Quattro czy nie?

[marcinmil 0]

Witam. Jestem nowy w temacie Audi. Przymierzam się do zmiany na A4 B7 1.8T. Wybór padł akurat na ten model ze względu przyszłościowo wstawienia gazu. Teraz zastanawiam się co z napędem, czyli czy kupić jak się trafi z quattro czy odpuścić sobie bo drogi w utrzymaniu? Jak wygląda spalanie przy quattro, tzn. ile więcej pali i czego się spodziewać użytkując ten napęd oraz jak o niego dbać? A może lepiej wybrać FWD?

Proszę o doradzenie i ewentualne opinnie.

[simsonek 3]

Jeżeli bedziesz miał szanse kupić 1.8T QUATTRO to sie nawet nie zastanawiaj tylko sprawdzaj  ją i bierz. Jezdzi sie duzo lepiej, bardziej trzyma sie drogi, lepiej sie odpycha itp. Sam chciałem robić sobie swapa Q ale niestety w naszym rejonie nie ma żadnego magika co chciałby to zrobić.. Najbliżej w białym i to dopiero termin na marzec, więc odpuściłem bo w marcu to już mi nie będzie potrzebne.. Wracając do Twojego tematu to auto z Q na pewno będzie pare tysięcy droższe od ośki. Jeżeli chodzi o eksploatację to brat ma 1.9 TDI Q i pali ok 0,7-1L wiecej od mojej ośki.

[bartez90 73]

Powierdzam, a4 w Q po prostu lepiej sie prowadzi od oski, zakrety lepiej sie pokonuje, mozna wchodzic z wieksza predkoscia bo auto nie jest tak mocno podsterowne.

A jak zamierzasz w przyszlosci zwiekszac moc, chociazby na to 200km, to tym bardziej Q sie przyda.

Znalezienie b7 1.8t w Q w dobrym stanie nie jest natomiast prosta sprawa. Jak znajdziesz to fajnie, ale jesli masz szukac pol roku to lepiej z dwojga zlego kupic oske w dobrym stanie niz trupa tylko dla Q.

[Dev 1474]

2 godziny temu, marcinmil napisał:

 A może lepiej wybrać FWD?

wybij sobie z głowy

[Randor 50]

Hehe potwierdzam. Z quattro jest zabawa i większa pewność podczas jazdy. Według mnie warto dopłacić.

[Emejcz 76]

4 godziny temu, marcinmil napisał:

Witam. Jestem nowy w temacie Audi. Przymierzam się do zmiany na A4 B7 1.8T. Wybór padł akurat na ten model ze względu przyszłościowo wstawienia gazu. Teraz zastanawiam się co z napędem, czyli czy kupić jak się trafi z quattro czy odpuścić sobie bo drogi w utrzymaniu? Jak wygląda spalanie przy quattro, tzn. ile więcej pali i czego się spodziewać użytkując ten napęd oraz jak o niego dbać? A może lepiej wybrać FWD?

Proszę o doradzenie i ewentualne opinnie.

Zależy jak jeździsz i jakie masz plany.
Koszty utrzymania są niewiele większe - to nie powinno być wyznacznikiem czy kupić czy nie.
Jeżeli zamierzasz podnieść moc to na tylko quattro.
Jeżeli zostajesz przy fabrycznej mocy i nie ciśniesz spod świateł to quattro nie będzie ci zbytnio potrzebne - przy zwyczajnej jeździe nie specjalnie odczujesz różnicę.
Pamiętaj, że w quattro nie czuć mocy tak jak w ośce. Auto trochę bardziej płynie - trzyma się mocno drogi.

[marcinmil 0]

Auto potrzebne mi będzie żeby czasami szybko i sprawnie się przemieszczać na trasie ok 300 km ale z reguły to w mieście będę jeździł, czyli dom - praca odcinek ok 10 km. Zastanawiam się nad tym quattro z powodu iż widziałem kilka ogłoszeń właśnie tego modelu w cenie 22 - 25 tyś i zastanawiam się ile w taka sztukę musiałbym jeszcze wrzucić na start. No i oczywiście jak to się przedstawia w późniejszym użytkowaniu. Narazie mam BMW z 3 litrowym silnikiem i raz że szkoda mi jej po mieście tylko prowadzać a dwa że sytuacja mnie zmusza do zmiany na oszczedniejszy i tańszy w eksploatacji samochód.

[Emejcz 76]

Godzinę temu, marcinmil napisał:

zastanawiam się ile w taka sztukę musiałbym jeszcze wrzucić na start

Jak sprowadzony od handlarza to 5-10k zależnie czy będzie LPG czy nie. Jak krajowy z LPG (prawie ich nie ma) to nie przekroczysz 3-5k.

 

Godzinę temu, marcinmil napisał:

sytuacja mnie zmusza do zmiany na oszczedniejszy i tańszy w eksploatacji samochód.

No A4 na pewno będzie tańsze w utrzymaniu.

 

Godzinę temu, marcinmil napisał:

Auto potrzebne mi będzie żeby czasami szybko i sprawnie się przemieszczać na trasie ok 300 km ale z reguły to w mieście będę jeździł, czyli dom - praca odcinek ok 10 km

Na trasie nie odczujesz tego quattro - ciężkie i nie jest to demon prędkości w tej budzie - około 9s do setki katalogowo w avancie. Sytuacja się odwraca jak podniesiesz moc.
Praca/dom - będziesz na pewno bardziej zadowolony niż w ośce (zakładam więcej startów spod świateł).

Edytowane 8 Lutego 2019 przez Emejcz

[bartez90 73]

Poza tym a4 w osce prowadzi sie duzo gorzej od bmw z tylnym napedem, wiec ta zmiana to bedzie krok wstecz. Taka przykra prawda.

Jak juz zmieniac to na Q.

[Pablo_s-c 0]

Ja osobiście nie nastawiałem się na quattro, ale bardzo się cieszę, że tak się udało trafić. Większa masa, spalanie, słabsze osiągi, mniejszy bak itd, ale nawet na chwilę do głowy nie przyjdzie myśl, żeby się zamienić na ośkę
Na plus na pewno fakt, że w quattro masz zawsze skrzynię 6-kę w manualu i tip-tronic jak chcesz automat. Masz też na dzień dobry większe hamulce 312/255, które i tak są w sumie do niczego, ale zawsze to lepiej niż 288/244.
Koszty czy większe... nie sądzę, jeśli nawet minimalnie, to bez znaczenia. Czasem trudniej coś znaleźć jak chcesz kupić używki, np. osłony tylnych tarcz, ogólnie niektóre części się różnią nie tylko w zawieszeniu i trzeba o tym pamiętać, np przy wydechu.

Na co dzień, latem, różnice w jeździe nie są jakieś diametralne, chyba, że jesteś rzeźnikiem i cały czas jeździsz na granicy. Na pewno jest mniej nerwowości np. przy ostrzejszym ruszaniu, zwłaszcza pod górę, nie skacze przód, fajnie czuć jak pcha za dupkę ?
Zakręty łyka jak po szynach, ale tak naprawdę ujawnia się dopiero jak jest ślisko... W skrócie - im gorzej tym lepiej ☺️ im gorsze warunki tym przyjemność z jazdy większa, było to nawet kiedyś w reklamie quattro i faktycznie to prawda.
Najlepsza jest zima, jak jest śnieg i lód, i ja np. nie potrafię się powstrzymać, żeby nie wyłączać od startu ESP Może dlatego, że tak mało ostatnio tej zimy w zimie...

Edytowane 11 Lutego 2019 przez Pablo_s-c