Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Ruszanie


adzemian

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, zgłaszam się tutaj z pewnym problemem. Parę dni temu przesiadłam się z bmw e36 do audi a4 b5. Prawko zdałam ponad rok temu i od razu zaczęłam jeździć bmw. Przesiadłam się do audi ponieważ znalazłam naprawdę ładny egzemplarz w dobrej cenie. Aczkolwiek nie mogę się przestawić. Mam wrażenie, że pedały chodzą za lekko, wystarczy delikatnie dotknąć pedał gazu a samochód wchodzi już na 3tyś obrotów i prawie do końca trzeba odpuścić sprzegło żeby w ogóle ruszył z miejsca, do tego trzęsie się jakby zaraz miał zgasnąć. Zastanawiam sie czy to kwestia mojej wprawy i jak na razie braku umiejętności poruszania się tym autem czy jednak coś jest nie tak. Inne osoby które nim jeździły albo miały ten sam problem, albo wręcz odwrotnie, zupełnie nie wiedziały o co mi chodzi. A ja za każdym ruszaniem mam wrażenie że on zaraz zgaśnie, lub ruszam z piskiem opon bo bardzo szybko łapie obroty. Dodam że silnik 1.6 z lpg, rocznik 2000. Czy ktoś kto jeździł tym modelem może się wypowiedzieć jak to u niego wygląda?

Z góry dzięki :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze brak doświadczenia. Jeździlas  tylko jednym autem to przesiadka na inne powoduje już takie problemy. Co do wysoko biorącego sprzęgła to w Audi normalne. Trzeba się do tego przyzwyczaić. Pojeździj trochę to dojdziesz do wprawy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z przedmówcą. Nie rozumiem tylko "trzęsie się jakby zaraz miał zgasnąć". Jeśli sprzęgło bierze wysoko (pod sam koniec) to raczej będziesz gazował za dużo niż za mało, jakby miał zgasnąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stań sobie gdzieś na parkingu (żaden wstyd) i poćwicz ruszanie jak Ci to przeszkadza. Staraj się obserwować obroty silnika i powoli puszczać sprzęgło. Utrzymuj go cały czas przy 1000 obr/min podczas ruszania, im bardziej będzie spadać tym powoli dodawaj gazu. Kwestia kilku minut i na pewno przyzwyczaisz się do wysoko łapiącego sprzęgła w B5 ;) Jak ogarniesz z miejsca, to potem spróbuj z ręcznego - w tedy utrwalenie będzie najlepsze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem zwolennikiem patrzenia na obroty. Silnik słuchać w aucie więc bierze się to na słuch. Kwestia wprawy. A skupiając się na obrotach można komuś do d...y wjechać w korku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W BMW miałaś pewnie gaz na linkę - toporny. Tutaj w audi pedały chodzą naprawdę lekko i trzeba wszystko w wyczuciem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 31.01.2019 o 08:03, .Pablo. napisał:

Nie jestem zwolennikiem patrzenia na obroty. Silnik słuchać w aucie więc bierze się to na słuch. Kwestia wprawy. A skupiając się na obrotach można komuś do d...y wjechać w korku.

Ty nie jesteś zwolennikiem ale osoby nie mające wprawy jakoś muszą jej nabrać. Jak nie dowiedzą się sami jak brzmią odpowiednie obroty na ruszanie to nigdy nie nauczą się na słuch.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na nauce jazdy w zeszłym wieku na Fiacie 125p czyli kredensie mój instruktor pokazywał jak można ruszać z wyczuciem bez gazu na pół sprzęgle.  Fakt sprzęgło się jara z taką jazdą na co dzień jednak jak się wyczuje  auto tą metodą to nie trzeba żadnych  filozofii przy jakich obrotach ruszać.  Dla opornych zostaje tylko skrzynia DSG ?   

Edytowane przez Axel1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jej nie każę za każdym razem patrzeć na obroty, a ten jeden raz spojrzeć jakie obroty musi mieć żeby płynnie ruszyć..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 31.01.2019 o 08:03, .Pablo. napisał:

Silnik słuchać w aucie więc bierze się to na słuch.

W takim v6 to nie bardzo słychać silnik jak wejdzie np na 2tys obrotów,a ruszenie przy takich obrotach to albo pisk opon albo buksowanie kół. Może na początku niech patrzy na obroty by wiedzieć ile pedał gazu wcisnąć. Do wysoko łapiacego sprzęgła trzeba się przyzwyczaić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...