Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B6 TDI PD] Wyciek płynu chłodzącego spod zbiorniczka.


Tomek Dysiek

Rekomendowane odpowiedzi

Na wężu powrotnym z nagrzewnicy jest dziurka do odpowietrzania układu (tam jest najwyższy punkt), trzeba wąż ściągnąć częściowo z rurki i wtedy odpowietrzać. Uszczelki jednak nie można wykluczyć. Zwróć uwagę na kolor zbiorniczka, jeśli zrobił się szary, ciemny to najprawdopodobniej masz przedmuch spod uszczelki do układu chłodzenia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Tomek Dysiek napisał:

 No zbiorniczek jest taki szarawy ale to na  początku już  był jak go kupiłem to około 5lat .Na uszczelkę zrobiłem test i wyszło że nie jest to uszczelka 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymień ten zbiorniczek parę groszy kosztuje uzywka 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim przypadku nie szedłbym w używkę. Nie wiesz czy nie trafisz znowu na pęknięcie niewidoczne gołym okiem i znowu będzie puszczać. Nowy zamiennik kosztuje ok 50-60 zł, tez moim zdaniem znikomy wydatek,a  przynajmniej jest nowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisałem kilka dni temu, wymieniłem zbiorniczek wyrównawczy, po ok. 500 km od tamtej pory jak ręką odjął, jest normalnie, 0 wycieków. Stary zbiorniczek oglądałem natomiast z wielu stron, szczególnie ten kanał spustowy i uszkodzenia zwyczajnie gołym okiem nie widać, niedługo pokuszę się z ciekawości jakąś próbą ciśnieniową ?

Podsumowując @Tomek Dysiek wymieniaj ten cholerny zbiorniczek ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, hervi89 napisał:

Tak jak napisałem kilka dni temu, wymieniłem zbiorniczek wyrównawczy, po ok. 500 km od tamtej pory jak ręką odjął, jest normalnie, 0 wycieków. Stary zbiorniczek oglądałem natomiast z wielu stron, szczególnie ten kanał spustowy i uszkodzenia zwyczajnie gołym okiem nie widać, niedługo pokuszę się z ciekawości jakąś próbą ciśnieniową ?

Podsumowując @Tomek Dysiek wymieniaj ten cholerny zbiorniczek ?

 

Jutro przyjeżdżam z pracy bo jestem na wyjeździe i  odrazu  wymieniam . A jaki byś polecił nowy czy oryginał używany ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Tomek Dysiek napisał:

Jutro przyjeżdżam z pracy bo jestem na wyjeździe i  odrazu  wymieniam . A jaki byś polecił nowy czy oryginał używany ?

Z pewnością nowy oryginał, nie warto oszczędzać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymieniłem ten zbiorniczek i dalej to samo po przejechaniu 50km widać że się poci z tego zaworku pod zbiorniczkiem 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymieniłeś sam zbiorniczek czy z zakrętką? U mnie też było kiedyś wilgotno pod zbiorniczkiem, wymieniłem korek (zakrętkę) i pomogło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko wymieniłem wraz z korkiem . Masakra już mnie denerwuje to auto ,nie wiem co może być 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedz mi jeszcze, czy jak zalejesz płyn na zimnym silniku nie więcej jak do MAXa, po przejechaniu kilku dni płyn obniża swój poziom czy podnosi się? Oczywiście sprawdzasz poziom na zbiorniczku NIE ODKRĘCAJĄC zakrętki. To że robi się trochę wilgotno w okolicy zbiorniczka to znaczy że uchodzi powietrze z układu przez zakrętkę ( tam są takie zaworki na ciśnienie i podciśnienie ). Ważne jest to, czy trzyma poziom, jak ubywa to jest wyciek ( najczęściej z węża pod pompą tandemową paliwową - do sprawdzenia ), a jak przybywa to poważniejsza sprawa, najczęściej uszczelka pod głowicą albo sama głowica. ważne że trzyma poziom między MAX a MIN na zbiorniczku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem ci tak że ubywa ale to bardzo po woli i tym właśnie odpowietrznikiem  np na tydzień po przejechaniu około 300km to myślę że trzeba dolać około 100ml

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem ci tak, mi też ubywa jak doleję do MAXa na zbiorniczku, trochę ubędzie i tak "trzyma" pomiędzy MAX A MIN po środku. Mam tak już kilka lat. I ubywa właśnie przez zakrętkę. Muszę tak dolać raz w roku około 0,5 litra przeważnie po lecie. SZCZERZE SIĘ TYM NIE PRZEJMUJĘ. Po prostu płyn jest cieczą raz gorącą a raz zimną, rozszerza się i kurczy pod wpływem temperatury paruje. Układ chłodzenia  w samochodzie nie jest hermetycznie szczelny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale u mnie potrafi zejść poniżej min jak nie doleje . A jak  korek odkręceniu  to mi podnosi płyn w zbiorniku i takie jak by duże ciśnienie było i dodam też że od wymiany rozrządu  wraz z pompą wody z tego co dobrze zauważyłem dzieje się tak 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli rośnie ci ciśnienie w układzie. Na pewno nie jest to wina zbiorniczka ani zakrętki. Jak węże, czy są twarde ? Jeżeli są to trzeba szukać przyczyny w uszczelce pod głowicą lub w samej głowicy. Test na uszczelkę nie zawsze potwierdza, że jest OK. Zbiera ci się powietrze w układzie i wychodzi przez zbiorniczek wraz z płynem. Jeszcze bym sprawdził, czy nie masz zatkanego odpowietrzenia, taki cienki wężyk, idzie do zbiorniczka. Ewentualnie czy nie masz chłodnicy pękniętej , nieszczelnej i dostaje się tam powietrze.

Edytowane przez jmk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz że masz tak po wymianie rozrządu i pompy wody. Można tam zajrzeć czy nie ma wycieków z pompy a w czasie postoju nie ssie powietrza. Takie tam moje podejrzenia.?

Edytowane przez jmk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrzyłem  pompę to nic się nie poci . A czy ssie powietrze to jak to sprawdzić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak to sprawdzić. a jak wygląda gumowy wąż wychodzący z głowicy pod pompą paliwową. Często występuje tam wyciek paliwa i rozpuszcza gumowego węża do chłodzenia. Albo zatkane odpowietrzenie od układu ( cienki wężyk na górze silnika ) może zatkał się jakimś syfem, stara  pompa wody była uszczelniona na silikonie czy na oringu? A jak z termostatem i temperaturą na zegarze? Może ktoś wymieniał termostat i dał silikon jako uszczelnienie . Szczerze to brak mi już pomysłu jak pomóc.

Edytowane przez jmk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...