnie, że ktoś na ten patent już wpadł, bo miałem jakieś przylepce żelowe robić czy coś ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde ja mam ponad 190, miejsca faktycznie wiele nie jest, ale jakoś nie narzekam. Chociaż piszczel/łydka też opiera mi się o tunel. Fakt na dłuższe trasy tempomat się przydaje bo dyskomfort jest ale bardziej od trzymania nogi na pięcie i podkurczania stopy w górę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, 3r4 napisał:

Kurde ja mam ponad 190, miejsca faktycznie wiele nie jest, ale jakoś nie narzekam. Chociaż piszczel/łydka też opiera mi się o tunel. Fakt na dłuższe trasy tempomat się przydaje bo dyskomfort jest ale bardziej od trzymania nogi na pięcie i podkurczania stopy w górę

No właśnie o to mi chodziło, bo w tedy włączasz tempomat i możesz chociaż stopę rozruszać, tak żeby nie drętwiała, a tak to można niby kombinować z trzymaniem gazu lewą stopą, ale na to nigdy się nie odważyłem, bo zazwyczaj nie miałem aż tak pustej drogi za sobą..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przy 192cm wzrostu  też tak miałem na początku. Prawy Piszczel kolano opiera się o konsolę.  Jak pierwszy raz zrobiłem trasę 300km  kuzyna b7  to noga bolała.  Myślę audi i takie rzeczy:D . Jednak moją b7 jeżdżę już 2 rok i nogą się przyzwyczaila.  Ale ta poduszka to fajny pomysł:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

185 wzrostu i na początku myślę, że to kwestia prawidłowego ustawienia fotela. Po zmianie fotela z placka na placka z pamięcią (placek elektryczny ma regulacje wysokości podudzia) jest mega wygodniej względem zwykłego placka, ale nigdy nie miałem tak, że noga mi się męczyła... Zauważyłem, że wiele osób ma po prostu za blisko fotel i bardzo się kurczą. Osobiście fotel mam bardzo odsunięty, na samym dole, oparcie prawie pionowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapewne takie ustawienie - wychylenie tył plus oparcie pion byłoby ok dla nogi, ale oparcie w pionie to zerowy komfort dla mnie - szczególnie, że tutaj nie ma regulacji pochylenia zagłówka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...