Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Problem z ogrzewaniem BFB


wolo93

Rekomendowane odpowiedzi

Drodzy Forumowicze,

 

Piszę do Was, bo już mnie krew zalewa. Auto grzeje tylko w przypadku, gdy gazuje. Na postoju, leci zimne powietrze. Ale to nie wszystko. Przy wyciągniętej wtyczce od wentylatora chłodnicy, temperatura wskazuje 90 stopni. Przy włożonej wtyczce, temperatura skacze pomiędzy 90 a 110 i po chwili wraca. Nie pytajcie, jak doszedłem do sposobu "z wtyczką".

Wymienione :

-czujnik temperatury

-termostat

-rozrząd+pompa wody

 

Auto z instalacją LPG, ale na reduktorze temperatura 80stopni.

 

Pomysły?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, greg2505 napisał:

w klimie nie ma żadnych błędów

Niestety nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, wolo93 napisał:

Auto grzeje tylko w przypadku, gdy gazuje. Na postoju, leci zimne powietrze. Ale to nie wszystko. 

 

Ja też miałem taki problem to pomogło odpowietrzenie całego układu i nagrzewnicy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nagle przestało grzać czy od poczatku nie grzało? Daj wiecej informacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Muskel1 napisał:

Nagle przestało grzać czy od poczatku nie grzało? Daj wiecej informacji.

Wyjmowałem turbinę i od tamtej pory zaczęły się cyrki. Odpowietrzałem układ już kilkukrotnie, nawet maszyną. Dlaczego po wypięciu wentylatora temperatura jest ok, a po wpięciu zaczynają się cyrki... Dodatkowo nie grzeje na postoju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może uszkodziłeś gdzieś węże prowadzące albo rurki  do nagrzewnicy. One tam przy ścianie grodziowej do nagrzewnicy prowadza. Wszystko wskazuje na to jakby nagrzewnica była przytkana albo dopływ do niej. Po dodaniu gazu pompa wody podaje pod wiekszym cisnieniem. Na wolnych obrotach ciśnienie nie wystarcza by dopchać do nagrzewnicy. 

Edytowane przez Muskel1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Muskel1 napisał:

Może uszkodziłeś gdzieś węże prowadzące albo rurki  do nagrzewnicy. One tam przy ścianie grodziowej do nagrzewnicy prowadza. Wszystko wskazuje na to jakby nagrzewnica była przytkana albo dopływ do niej. Po dodaniu gazu pompa wody podaje pod wiekszym cisnieniem. Na wolnych obrotach ciśnienie nie wystarcza by dopchać do nagrzewnicy. 

I to też może powodować wzrosty i spadki temperatury?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jak wtyczka od wentylatora jest wpięta wentylator sie uruchamia i dltego temp. pozostaje na 90°C ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Muskel1 napisał:

Czy jak wtyczka od wentylatora jest wpięta wentylator sie uruchamia i dltego temp. pozostaje na 90°C ?

Wentylator uruchamia się po 90 stopniach tak jak powinien po wymianie czujnika temperatury, ale nadal temperatura wzrasta do 110-120 i spada po chwili do 90.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ustaw temp. na klimatyzacji na low czyli najmniejsza i zobacz z wpięta wtyczką czy nadal temp. bedzie tak rosła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W układzie chłodzenia masz mały i duzy obieg. Mały to silnik->chłodnica

duży to silnik->nagrzewnica->chłodnica

Po osiągnięciu temp roboczej termostat puszcza płyn na duży obieg, wtedy ciepło jest odprowadzane przez chłodnice i nagrzewnicę. Gdy masz przytkaną nagrzewnice i płyn jest na dużym obiegu nie krąży po układzie tak jak powinien i ciepło nie jest odprowadzane w dostatecznym stopniu co może powodować chwilowy wzrost temp. do załaczenia wentylatora.  Taka moja logika. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź czy przy włączonym ogrzewaniu prowadzace do nagrzewnicy rurki (dopływ i odpływ na scianie grodziowej) maja mnw. ta samą temp. tzn czy sa gorące. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Muskel1 napisał:

Sprawdź czy przy włączonym ogrzewaniu prowadzace do nagrzewnicy rurki (dopływ i odpływ na scianie grodziowej) maja mnw. ta samą temp. tzn czy sa gorące. 

Ok, dzięki za pomoc. Sprawdzę i dam znać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...